Pierwsze urodziny mojej córki zbliżajają się wielkimi krokami i to na mnie (jako częstej bywalczyni przybytków dla dzieci) spoczął ciężar zrealizowania zamówień od całej rodziny. Z bujakami, jeździkami, książeczkami nie miałam chyba tak wielkiego kłopotu, jak z życzeniem parababci Jagody, aby jej kupić pierwszą lalkę. Nie bardzo wiedziałam jak wybrnąć z tego kłopotu, bo większość lalek jest dla przynajmniej 2-letnich pannic, ale właśnie kupiłam zabawkę firmy K’s Kids. Ktoś wpadł na świetny pomysł i stworzył mięciutką, materiałową lalkę-dzidziusia, która ma odpinane majteczki-pampersa, można ją karmić butelką i zabawiać piszczącą kaczuszką (wszystko z materiału). Dzidziusia można zapakować w becik-kołderkę z różnymi gadżetami, dzięki którym dziecko będzie się uczyło zapinania i rozpinania zamka, guzików i zawiązywania sznurowadeł.
Myślę, że to będzie naprawdę fajny prezent i zarówno parababcia jak i prawnuczka będą zadowolone. Aha, zabawka jest już od 6 miesięcy, choć wydaje mi się, że dopiero starsze dzieci będą się najlepiej nią bawić.
Joanka i Jagoda (04.09.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: