widzę że w krakersach mają powodzenie, więc coś innego wstawię, czym moje młode się zajada:
(zawsze to budiet jakaś odmiana)
piersi kroję w grubą kostkę (1,5×1,5 cm), wrzucam na noc w marynatę (olej, sos sojowy, curry), ale tu dowolnie można kombinować co kto lubi;
teraz ciasto: 1/3 szklanki mąki pszennej, 1/3 szklanki męki kukurydzianej, jako, łyżeczka proszku do pieczenia, sól i woda – tyle, aby uzyskać gęste lejące się ciasto;
kawałki kurczaki usmażyć, potem maczać w cieście i wkładać na rozgrzany głęboki olej (robię w małym wysokim rondelku, oleju musi być ok. 2-3 cm, dobrze, zeby przynajmniej do połowy kulki kurczakowe się zanurzyły);, w trakcie smażenia przewrócić na drugą stronę;
i tyle
u mnie to idzie z żółtym ryżem (na patelnię – łyżka masła, roztrzepane jedno jajko i torebka ugotowanego ryżu, kurkuma; kiedys dodawałam jeszcze zielony groszek, fajnie wyglądała, ale fascynację zielonym groszkiem mamy już za sobą ;))
13 odpowiedzi na pytanie: piersi w cieście
Jak czasem z małżem poszalejemy to też mam…. piersi w cieście!!! 😀 😀
Przepraszam, ale nie umiałam się powstrzymać… takie skojarzenie!!!
Oj Paszulka, Paszulka
bosz… wykończyłaś mnie kobieto… dzisiaj i wczoraj siedzę przed kompem i chichoczę… w końcu ślubny mi kabelek odłączy…
Polecam ciasto francuskie!!! 😀
też robicie razem z mężem czy kupujesz w biedronce?
widać,że nowa Pani moderator dba o nasz dobry humor
Biedronce mówimy nie!! 😉 Raczej z mężem!!
Tzn tylko i wyłącznie z mężem!!! 😀
my korzystamy z biedronki
ale piersi to jeszcze w to ciasto nie zawijałam
Ja tam wolę jednak w domu niż w biedronce!!!! 😀 😀 😉
A co do zawijania uciaprane są fajniejsze niż zawinięte!!! 😀 😀 😀
Nieustająco przepraszam za moje swawolki!! 😉
przynajmniej naturalnie i bez konserwantów
czasem w plenerze ciekawiej;)
😀 święta prawda!!! 😀
Oj owszem ale tam mniejsza dostępność ciasta!!! 😀
No chyba, że wcześniej się wszystko przygotuje
Nie gUpi pomysł!!! 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: piersi w cieście