Jak mówiłam – tak zrobiłam.
Udałam się na wizytę do gina poleconego przez koleżankę. Spodziewałam się, że przyjdzie mi zapłacić za nią, a tu miło się zdziwiłam, że nie muszę za nic płacić.
Zbadał mnie dobrze i bardzo delikatnie – ostatnio po badaniu w przychodni przyszpitalnej przez kilka godzin czułam dyskomfort.
Oprócz badania popytał mnie o kilka rzeczy i zrobił USG dopochwowe 🙂 Stwierdził, że ciąża jest umiejscowiona właściwie w macicy. Ocenia ją na 6 tydzień i 5 dzień. Nie widać jeszcze za wiele i mam się zgłosić za 3 tygodnie. Dowiedziałam się najważniejszego, że jest umiejscowiona właściwie i że moim jajnikom nic nie dolega.
Dzięki niemu mam skierowanie na podstawowe badania oraz na toxo ze wzgl. na kota, który przez jakiś czas był z nami.
Ponadto, mamy “szczęście” z miśkiem łapać czasem jakieś cholerstwo i od razu lekarz przepisał nam tabletki i maści.
Na odchodne dostałam kartę przebiegu ciąży i jego słowa, że nie widzi podstaw, aby miało się coś źle rozwijać. Mam być dobrej myśli i stosować się do jego zaleceń.
A ten ból jaki miewam mógł być spowodwany moimi częstymi zapaleniami pęcherza i piaskiem jaki mógł się wytrącać podczas czegoś tam 🙂
Pzdr
3 odpowiedzi na pytanie: Pierwsza wizyta :)
Re: Pierwsza wizyta 🙂
Super 🙂 Gratuluję serdecznie.
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: Pierwsza wizyta 🙂
nie ma to jednak jak dobry lekarz co?
pewnie u niego juz zostaniesz 🙂
no i oczywiscie gratuluje :)) teraz mozesze w spokoju cieszyc sie kolejnymi 8 miesiacami 🙂
pozdrawiam 🙂
No jeszcze nie całkiem spokój 🙂
Pragnę jeszcze przy nastenym USG usłyszeć, że zarodek jest, że serduszko bije i rozwija się wspaniale 🙂
A lekarz myślę, że fajny – dłużej porozmawiam z nim przy kolejnej wizycie, ale bardzo podobał mi się sposób z jakim podchodzi do pacjentki i to jak bada.
Prowadził ciąże mojej jednej koleżanki, druga też do niego chodzi, nie mam obaw chodząc do niego, więc pewnie przy nim zostanę 🙂
Pzdr
Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwsza wizyta :)