Nie mam już siły. Wczoraj na usg lekarz w izbie przyjęć (pojechałam, bo było delikatne plamienie, zresztą niegroźne)nie znalazł tętna płodu. To już 9 tydzień… W zeszłym tygodniu serduszko jeszcze biło i wszystko było ok. Nadal jest ok – poza tym jednym drobiazgiem… Nawet wymiary są co do dnia idealne – czyli dzidzia umarła wczoraj?
Lekarka, do której zadzwoniłam próbuje mi jeszcze robić nadzieję, ale ja nie wiem po co. Kazała powtórzyć w poniedziałek badanie i przyjsć do niej. Pójdę, co mi pozostało… Znam już te wszystkie procedury, obumarła ciąża, to moja specjalność… Za jakieś trzy miesiące z nową nadzieją i pełna wiary znów zacznę sie starać, zwalczę ból, podźwignę sie i tak dalej, i tak dalej. No chyba, że jakieś badania wykażą, że sprawa jest beznadziejna… Wtedy wpadnijcie czasem do mnie na “niepłodność”.
Przepraszam Was za tę wiadomośc, tutaj Wam potrzeba optymizmu i pozytywnego myślenia, a ja z czymś takim.
Ale naprawdę nie mam się komu wyżalić, mój mąż strasznie się załamał, nie mogę go jeszcze dobijać swoim czarnowidztwem… mama też jest kochana, ale nie chcę ich po prostu martwic – zgrywam twardziela…
Pozdrawiam, Agata
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pewnie do Was wrócę… jeśli starczy mi siły
Re: Pewnie do Was wrócę… jeśli starczy mi siły
Mozesz sie zalic ile wlezie. Po to my tu jestesmy,aby sie wzajemnie wspierac.
Nie zalamuj sie i idz na to usg, a zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze.
Pozdrowienia i melduj co i jak,
Majka z Alexandrem (3 latka)
Re: Pewnie do Was wrócę… jeśli starczy mi siły
Agatko,
Jak tam USG? Mam wciąż zaciśnięte kciuki i czekam na wieści od Ciebie z niecierpliwością!
Mam nadzieję, że wszystko ok!
Ściskam,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: Pewnie do Was wrócę… jeśli starczy mi siły
Dziś poniedziałek, Aggulko, czekamy na dobre nowiny, odezwij się i powiedz że wszystko jest w porządku.
Gabi – to już 18 mies. starań o maluszka
Znasz odpowiedź na pytanie: Pewnie do Was wrócę… jeśli starczy mi siły