W gazetach co i rusz pojawiają się artykuły o pici piwa karmelowego na porodówkach ma mieć zbawienny wpływ na laktacje w związku z zawartym w nim słodem jęczmiennym, zalecają go ginekolodzy, położne a nawet pediatrzy.
Jednak temat wywołuje kontrowersje i burzliwe dyskusje – gdzie picie owego PIWA jest karygodnym spożyciem alkoholu i powoduje uszkodzenia mózgu u noworodków.
Moim zdaniem to lekka przesada – do 0,5% alkoholu nie wydaje mi się szkodliwe i wypicie małego karmi jeżeli pomaga na laktacje (nawet jako placebo czy po prosu rozluźniająca przyjemność) to dziecka nie skrzywdzi. Myślę że w ciastku z kremem może być tyle samo alkoholu.
Sama czasami piłam karmi karmiąc i nie widzę w tym nic złego, jeżeli nie wypija się go litrami bo 8 – 10 nawet takich piwek może się zsumować do ilości alkoholu w jednym piwie normalnym. Ale 1 czemu nie
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Dla zainteresowanych wrzucam linka do artykułu:
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Picie Karmi jak się karmi
Malinowe 🙂
Mlask:):):)
Mi polozne mowily ze tylko karmelowe karmi tak dobrze wplywa na laktacje- i u mnie naprawde tak bylo. A z karmieniem mialam przeboje- córka zaczela jesc z piersi majac 7 tygodni dopiero, wczesniej odciagalam laktatorem- przez cale swoje zycie nie wypila nawet kropli mleka modyfikowanego:)
to nieźle, ja musiałam tydzień odciągać – Jerzy nie tolerował antybiotyku który brałam – to myślałam że zwariuje, a pod koniec tygodnia mleka było 2/3 tego co na początku.
7 tygodniwow
Karmi – wszystkie są karmelowe tylko dodają jeszcze jakiś aromat czy sok
Ja też potwierdzam, karmi pomaga baaardzo na ilość wytwarzanego pokarmu:) Z własnego doświadczenia z drugim dzieciem;) Na mnie żadne herbatki ani tabletki tak nie działają jak właśnie Karmi – obojętnie jaki smak:D
No,może ja się mylę ale Karmi chyba jest gazowane 😀
Ja problemów z laktacją nie miałam ale Karmi lubię się napić.Jak Młody miał ok 3 m-cy delikatnie zaczęłam pić -najpierw trochę odgazowując a potem już normalnie piłam.
No i fakt-po wypiciu Karmi wieczorem do pierwszego karmienia nocnego (ok 1 w nocy) to cyce miałam już jak balony Teraz jak laktacja unormowana to już tak na mnie nie działa-mlekotoku nie mam.
A co do odciągania-ja odciągałam 6 tyg nie mając dziecka przy piersi ani razu. Młody od razu po urodzeniu trafił do inkubatora,potem wykrycie wady serca,operacja,itd itd i zaczął ssać jak miał 7 tyg 🙂
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem picia alkoholu będąc w ciąży czy karmiąc nawet w postaci “bezalkoholowej”.
Na rozbujanie laktacji polecam zwiększyć ilość wypijanych płynów w ciągu dnia, w trakcie karmienia pić wodę, myślę, że większość problemów laktacyjnych siedzi w głowie a nie w piersiach, sporo karmiących zbyt mało płynów wypija – na położniczym zalecano nam 4litry wody mineralnej dziennie – wszystkie mleko miały.
jak ja miałam problem z laktacją to mi polecano karmi,koleżanka piła malinowe i niby jej pomogło,ale ja piłam więcej płynów w ciągu dnia i też pomogło.
Polecano mi też łuski kakaowe,ale nie kupowałam tego
A ja sie wylamie z ogolnej pochwaly Karmi – generalnie picia piwa w jakimkolwiek stanie okoloporodowym. % to % a ja znam siebie. Wole sie nie napic, niz skosztowac (SWIADOMIE) dozwolona ilosc i potem sobie pluc w brode gdyby cos.
Znasz odpowiedź na pytanie: Picie Karmi jak się karmi