Pieprzyki

Czy któraś z Was miała usuwane pieprzyki? Do kogo się najpierw udać, czy każdy pieprzyk można wyciąć?

Pytam, bo mam sporo pieprzyków i ostatnio dopadły mnie myśli o czerniaku.
Namiętnie oglądam pieprzyki na rękach i zastanawiam się, czy i który może być/przerodzić się w nowotwór.

Macie jakieś doświadczenia w temacie pieprzyków?

43 odpowiedzi na pytanie: Pieprzyki

  1. Re: Pieprzyki

    jest trochę w Internecie o tym, można poczytać, ale w sumie to tylko dermatolog prawdę ci powie. I tak utrafiłaś w temat. Dziś sobie rozdrapałam konkretnego pieprzyka (odstający) i wreszcie się zmobilizuję i pojdę bo się przestraszyłam.
    A jest w miescu ramiączka od biustonosza z przodu i zawsze coś mi go podażnia – a to nie dobrze.
    Tobie też radzę sie wybrać lekarz na pewno dokładnie określi które znamiona mogą być w przyszłości niebezpieczne i czy można je usunąć. Pozdrawiam

    • Re: Pieprzyki

      moja siostra miała usuwane na piersi – na czole i na plecach…….
      tylko ona robiła to z 10 lat temu – no moze 7…..

      ja tez mialam miec – bo jak poszłam do dermatologa na coś innego – to jak zobaczyła moje pieprzyki to mi od razu dała skierowanie do szpitala na usuwanie
      ale nie miałam czasu;-( no i zblizał sie wyjazd….

      aniu
      muszisz isc do dermatologa
      teraz mają takie super aparatury które badają ciało w całości lub kazdy pieprzyk oddzielnie i sprawdzają sktóre należy usunąć…..

      powodzenia

      ILONA I KUBEK 3 lata

      • Re: Pieprzyki

        Nie każdy pieprzyk trzeba usuwać. Ja mam 6 duzych pieprzyków do usunięcia (a na całym ciele miliony mniejszych). Poszłam do Poradni Onkologicznej do chirurga (tam mnie wysłał lekarz rodzinny), chirurg onkolog obejrzał, stwierdził, że nie są groźne i wyznaczył termin zabiegu na 1 grudnia 2005, ale może usunąć na raz tylko 2, ponieważ koszt badania histopatologicznego przy większej liczbie badanych pieprzyków przekracza wielokrotnie koszt zabiegu. Doktor zasugerował, że jeśli chcę mogę usunąc wszystkie 6 na raz, prywatnie, koszt: 500 zł. No to czekam na 1 grudnia..

        Powodzenia!

        Ania i Sara

        • Re: Pieprzyki

          Bingo.

          Moj wielki problem.

          Mam tego pełno, od ciąży jeszcze wiecej. Niektóre sie powiekszyły.
          Od 3 lat w ogole sie nie opalam. To za mało, wiem. Do tego takie czerwone kropeczki 2 włókniaki (chyba….).

          Niestesty stwierdzenie, jakie padlo powyzej, ze dermatolog prawde Ci powie… traktuje z mocnym przmruzeniem oka. Dermatolodzy jak dajmy na to nasi pediatrzy – kazdy co innego. We wrzesniu pochowanu u nas chlopaka 24 – letniego, ktoremu sie nic nie paralo na skorze i chcial po prostu usunac pieprzyk… o zlosliwosci w tradycyjnym sposobie usuwania dowiadujez sie dopiero po, wiec po ptakach.
          Robilam wywiad w moim miescie – znajoma pielegniarka powiedziala, ze z czystym sercem nie poleci mi zadnego miejscowego dermatologa pod tym kątem.
          A ja mam tego pełno… a nawet czytajac tu widze, ze juz 6 to problem. Mysle ze do usuniecia mialabym znacznie wiecej….

          do tego problemem jest zainteresowanie znamionami przez Mateusza. Regularnie sie nimi “bawi”, nie drapie ale i tak mam rece wrecz podraznione. Męczy tez blizne męza, ktora wyglada fatalnie, taka narosl na plecach. Czasami spedza mi to sen z powiek 🙁 Obiecuje sobie, ze kiedys… ale… za co? jakby miala jedno dziwne znamie, moze bym uzbierala na porzadnego lekarza. Ale jestem gola finansowo i wiem, ze lekarz nie oleje, bo ni bedzie mial i tak zarobku. Albo na slepo kaze ciac. Nie ufam, niestety.. i chyba zadnemu bym nie zaufala 🙁 za bardzo sie tego boje 🙁

          Jesli masz ochote, chetnie pogadalabym na priwie – tzn jesli np. tez sie boisz, a chcialabys sie zmobilizowac, moze obie bysmy skorzystaly…

          Mateuszek (2 lata)

          • Re: Pieprzyki

            jestem w temacie:)
            usunęłam trzy. tydzień temu ostatni i jeszcze mam szew.
            jak usuwałam pierwszy pieprzyk, to skierowałasm się do szpitala onkologicznego. zapisano mnie na wizytę do dermatologa – onkologa za pół roku. poszłam więc do tej samej lekarki prywatnie. lekarka obejrzała i dała mi skierowanie do szpitala. u nas czeka się miesiąc na zabieg. lekarka powiedziała mi wtedy, że warto pokazac się za pół roku, wiec zapisałam się na wizytę. byłam dwa meisiące temu. zakwalifikowała znowu trzy do usunięcia. właściwie wszystkie, które jej pokazałam, bo budziły moją wątpliwość (na brzuchu – urosły w ciąży). powiedziała, że przed kolejną ciążą trzeba je usunąć.

            jakie pieprzyki się usuwa:
            niereguralne, z barwnikiem nierównym, z plamkami, z czerwoną obwolódką, czarne, takie jakby kleksy, wypukłe, te, które są narażone na obcieranie ( na lini pasa, przy staniku itp., powiększające się, sączące. i pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale nie pamiętam.
            jak ktoś jest bardzo “opieprzony” to trzeba co miesiąc oglądac znamiona, patrzeć, czy się nie zmieniły. trzeba też obejrzeć skórę głowy, bo wiele pieprzyków jest na głowie i nie tylko na głowie:)
            usuwa się też profilaktycznie na dłoniach (wew. strona) i stopach.

            co do usuwania, to nie należy robić zabiegu laserem, tylko skalpel wchodzi w grę, ze względu na badanie histopatologiczne. zabieg nic nie boli, nieprzyjemne jest tylko znieczulenie, ale poród przeżyłaś, to się nic nie bój:)

            po zabiegach nie wolno się opalać (ponoć przez rok). dlatego z pieprzykiem na twarzy, czekam na wrzesień, teraz za dużo słońca.

            skierowanie na usunęięcie otrzymasz od zwykłego dermatologa, nie musi być onkolog, intenista tez powinien dać.
            no to chyba tyle pamiętam.

            Beata&Patryk(03.03.03)

            • Re: Pieprzyki

              Dzieki za dokladne informacje. Takie coś bardzo mi bylo potrzebna, żebym wiedziala od czego zacząć. Najpierw się do dermatologa wybiorę (chyba nie trzeba skierowania od internisty?).
              Czy zwykły dermatolog jest w stanie określić czy jakiś pieprzyk może być groźny? Czy to wzrokowo się nie da?

              PS. A jak badania histopato u Ciebie? Dobrze, prawda?

              • Re: Pieprzyki

                Długo czekalaś na wizytę w poradni onkologicznej?

                Ja mam sporo dużych pieprzykow, wiele z nich mi się nie podoba, a ciągle coś mnie powstrzymuje. A tu przecież nie ma na co czekać, tym bardziej, że na zabieg trzeba czekać kilka miesięcy! 🙁

                • Re: Pieprzyki

                  Ilona, ja pojdę, a Ty???

                  • Re: Pieprzyki

                    Gdzieś czytałam, że groźne są tylko te plaskie pieprzyki, te odstające są bezpieczne. To prawda, czy nie?

                    • Re: Pieprzyki

                      Na wizyte sie nie czeka, przynajmniej w Koszalinie, trzeba tylko wstać bardzo wcześnie bo limit przyjęć na dzień wynosi 20 osób. Szlag mnie trafił, gdy poszłam tam pierwszy raz i po godzinie stania w kolejce odeszłam z kwitkiem, ale ja byłam tam profilaktycznie, a z kwitkiem odchodzili ludzie z nowotworami… Koszmar..
                      15 lat temu miałam usuwany duży pieprzyk z piersi, ciągle o niego zahaczałam i w końcu zaczerwieniła się skóra wokół niego, zabieg był bezbolesny. O ile wiem to groźne są wszelkie zmiany koloru pieprzyków, ciemne obwódki wokół, sączenie się, no i podrażnianie.
                      Nie stresuj się na zapas. Bedzie dobrze!

                      Ania i Sara

                      • Re: Pieprzyki

                        jak – kiedy – gdzie??
                        chyba za pare lat kiedy juz sie obeznam z tutejsza służbą zdrowia

                        ale trzymam kciuki za ciebie – idz – bo z tym nie ma zartów…

                        ja mam inny problem
                        ale tez nie wiem jak to tu załatwic – bo nie znam jezyka 🙁 wiec sama nie pójde do lekarza – a w polsce nie było czasu i okazji i tak zwlekałam…otóż po kazdej miesiączce – własnie po – kiedy wypada badania piersi – czuje ból prawej i wydaje mi sie – no mojemu mezowi tez – wiec cos jest na rzeczy – że mam jakis guzek 🙁
                        denerwuje mnie to
                        ale teraz zaczyna mi sie okres i potem juz nie biore tabletek – bo juz nie chce – wiec zobaczymyu jak to bedzie z cyklami owulacyjnymi i beztabletkowymi i w ogóle….

                        ILONA I KUBEK 3 lata

                        • Re: Pieprzyki

                          Pieprzyki posiadam, ale na razie sie nimi nie przejmuje.
                          Mnie sie wydaje, ze przed usunięciem wypadaloby sie wybrac do jakiegos lekarza – moze chirurga-onkologa? Takich rzeczy lepiej jednak chyba nie ruszac – oczywiscie dopoki nic sie nie dzieje. Niepotrzebna ingerencja moze tylko wywolac problemy.
                          pozdrawiam

                          Ula – mama Emilki (19,5 m.)

                          • Re: Pieprzyki

                            Tak właśnie powiedziała mojemu męzowi p. dermatolog, że to płaskie i nieowłosione są podejrzane. Te odstające warto usuwać jesli sa w miejscu narazonym na podrażnienia.
                            Swoją drogą też powinnam pójść. I to już dawno.

                            • Re: Pieprzyki

                              Napisze na priva wieczorem.

                              • Re: Pieprzyki

                                Problemy? Jakie?

                                • Re: Pieprzyki

                                  Ja miałam usuwane dwa znamiona barwnikowe jakies 6 lat temu – jeden duzy na plecach i jeden na twarzy. Poszłam do lekarza ogólnego z tym pieprzem na plecach (duży sterczący, w okolicach zapięcia biustonosza). Dostałam skierowanie do poradni onkologicznej, tam lekarz od raz zdiagnozował jako znamie barwnikowe niegroźne – do usunięcia. I on potem namówił mnie na usunięcie tego pieprzyka na buzi i jeszcze kilku innych, ale na reszte zabrakło mi juz czasu (wracałam do pracy po macierzyńskim na Jukce). Usuwałam państwowo więc swoje trzeba było wyczekac i odstać… Po zabiegach dostałam wyniki badan wycinków znamion (niegrożne, nierakowe komórki)

                                  Monika + Julka 7 lat i Antoś 19 m-cy

                                  • Re: Pieprzyki

                                    To ze sie moze babrac to drobiazg. Mojej mamy znajoma poszla do jakiegos pseudogabinetu (nie wiem czy to nie jakas kosmetyczka była ) i sobie takie cos usuneła. Niestety niezbyt dokładnie. Skonczyło sie na nowotworze własnie w tym miejscu.
                                    Wszyscy znajomi lekarze twierdzą, ze jak sie nic nie dzieje to lepiej nic nie robic. Ale pewnie cala masa innych lekarzy ma zdanie odwrotne Jedno co wiem na pewno to to, ze najpierw poszlabym do lekarza zeby obejrzal sobie dokladnie te zmiany skórne.
                                    pozdrawiam

                                    Ula – mama Emilki (20 m.)

                                    • Re: Pieprzyki

                                      Też tak czytałam, że odstające są bezpieczneijsze i jeśli sa na nim najmnejsze włoski to też dobrze.
                                      A mój to taki: janobrązowy – brodawkujący, na piersi ale się wystraszyłam bo naderwał się do krwi. I jest teraz naderwany i bardzo narażony na wszelkie otarcia, i pewnie go trzeba usunąć, a ja sie boję wszystkiego co związane ze skalpelem – nie tak sobie – ale strasznie się boję. Więc go przylepiam plastrem opatrunkowym. Wiem że coś muszę zrobić. Ale się łudzę że nie.

                                      • Re: Pieprzyki

                                        Ja usuwałam na plecach, skierowanie miałam od dermatologa, wycinał mi chirurg, który miał podpisany kontrakt z nfz na takie zabiegi.
                                        Najpierw trzeba isc do dermatologa, który ogląda podejrzane zmiany, najlepiej przez specjalną lupę.
                                        Mi też dermatolog powiedziała, ze podejrzane są takie zmiany, które krwawią, sączą się, powiekszają się, swędzą, mają nieregularne, zaczerwienione obwódki.

                                        Ala i Filipek (29.07.2003)

                                        • Re: Pieprzyki

                                          Z blizną tez polecam do dermatologa.
                                          Mój mąz na bliznowca dostał masc sterydową, świetnie też pomogły zabiegi mrożenia (w gabinecie dermat. -wszystko za darmo)A bliznowiec był naprawde duzy.
                                          Akurat mamy szczescie, ze trafiliśmy na fajną lekarkę.
                                          Tłumy sie przez jej gabinet przewalają.

                                          Ala i Filipek (29.07.2003)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pieprzyki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general