Perfekcyjna pani domu

Staram się jak mogę,ale daleko mi do perfekcyjnej pani domu…
Mąż bałaganiarz,koty,pies,małe dziecko i mimo mojego ciągłego sprzątania efekty są marne.Albo to ja jestem źle zorganizowana?Urodziłam się na Śląsku,więc bieganie ze szmatą mam we krwi(po mamie).
Nie zasnę,jeśli są jakieś nieumyte naczynia w zlewie…

Macie jakiś”plan” sprzątania domu?
Czy macie wszystko równiutko w szafkach poukładane?(dla mnie to niewykonalne).
Dodam,że dom jest tylko na mojej głowie. Mąż mi w niczym nie pomaga.

Wiecie może jak doczyścić szybę z kominka? i długi wazon po kwiatach( od wody się robi taki osad,którego domyć nie umiem-ręka za krótka:)a czyścik do butelek nie daje rady.
Jak doprać ciuszki(plamy z syropu,jabłka,marchwi)?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Perfekcyjna pani domu

  1. Zamieszczone przez Asik.
    To ja mam inaczej 😉
    bałagan u innych jest mi raczej obojętny 😉

    • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

      Zamieszczone przez poziomka81
      Próbowałam sobie odpuścić( nie raz),ale nie czułam się ani trochę szczęśliwsza,tylko bardziej sfrustrowana…

      Ja lubię porządek.Źle się czuję np.jak idę w odwiedziny do kogoś,kto nie przejmuje się bałaganem. Mnie by po prostu było wstyd przyjmować gości w brudnej chacie.

      Nooo, ja tez tak myslalam. I o mało w tym nie utkwiłam (z tego miejsca znowu dziękiję mojemu staremu że mnie wyciągnął ;))
      Teraz odkrylam, że wolę sprzątac dla siebie niz dla gosci.
      Goscie muszą zaakceptowac moj dom taki, do jakiego ich wpuszczam.
      I akceptują.
      I wcale po tym nie mam tych gosci mniej 😉
      Przeciwnie, chętniej i więcej ludzi zapraszam, nie przejmując się za bardzo sprawami drugorzędnymi

      Kiedys zanim kogos zaprosilam zastanawialam się czy zdążę posprzatac, przygotowac cos godnego do zjedzenia, teraz wcale o tym nie myslę, idę na żywioł, nie ma super ciasta prosto z pieca, to bedzie z cukierni, mrozone pierogi, czy zamowiona pizza. Ale często jest spontan, fajny klimat, miłe popołudnia, czy wieczory.

      Ale jak wspomnialam, lata trwalo, zanim sobie priorytety ustawilam. Myslalam, że wychuchana chata daje mi szczęscie, zwłaszcza moja pierwsza wlasna chata.

      • Zamieszczone przez Mimbla.
        Dobra dziewczyny!
        Nakręciłyście mnie. Wstaję od kompa i idę posprzątać

        czytam tak ten wątek i czytam…..
        I tez normalnie zaczynam czuć w trzewiach chęć posprztania….
        na stole w kuchni stoją talere z obiadu bo mi się jeszcze nie chciało ich włozyc do zmywarki…
        Moze powinnam, juz teraz zerwac sie i pobiec je wlozyc?

        Nieeeeeeeee, posiedzęsobie jescze, odpocznę…wloze za godzine – nie odpełzną 😀

        • Zamieszczone przez Mamroć
          czytam tak ten wątek i czytam…..
          I tez normalnie zaczynam czuć w trzewiach chęć posprztania….
          na stole w kuchni stoją talere z obiadu bo mi się jeszcze nie chciało ich włozyc do zmywarki…
          Moze powinnam, juz teraz zerwac sie i pobiec je wlozyc?

          Nieeeeeeeee, posiedzęsobie jescze, odpocznę…wloze za godzine – nie odpełzną 😀

          😀

          • Zamieszczone przez poziomka81
            Nie wyobrażam sobie nie mieć zasłon w salonie Bez nich okno balkonowe wygląda”gołe”.Obrusów na razie nie używam,bo mała ściąga. No ale jak są goście,czy jakaś imprezka to wymiętolonego nie położę…
            Pościel też lubię mieć wyprasowaną(co nie oznacza,że zawsze mam:))

            A co do rannego wstawania,to ja lubię pospać.
            Mam koleżankę,która wstaje o 5tej,bo na 6tą do pracy.No i jej mąż (nawet jak ma na 2gą zmianę)też o 5 wstaje,by jej śniadanko zrobić!Szczęściara

            A tam szczęściara – moze po prostu komunikuje sie z mezem?
            Tak wiesz…po prostu….

            A powiedzialas Ty swojemu chlopu kiedys np. w piatek wieczorem – kochanie, misiaczku, pysiaczku, wstań jutro rano, zrób mi sniadanko…tak bardzo pragne zebys mnie porozpieszczal… Na poczatek sniadankiem, a pozniej…

            • Zamieszczone przez taurus
              😀

              Kurna – Ty się kochana nie śmiej….
              No z reka na sercu jak czytacie takiego typu wątki, dziewczyny – ktora czuje w trzewiach ze powinna sie zebrać i COŚ posprzątać?
              Ja czuję….

              To przerażające….
              A kiedys był taki wątek o prasowaniu… Normalnie przez Was zaczelam prasowac pranie przed wlozeniem do szafy… Na szczescie szybko mi minelo – bo maż się obawiał, że dostałam coś na mózg jak mnie z tą stertą prasowania i żelazkiem zobaczył 🙂

              • Tak – jestem. Chyba niestety.
                I dlatego że jestem nie wierzę że Pani z programu (chociaz ją bardzo lubię) sprząta swój piękny ogromny dom i ogród sama. I do tego sama piecze i gotuje. No i programy kręci…..
                Nie wierzę!

                • ja nie jestem prefekcyjną, ale w szafkach mam porządek, wszystko robię od razu czyli wsadzam naczynia do zmywarki, czyszczę buty po przyjściu z dworzu itp

                  co do wazonu to nalej trochę domestosu tak aby tylko dno zalało, zalej gorąca wodą i potrzymaj z godzinkę, potem wypłucz

                  • Sprzątam, jak mam wolę i chęć, nie mam problemu z położeniem się spać przy brudnej kuchni, wstanę rano to posprzątam, nie równam książek na półkach :D, nie mam przymusu sprzątać gruntownie akurat na weekend, bo np lepszą wenę mogę mieć na sprzątanie we wtorek, a nie w sobotę
                    Czasem okna myję 3 razy do roku, czasem co miesiąc, jak mam chęć, brudem nie zarastam, zaznaczam

                    • Z tego co piszecie wynika że ja mam zadatki na perfekcyjna Panią Domu:D
                      Z racji tego, że przez 4 dni w tygodniu pracuje w domu, to sprzątać zaczynam jak mąż z córcią wyjdą do swoich zajęć.
                      Najpierw sprzątam górę, ścielę łóżka, odkurzam podłogi i przenoszę się na dół.
                      Parter zaczynam sprzątać od łazienki, myje kabinę, lustro, baterie żeby zacieków nie było, wc, bidet, umywalkę. Jak pochowam do szafki ręczniki, szczotki i różne inne duperele to myje podłogę.
                      Potem myje schody, podłogi w wiatrołapie i korytarzu. Potem ogarniam salon, ale to tez tylko mopem przelecę.
                      Na koniec zostawiam kuchnię. Jak ugotuje obiad to wstawiam wszystko do zmywarki, ścieram blaty, myje podłogę i wszystko lśni.
                      Cały proces zajmuje mi ok godziny. Potem do 16.00 pracuję w ładzie i porządku.
                      Jak jest mąż i córcia to też po obiedzie wszystko pakujemy do zmywaki, ubrania do szaf.
                      jeśli wszyscy domownicy współpracują ze sobą w utrzymaniu porządku to i sprzątania nie ma dużo.
                      Jak ja jestem w pracy to nie zdarzyło się, żeby łóżka były pościelone czy łazienka wybłyszczona, ale zawsze jest odkurzone i w kuchni sprzątnięte.

                      • Zamieszczone przez beamama
                        Sprzątam, jak mam wolę i chęć, nie mam problemu z położeniem się spać przy brudnej kuchni, wstanę rano to posprzątam, nie równam książek na półkach :D, nie mam przymusu sprzątać gruntownie akurat na weekend, bo np lepszą wenę mogę mieć na sprzątanie we wtorek, a nie w sobotę
                        Czasem okna myję 3 razy do roku, czasem co miesiąc, jak mam chęć, brudem nie zarastam, zaznaczam

                        Ja nie cierpię sprzątać w wekkend jak jesteśmy wszyscy w domu. To jest niewykonalne.

                        • Ja to mam znowu tak: Aktualnie nie pracuję więc siedzę cały dzień z małym i tak się szlajam od pokoju, do pokoju, tam poprawię, tam wytrę, kwiatki podleję, do kompa zajrzę. Mały rozrabia i demoluje więc ten bajzel czasem się zrobi. Generalnie pełen luz. Mąż wraca o 16 więc ja od 15.30 w biegu, sprzątam, gotuję, robię się na bóstwo. Małż wchodzi a ja siedzę uperfumowana, obiadek gorący na stole, mieszkanko czyściutkie a ja – Perfekcyjna Pani Domu.
                          Czasem się martwię tylko co by było gdyby wrócił wcześniej czuła bym się jakbym co najmniej kochanka w szafie ukrywała

                          • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                            Zamieszczone przez beamama
                            Sprzątam, jak mam wolę i chęć, nie mam problemu z położeniem się spać przy brudnej kuchni, wstanę rano to posprzątam, nie równam książek na półkach :D, nie mam przymusu sprzątać gruntownie akurat na weekend, bo np lepszą wenę mogę mieć na sprzątanie we wtorek, a nie w sobotę
                            Czasem okna myję 3 razy do roku, czasem co miesiąc, jak mam chęć, brudem nie zarastam, zaznaczam

                            dokladnie mam tak samo

                            nie wiem czy warto się chwalic, chwila minęla, a juz w innym watku robaki w mojej szafie znaleziono

                            • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna

                              nie wiem czy warto się chwalic, chwila minęla, a juz w innym watku robaki w mojej szafie znaleziono

                              Oj Super Dziewczyno – czy ja się nie pytałam – czy dobrze zrozumiałam?

                              • Zamieszczone przez Mimbla.
                                Ja to mam znowu tak: Aktualnie nie pracuję więc siedzę cały dzień z małym i tak się szlajam od pokoju, do pokoju, tam poprawię, tam wytrę, kwiatki podleję, do kompa zajrzę. Mały rozrabia i demoluje więc ten bajzel czasem się zrobi. Generalnie pełen luz. Mąż wraca o 16 więc ja od 15.30 w biegu, sprzątam, gotuję, robię się na bóstwo. Małż wchodzi a ja siedzę uperfumowana, obiadek gorący na stole, mieszkanko czyściutkie a ja – Perfekcyjna Pani Domu.
                                Czasem się martwię tylko co by było gdyby wrócił wcześniej czuła bym się jakbym co najmniej kochanka w szafie ukrywała

                                ciekawe jak będzie jak pójdziesz do pracy?
                                to sie maz zdziwi – chyba ze prace bedziesz o 15 konczyc 🙂

                                • Rudasek….:

                                  “Ostatnio edytowane przez rudasek2 ; Dzisiaj o 14:48. Powód: + ”

                                  A co to za cienki powód edycji? 😉
                                  Wpiszże jaki z wykopem 😉

                                  • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                                    Zamieszczone przez krecik_75
                                    ciekawe jak będzie jak pójdziesz do pracy?
                                    to sie maz zdziwi – chyba ze prace bedziesz o 15 konczyc 🙂

                                    jak pójdzie do pracy, to moze nikt nie bedzie bałaganił w domu w tym czasie 😉

                                    • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                                      jak pójdzie do pracy, to moze nikt nie bedzie bałaganił w domu w tym czasie 😉

                                      a no tak 😉

                                      • Zamieszczone przez krecik_75
                                        ciekawe jak będzie jak pójdziesz do pracy?
                                        to sie maz zdziwi – chyba ze prace bedziesz o 15 konczyc 🙂

                                        No ja ciągle mam w planach zostać prawdziwą Perfekcyjną Panią Domu tylko że co dzień od jutra bo akurat dzisiaj mi się nie chce.

                                        • Zamieszczone przez Mamroć
                                          Rudasek….:

                                          “Ostatnio edytowane przez rudasek2 ; Dzisiaj o 14:48. Powód: + ”

                                          A co to za cienki powód edycji? 😉
                                          Wpiszże jaki z wykopem 😉

                                          Oj Mamrotka – byczki robię..połykam literki to się jakoś nazywa profesjonalnie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Perfekcyjna pani domu

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general