Wiecie coś o nich? wzruszyłam się na samą wiadomość… przy okazji przeczytałam, ze w Stanach przy narodzinach siedmioraczków asystowało 66 lekarzy… szok
Przyznawać się, która z was ma te pięcioraczki? 😉 Smoki ostatnio ucichła, może…? 😉
a na powaznie trzymajmy kciuki, maleństwa mają od 550 do 770 gram!
11 odpowiedzi na pytanie: piecioraczki w Krakowie
Re: piecioraczki w Krakowie
I ta pani w Stanach rodziła swoje siedmioraczki naturalnie…??? No,no…
Dagmara i Oliwia ( 7 m )
Re: piecioraczki w Krakowie
Nie, no tego nie wiemy… nie sądzę… skoro wszystkie dzieci przeżyły i było aż tylu lekarzy, pewnie była to cesarka i to na poczatku trzeciego trymestru już, inaczej sobie tego nie wyobrażam.. ciekawe, co z tymi dziećmi dzieje się teraz, jak żyją…
Re: piecioraczki w Krakowie
Matko, jeszcze mniejsze niż Zuzak…. Boże, żeby wszystko dobrze się skończyło…. trzymajmy kciuki!
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur. 21.04.03
Re: piecioraczki w Krakowie
Jaka szkoda ze to nie nasza forumowiczka! Alez to musi byc uczucie! Jejku bedzie na pewno potrzebowala pomocy…..sama sobie nie da rady. Gdyby mi sie przytrafilo….hihi….to bym musiala sie pakowac i wracac do Polski po pomoc Mamy. Ciekawe czy do tej ciazy doszlo w wyniku naturalnego poczecia i czy byla na jakis lekarstwach stumulujacych owulacje…
Ciku
wykresik
Re: piecioraczki w Krakowie
Ja po prostu chylę czoło….. Mi bardzo ciezko bylo donosic blizniaki, a piecioraczki… Nie mam pojecia jak ona to zrobila. A najgorsze dopiero przed nia 🙁 Ja z dwojka mam mase problemow… Np: wozek nie miesci mi sie w drzwi (trzeba go skladac), jednoczesnie glodnieja, jednoczesnie placza…tak naprawde to brakuje mi ze dwoch rak. Sa momenty, ze w domu powinny byc trzy osoby, dwie do dzieci i jedna zeby cos w domu zrobic (bo zarastamy brudem i umieramy z glodu :-))))), a ja jestem prawie cale dnie sama, maz wraca okolo 19.00. Mam nadzieje, ze jeszcze troche i dzieci beda choc troche mniej absorbujace….w kazdym razie pozostaje mi zyczyc mamusi piecioraczkow duuuuuuzo sily i cierpliwosci.
Marta Macius i Kubus 20/05/2003
Re: piecioraczki w Krakowie
nie wiemy…
a ja tez sie wzruszylam…majac grzecznego i tak jasia podziwiam juz matki blizniakow – uklony!!… A piecioraczki – nawet sobie tego nie wyobrazam…oby tylko wszystko z nimi dobrze bylo bo maluuuuskie sa…
kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
[Zobacz stronę]
Re: piecioraczki w Krakowie
hihihi 🙂 Smoki wypoczywała poza Krakowem 🙂
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
:-((((((((((((((
właśnie przeczytałam, że jedno z pięcioraczków zmarło….. Stan pozostałych dwu dziewczynek i dwóch chłopców jest stabilny, choć ważą tylko 500 – 770 gram… Maleństwa!
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
Re: :-((((((((((((((
:((
modlę sięza pozostałe…. za rodziców.. ale tragedia
I tak sobie uzmysłowiłam, jak wielkie mam szczęście, że moje dziecko żyje, że mogę się cieszyć z każdego następnego dnia…
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur. 21.04.03
Re: piecioraczki w Krakowie
łomatko
ale będzie potrzebowała pomocy
mama oczywiście
i cała rodzina
oby nie zapomnieli o nich gdy media znajdą inną sensację
Inaśkowa mama(9m)
Re: :-((((((((((((((
Ty Emalko to wszystko przeszłaś…. Chwała Bogu Zuziolek jest zdrów i z Tobą :-))))))
P. S. To Ty podpisałaś się pod tym artykułem w komentarzu?
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: piecioraczki w Krakowie