piątek trzynastego….

1. figa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez SuperBasiek
   ….wczoraj był….. i szlag go niech trafi…. Tymek od wczoraj wysypany doszczętnie….. OSPA….wrrrrr,

   …. ci kretyni w rządzie zajmują się różnymi głupotami, to i piątki trzynastego mogli by znieść…..

   … A u was???….. co się wczoraj popieprzyło????

   ….

   Wczoraj nie wydarzyło się nic, co mogłabym zrzucic na karb trzynastego 🙂
   Nic a nic.

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez govinda
   Ja wczoraj pisalam cos przy kompie i kiwalam sie na krzesle od komputera. Nawet sie nie zorientowalam kiedy upadlam do tylu i doslownie nakrylam sie nogami z glowa 2 cm od kaloryfera. Nie chce nawet myslec co by bylo gdybym uderzyla te 2 cm blizej:eek:. Tylko ciagle nie wiem, moja glupota czy nieszczesny piatek 13 ;).

   a Panie w szkole nie mowily by sie nie bujac na krzesle;)

   Odpowiedz
3. julcia2 Dodane ponad rok temu,

   nic, akurat wczoraj wyjątkowo nic 😉

   Odpowiedz
4. beamama Dodane ponad rok temu,

   A ja w piatek 13-stego za trzecim podejściem zrobiłam bezbłędnie cofanie tyłem po łuku w tunelu z garażowaniem 😀
   Klucha, jak Ci to szło? 😀

   Odpowiedz
5. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez beamama
   A ja w piatek 13-stego za trzecim podejściem zrobiłam bezbłędnie cofanie tyłem po łuku w tunelu z garażowaniem 😀
   Klucha, jak Ci to szło? 😀

   chodzi Ci o to – ?

   jak o to, to na placu ćwiczyłam z 34 godzin jazd chyba z 3 godziny, dwa razy punto, raz grande. Różnie szło, z dwa razy przewróciłam słupki – raz boczny za drugim razem podczas parkowania tyłem, ale sam sie podniósł hihi. Najlepiej wychodziło mi jak plac był pusty, nie było żadnych innych kursantów ze swoimi instruktorami.

   a teraz uczę sie jeździć meganką, tylko czasu brakuje 🙁

   Odpowiedz
6. klucha Dodane ponad rok temu,

   z ciekawości ile jazd pozostało ci do końca?

   Odpowiedz
7. kamuszka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nelly21
   oprawilam prace magisterska bez jednej strony…dobrze ze zauwazylam:(

   A ja nie oprawiłam… a miałam oprawiać… z okazji piątku trzynastego zapewne :mad::mad::mad: Byłam wściekła. Jestem wściekła. Niech to szlag:mad:

   Odpowiedz
8. bib Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez dorothy23
   A ja nie oprawiłam… a miałam oprawiać… z okazji piątku trzynastego zapewne :mad::mad::mad: Byłam wściekła. Jestem wściekła. Niech to szlag:mad:

   Biedaku ty moj
   A jak tam twoje wykresy?

   Odpowiedz
9. natinka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez wobysk
   U mnie dzień jak codzień, ale znajomemu rozbili auto na parkingu pod naszym biurem. Gościu chyba był pijany albo auto kradzione, bo z impetem wjechał w auto znajomego. Na szczęście mąż numery zapamiętał.

   U Mnie spokój naszczescie 🙂

   Z autem u nas podobnie tylko ze znajomy wjechał w kogoś i to na drodze auto przed nim zamiast skręcać się zatrzymało a on zamiast patrzec przed siebie to w komore klikał no i tak się to skończyło :/

   Odpowiedz
10. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    z ciekawości ile jazd pozostało ci do końca?

    Klucha, dopiero zaczęłam, 4 jazdy miałam 🙂

    Odpowiedz
11. klucha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez beamama
    Klucha, dopiero zaczęłam, 4 jazdy miałam 🙂

    aaaaaa to jeszcze 26 godz. przed tobą 🙂 fajnie 🙂
    ja teraz uczę się jeździć swoją meganką, dla mnie nowicjusza całkiem inaczej niż w punto, gabaryty, zwrotność, pozycja siedzenia, zachowania auta. Dla starego kierowcy to pikus przesiąść się z auta do auta, ale dla nowego to już nie takie łatwe 😉
    Ostatnio siostra na siłę sadzała mnie w swoim combi, haha.

    a jak się uczysz jazdy przodem i tyłem na placu?? na punkty w aucie słupki?

    moj maż nie mógl patrzeć jak jechał pierwszy raz ze mną, wszystkie studzienki znajdujęce się po prawej stronie zaliczalam. Smiać mi sie chciało bo jak sie uczyłam to instruktor IZUNIA PRAWA PRAWA ZA DALEKO ODJEŻDŻASZ – nie mogłam złapać tej prawej. jak juz zdałam egzamin to jak głupia trzymałam się tej prawej, teraz już bardziej środkiem jeżdże.

    aaaaa i pierwszą samodzielną jazdę z prawkiem w reku przeżywałam bardziej niż egazamin, ja to jestem porąbana 😉

    Odpowiedz
12. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez SuperBasiek
    ….wczoraj był….. i szlag go niech trafi…. Tymek od wczoraj wysypany doszczętnie….. OSPA….wrrrrr,

    …. ci kretyni w rządzie zajmują się różnymi głupotami, to i piątki trzynastego mogli by znieść…..

    … A u was???….. co się wczoraj popieprzyło????

    ….

    Nic:)

    Odpowiedz
13. tazmanka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    aaaaaa to jeszcze 26 godz. przed tobą 🙂 fajnie 🙂
    ja teraz uczę się jeździć swoją meganką, dla mnie nowicjusza całkiem inaczej niż w punto, gabaryty, zwrotność, pozycja siedzenia, zachowania auta. Dla starego kierowcy to pikus przesiąść się z auta do auta, ale dla nowego to już nie takie łatwe 😉
    Ostatnio siostra na siłę sadzała mnie w swoim combi, haha.

    a jak się uczysz jazdy przodem i tyłem na placu?? na punkty w aucie słupki?

    moj maż nie mógl patrzeć jak jechał pierwszy raz ze mną, wszystkie studzienki znajdujęce się po prawej stronie zaliczalam. Smiać mi sie chciało bo jak sie uczyłam to instruktor IZUNIA PRAWA PRAWA ZA DALEKO ODJEŻDŻASZ – nie mogłam złapać tej prawej. jak juz zdałam egzamin to jak głupia trzymałam się tej prawej, teraz już bardziej środkiem jeżdże.

    aaaaa i pierwszą samodzielną jazdę z prawkiem w reku przeżywałam bardziej niż egazamin, ja to jestem porąbana 😉

    Ty to jeszcze słabo, ze mnie to chyba nie bedzie dobrego kierowcy, bo każdą jazdę tak przezywam, a prawko mam od ponad roku, fakt ze jestem niedzielny kierowca, bo jezdze sama tylko do szkoly co weekend, inaczej nie mam jak.

    Odpowiedz
14. klucha Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez tazmanka
    Ty to jeszcze słabo, ze mnie to chyba nie bedzie dobrego kierowcy, bo każdą jazdę tak przezywam, a prawko mam od ponad roku, fakt ze jestem niedzielny kierowca, bo jezdze sama tylko do szkoly co weekend, inaczej nie mam jak.

    tazmanka dlatego ja wcześniej nie robiłam prawka bo też samochód mialabym do użytkowania tylko w niedzielę i święta. To mnie nie pociągało. Na własny muszę jescze trochę poczekać :), ale mam nadzieję że się go dorobię, na razie jest przestawianie foteli kierownicy i lusterek na moje jazdy, ale muszę czuć komfort.
    Po mieście nie panikuję lepiej wychodzi mi jazda po mieście niż panewry np. parkowaniem

    Odpowiedz
15. 2308 Dodane ponad rok temu,

    A ja zostałam najprawdziwszą na świecie ciocią. I byłam tak szczęśliwa, że nawet gdyby się coś wydarzyło złego nie zauważyłabym 😀

    Odpowiedz
16. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez karabella
    A ja zostałam najprawdziwszą na świecie ciocią. I byłam tak szczęśliwa, że nawet gdyby się coś wydarzyło złego nie zauważyłabym 😀

    Gratuluje 🙂 Pierwszy raz jesteś ciocią?

    Odpowiedz
17. agaz Dodane ponad rok temu,

    a ja uwielbiam piątki trzynastego…zawsze w tym dniu miałam super oceny 🙂
    a nawet jeden raz ” ten dzien” uratował mi życie…..

    Odpowiedz
18. daga-j23 Dodane ponad rok temu,

    Nie skreślajcie 13 z kalendarza, moje dziecko teraz w piątek miało urodziny! 🙂 4 latka skończone. Co prawda choruje trochę akurat (zapalenie płuc właśnie przeszło, teraz ma wirusówkę ale już chyba zdrowieje) ale urodziny jak najbardziej się odbyły 🙂

    Odpowiedz
19. lauidz Dodane ponad rok temu,

    Nie wierze ze piatek 13 ma akurat wniesc cos niezwyklego do mojego zycia, ale w miniony piatek – wysiadla mi nowiutenka klimatyzacja- no i musze rozpoczac remont ktory co dopiero zakonczylam, mieli mi zalozyc telefon miedzy 8 a 17 – nikt nie przyszedl az do wtorku…, no i takie tam…
    Wiecie ze w wiekszosci amerykanskich wiezowcow nie ma 13 pietra???:)
    Ja mieszkam na 15 ale jakbvy tak dobrze policzyc to pewnie az tak wysoko nie mam:D

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: piątek trzynastego….