Pielęgniarka środowiskowa

Może głupie pytanie ale jak często one przychodzą? Moje dziecko za chwilę skończy 9 miesięcy a pielęgniarka była już u mnie 8 razy! plus 3 razy położna środowiskowa i dwa razy lekarz. Już myślałam, że koniec z tym bo od miesiąca żadnej nie było i dzisiaj przyszła znowu. Oczywiście przychodzą bez uprzedzenia o njaróżniejszych porach od 8 rano do 16. Dzisiaj mnie wkurzyła już bo akurat się kąpałam korzystając z okazji, że mały usnął. Urządził mi pobudkę o 6 rano plus dwie w ciągu nocy więc ledwo patrzyłam na oczy. Wyskoczyłam z wanny bo myslałam, że to listonosz a czekam na paczkę. Te pielęgniary przychodzą, siedzą godzinę, kawka, herbatka… Z dzieckiem wszystko jest w porządku, warunki ma bardzo dobre, zdrowy jest, dobrze wygląda to po co tak często przyłażą? na żadne pytanie konkretne nie odpowiada bo nie wie… każe zapytac lekarza. Jaki niby jest cel tych wizyt? Rozumiem jakbysmy byli jakąś patologiczną rodzina i trzeba byłoby sprawdzać stan dziecka… ale przeciez jest normalnie. Teraz w sezonie grypowym mi przyłazi żeby grype przywlec. dziecko kazała obudzić, ale mnie wkurzyła. Powiedziałam, że nie będę go budziła i rozbierała. Na pierwszy rzut oka widac, że nie ma podstaw do strachu o dziecko, spał sobie słodko w otoczeniu tuzina misiów i przytulanek. Pewnie za dwa tygodnie znowu przyjdzie. Można odmówić tych wizyt? czy trzeba się z tymi pielęgniarkami jakoś liczyć? Ja wiem, że niby dla dobra dziecka ale czemu tak często? Jak to u Was jest? Do kiedy one tak będą przychodzić?

Alexander ur.18.06.04

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pielęgniarka środowiskowa

  1. Re: Pielęgniarka środowiskowa

    U mnie położna nie była nai razu – ani przy Kubie, ani przy Kacperku. I bardzo się z ztego cieszę 🙂 Sąsiadka odmówiła takich wizyt, masz takie prawo i z niego skorzystaj 🙂

    [obrazek]/upload/38/3/_410932_n.jpg[/obrazek]

    • Re: Pielęgniarka środowiskowa

      Muszę powiedzieć, że jestem w szoku, u nas ani razu nie było pielęgniarki środowiskowej! Ale jak widać jest to raczej powód do zadowolenia.
      Nie wiem jak to jest z pielęgniarkami, ale połozne na pewno mają płacone od każdego zapisanego do nich pacjenta – pacjentki.


      Dorcia 08.08.04

      • Re: Pielęgniarka środowiskowa

        u nas położna chodziła do 6 tygodnia życia i od tej pory nie było nikogo i nie spotkałam się z przypadkiem żeby później ktoś przychodził

        Ula&Kubuś

        • Re: Pielęgniarka środowiskowa

          Wow! Ale hardcore! Unas była 3 razy, do 6 tyg. życia małego!!! Potem juz nikt się nie pojawił. Hmm, nie wiem, czy się cieszyć, czy niem, ale 9mies. to chyba za dużo! Spytaj się, czemu jesteś obiektem takich nalotów! I opowiedz, bo sama jestem bardzo ciekawa!

          [obrazek] [Zobacz stronę]“><img src=”https://lilypie.com/baby1/051014/2/15/1/

          • Re: Pielęgniarka środowiskowa

            U nas wcale nie było. Była tylko często położna na początku, ze względu na mnie.

            [
            Ania i Liwia

            • Re: Pielęgniarka środowiskowa

              Jejku, szok!
              U nas była wczoraj i więcej wizyt nie przewiduję. Do Łukasza przychodziła też tylko raz. Zresztą jak teraz zapisywaliśmy Karolinę do naszej przychodni to powiedzieli, że w ogóle możemy odmówić wizyty położnej, bo to nie jest obowiązkowe. A ta wczoraj też mnie wkurzyła, bo nawet rąk nie umyła… :-((

              Kasia i…

              Łukasz i Karolina(07.03.2005) )

              • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                O rany Faktycznie dużo razy była….U mnie była dwa razy położna, tuż po porodzie i lekarz raz, też w ciągu pierwszych trzech tygodni po porodzie. Poźniej już nie….

                Monika & Nina ( 15 mies.)

                • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                  No to rzeczywiście zrobiły sobie u Ciebie dom schadzek 😉
                  U nas była raz, jak Juleczka miala ok. 4 tygodni.
                  Potem już sie nie pokazała, może dlatego,że nasza królica gwałciła jej nogę…..

                  Juleczka (Puchatek) 12.12.2004

                  • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                    Oj, nie mogę 🙂 Tutaj to sie usmialam do lez 🙂

                    • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                      hihi – pożycz królicę Skate i będzie miała problem z głowy

                      Agata i Ania (7.09.2004)

                      • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                        Przez pierwsze 4 miesiace przychodzila do mnie polozna. Super fajna babka, zawsze odpowiadala na pytania, rozmawiala. Czesto trafiala na to, ze Marta akurat spala, ale nigdy nie kazala dziecka budzic – przeciez to jakies chore ! Fakt, wizyty byly niezapowiedziane na poczatku, ale kilka razy nie zastala mnie w domu i potem juz zawsze dzwonila. A teraz “przejela nas pod opieke” jakas inna, juz nie polozna tylko pielegniarka – jak na razie byla raz. Ale zapowiedziala sie, ze bedzie co jakis czas przychodzila. Mi to specjalanie nie przeszkadza, sa mile i sympatyczne, choc ta druga troche za bardzo jak na moj gust rozglada sie po katach.

                        Magda & Marcia 07.09.04

                        • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                          a mogę się spytać co ją tak zaszokowało? 🙂

                          Kaśka + Synuś 1,1 ROK

                          • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                            uchylone okno (koniec marca) i rottweiler

                            www

                            • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                              U nas była tylko raz. Jestem w szoku ze do was tak czesto zagladaja !! Ja przy nastepnej wizycie w przychodni zapytałabym ile razy taka pielegniarka przychodzi.
                              Pozdr.

                              Dorota i Jakub *1,5 roku *

                              • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                                Jestem w szoku. U nas byla pierwszy raz jak gabi miala tydzien i wtedy poinformowala nas, ze ok roczku przyjdzie jeszcze raz, zebysmy nie byli zdziwieni. I rzeczywiscie byla niedawno. I z tego co wiem to juz wiecej nie przyjdzie.
                                Ja bym radzila spytac w osrodku czy to normalne takie nachodzenie? Bo moze maja dodatkowo placone za takie wizyty wiec chodza.

                                Asia & Gabrysia -11.02.2004

                                • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                                  u mnie nikt nigdy nie był. ani lekarz, ano położna, ani pielęgniarka. Nie by/lo mi to też do niczego potrzebne. Pogoń baby, nie masz obowiązku wpuszczania i goszczenia. a juz w ogóle nie mogą domagać sie od Ciebie budzenia dziecka…
                                  przecież to Twój dom i Ty decydujesz kto, kiedy i po co przychodzi.

                                  • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                                    Skate no wiesz co, takiego masz pieska dużego a dajesz się w konia robić przez położne

                                    pogoń babę raz a dobrze przy pomocy ząbków i po kłopocie

                                    u nas była raz znajoma położna ale myśmy wyszli w 16 dobie więc wszystko na miejscu się dokonało w szpitalu, włącznie z pępkiem

                                    • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                                      Ile razy ????
                                      U mnie połozna była 8 dnia po porodzie, potem kilka tyg. później środowiskowa. Lekarka się wybierała, ale prędzej ja zwitałam do przychodni, więc w końcu nie przyszła, ale u mojej siostrzenicy była tylko raz. Więc w sumie były 3 wizyty. I w życiu bym nie pomyślała, ze może mnie jeszce ktoś odwiedzić teraz-9 m-cy po porodzie . U nas na pewno nie chodzą tak często, bo wiedzialabym coś od znajomych mam, z którymi często chodzę na spacerki….

                                      dziwne to jakieś…

                                      • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                                        U nas była tylko trzy razy i to zaraz po urodzeniu Wiktorka.

                                        Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                                        • Re: Pielęgniarka środowiskowa

                                          hehehheh moja tesciowa też jejst połozna środowiskową ale ta z tych normalnych 🙂
                                          w odpowiedzi na Wasze pytanie:
                                          – 09l nie dostaja kasy za ulotki informacyhne, reklamowe, po prostu dostaja ich mase za free do przychodni i nosza, ja tez dostawałm od niej mnóstwo próbek np nivea, sudokrem
                                          z tego wiem za wizyty domowe nie maja dodatkowej kasy lbu kase rzedu 50 groszy

                                          ale tez jestem zaskoczona, moze faktyczniemacie inne przepisy w Waszej przychodni

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pielęgniarka środowiskowa

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general