Dziewczyny – liczę na podpowiedzi.
Młoda moja ma rok i 7 miesięcy. Jedziemy na książeczkach z bajkami, ale jakoś ostatnio młoda odkryła magię filmu… Najpierw filmiki w telefonie, a teraz w telewizji. Mamy kilka kanałów z bajkami, ale jakiś chaos tam panuje…
Raz na dwa, trzy dni włączam młodej bajkę właśnie w telewizorze, ale trudno mi trafić na coś odpowiedniego… Chciałabym kupić coś na DVD, tylko co?
Zależy mi, żeby wiekowo było dopasowane, a długość pojedynczego odcinka w granicach 10-15 minut.
Jakoś mi tylko Teletubisie podchodzą. I Świnka Peppa, której osobiście nie znoszę
Jakie bajki jeszcze są wiekowo dopasowane dla dziecka w wieku mojego?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pierwsze bajki
Hania uwielbia Timmy Time jak żadna inną bajkę, a i ja lubię bo jest śmieszna i nie ma w niej nic groźnego.
Z resztą z tej samej serii baranek Shaun jej się podoba. Peppa też jest fajna, nie lubi typowo chłopięcych.
A ja się zastanawiałam, czy przypadkiem ten Miś Uszatek nie był przeze mnie w młodą wmuszony. Ale dziś, jak się zacinała płyta DVD, włączyłam młodej MiniMini z jakąś bajką. Mała mnie przekonywała, że jednak ma być miś i pokazywała na ucho 😀
Klub Myszki Miki, Lippy and Messy, teletubisie, Barney i przyjaciele -u nas absolutne hity
częstotliwość – 3-5 w przeciągu całego dnia
Nasz synek, uwielbia z mini mini “sam sama”.
a tak to już go raczej mini mini nie bawi, widzę że woli obejrzeć filmy typu żółwik sammy, król lew.
Moja Zuza (prawie 21 miesiecy) uwielbia Teletubisie, misia Uszatka, Bolka i Lolka i Lippy and Messy 🙂 Niestety ma zadatki na telemaniaka, wiec jej dawkujemy – raz, góra dwa razy dziennie po ok 15-20 min
Większość dzieci mogłaby siedzieć przed telewizorem cały dzień. Tyle się dzieje w jednym momencie na tak ograniczonej przestrzeni ekranu, że szkoda przegapić…
Ja staram się być twarda i bajka leci raz dziennie, jedna bajka. O określonej porze. Na razie starcza.
I widzę, że młoda nie łapie, że tam jest opowiadana historia, że jest jakiś ciąg wydarzeń. Ona odbiera tylko obrazy, postaci, takie wyrwane z kontekstu. Tak samo nie czuje jeszcze bajek czytanych. Nie rozumie, że czyta się (opowiada) jakąś historię. Za to, jak się ogląda obrazki, opowiadając jednocześnie bajkę, to już wie o co chodzi, więc jestem dobrej myśli 🙂
Zuza w ksiazeczkach coraz intensywniej skupia sie na tresci, ale zdecydowanie bardziej interesuje ja opowiadana przez nas historyjka na podstawie ilustracji -natomiast opowiadane bajki na dobranoc czy w tv rozumie bez watpliwosci, bo opowiada o czym byla bajka, kto co powiedzial i co zrobil (gadula z niej niesamowita, mowi juz od bardzo dawna praktycznie wszystko, wiec problemow z komunikacja nie mamy zadnych)
Z Gabo też się dogaduję. Ale jak ją obserwuję, jak ogląda bajkę w telewizji, to mam wrażenie, że nie kuma, że dana scena jest pokazywana z dwóch różnych ujęć. Rozmawiają dwa misie i jak je obydwa widać, to młoda widzi, że rozmawiają. Ale jak jest zbliżenie na jednego, to mówi, że drugiego nie ma Trudno tak opisać wrażenia… Wolę jej opowiadać historie na podstawie obrazków, tak jak Ty swojej Zuzi. Młoda to lubi i kuma 😀
Z ogladaniem TV ogolnie staramy sie przy malej ograniczac – zwlaszcza unikam tv “w tle”. Zuza teoretycznie nie zwraca uwagi na to co sie dzieje na ekranie, a potem sie okazuje ze jest zupelnie inaczej – ostatnio nas zaskoczyla tym, ze w “klanie” wie kto jak ma na imie – bez pudla wymienila co najmiej 6 postaci (a dodam, ze nie jest to serial ktory ogladamy,…). Poza tym ona bardzo przezywa wszystko przez sen – ciagle jej sie cos sni i mowi przez sen praktycznie zawsze (co dla mnie oznacza 0 przespanych nocy jak dotad…) – wiec chocby z tego powodu ksiazeczki u nas dominuja nad bajkami w tv
na Disney Junior graja bajki takie jak dla tkich dzieci moj synek tez ogląda myszka miki złota rączka timmy itp
moim zdaniem świetne są bajki na którym wychowywało się moje 92 pokolenie 🙂 takie jak smerfy, gumisie, pszczółka maja, myślę, ze są dostępne na płycie dvd również 😉 polecam!
Nie da się uchronić dzieci przed telewizją. Jednak musimy selekcjonować jakie bajki nasze pociechy oglądają. Teraz jest dużo agresji i przemocy w bajkach. Polecam kanały Mini Mini i CBeebies.
Moje dziecko uwielbia kanał MiniMini + ma tam swoje ulubione bajki ale powoli zaczyna przyzwyczajać się do nowego wyglądu rybki i nowej ramówki gdzie jakby nie było sporo nowości się znalazło. jak Wam się to podoba?
córa moja gdy miała około 1,5 roku zaczarowała sie bajką na jim jam “barney i przyjaciele” zafascynował ja duży dinozaur i dzieci, tak jej zostało do tej pory
ale lubi tez “swiat elmo” na mini mini i bajki na nick jr dore, diego, wspaniale zwierzaki
Witam,
z mojego doswiadczenia, mam dwulatka – Janka,polecam Teletubisie – zaczyna powtarzac to co mowia i robi to co one (tulenie, klaskanie raczkami, ogladanie, tanczenie, nasladowanie zwierzat i dzieci) i Kubusia Puchatka – ma po jednej plycie kazdej z nich i -UWAGA- wlaczam zawsze te 2-3 plyty bo widze, ze w ten sposob, przez powtarzanie tego samego, uczy sie i wie co nastapi potem.
pierwsze bajki, hmmm ja bym Teletubisi nie polecała, ta bajka jest bezsensu, trzeba się zastanowić po co są bajki, po pierwsze by uczyć tego jakim człowiekiem trzeba być, w teletubisiach uczy mówienia, które moim zdaniem powinni uczyć rodzice, uciekając w świat bajek trzeba uciec od tego wszystkiego jak najdalej, poznając co jest dobre a co złe, dziecko nasłucąc zdań, i tak nauczy się mówić, a ponadto pozna wiele ciekawych słów i zacznie marzyć 🙂
Mój nie oglądał teletubisi, nie miałam i jakoś nie uwazałam że powinnam miec, pierwsza bajka to byłą bajka bez słów tylko same dźwięki, jakaś z gazety od radia zet. potem zaczęło być mini mini. Moje roczne bliźniaki zaś lubią oglądać program First baby TV. wiele obrazów, kolorów bez słów ale chyba coraz częściej zerkają jak starszak ogląda właśnie na mini mini. jak leci Stacyjkowo to ich nie ma 🙂 piosenki puszczana na kanale chyba jeszcze bardziej ich pochłaniają. Według mnie naprawdę wiele fajnych mają bajek, edukacyjnych przede wszystkim.
od edukacji jest szkoła i rodzice, bajki to rozrywka, nie zapomnij, że twoje dziecko do 6 roku życia wiedzie beztroskie życie, a potem juz tylko cieżka praca nad sobą, daj mu ten 6 lat nacieszyc sie swoim małym życiem
mój ogląda tylko te dzieki którym czegoś może się nauczyć,pewnie żeby chciał pooglądać cartooon network,ale nie puszczam bo tam puszczają same głupie bajki pełne przemocy…wolę włączyć np.Klub przyjaciół myszki miki lub inną która czegoś go nauczy w których nie ma głupich tekstów… Ale denerwuje mnie że powtarzają je często
QUOTE=Jumbo;4099288]pierwsze bajki, hmmm ja bym Teletubisi nie polecała, ta bajka jest bezsensu, trzeba się zastanowić po co są bajki, po pierwsze by uczyć tego jakim człowiekiem trzeba być, w teletubisiach uczy mówienia, które moim zdaniem powinni uczyć rodzice, uciekając w świat bajek trzeba uciec od tego wszystkiego jak najdalej, poznając co jest dobre a co złe, dziecko nasłucąc zdań, i tak nauczy się mówić, a ponadto pozna wiele ciekawych słów i zacznie marzyć :)[/QUOTE]
Witam,
Ja odpowiedzialm na konkretne pytanie autorki posta:”Chciałabym kupić coś na DVD, tylko co?”… Nie pytala, czy dziecko ma ogladac bajki czy nie…
Nie rozumiem Twojej jednostronnej oceny Teletubisi – zaznaczam, ze nie wystepujejako ich obronca- jako “bajka bez sensu”.
1. dla Ciebie, czyli osoby doroslej, mozliwe ze jest bez sensu ale nie da sie jednak zanegowac, ze wiekszosc dzieci oglada ja chetnie i znam takie, ktore na inne bajki nie zwracaly uwagi a ne te wlasnie tak.
2. wystepuja tam zarowno postacie fikcyjne jak i krtotkie filmy z dziecmi i doroslymi, ktore to pokazuja, co uwazasz ze w bajkach byc powinno: wspolprace, pomagane mlodszym czy sluchanie sie doroslych.
3. mysle, ze na plus bajki jest, ze dziecko uczy sie z niej pewnych rzeczy ale nikt nie mowi o “uciekaniu w swiat bajek aby czegokolwiek maluszka nauczyc. zauwaz, ze my tez uczymy sie NIE TYLKO OD RODZICOW ale rowniez od trzecich osob i z media.
4.Dzieci nasladuja rodzicow i biora za pewnk, ze to co oni robia jest wlasciwe…. A rodzice ogladaj tv.
Dlatego tez uwazam, ze nie da sie ominac tv- ale nie mowie o swiadomym namawiania dziecka do jej ogladania czy pprowokacji typu np. usiac na nocnik bo jesli nie to nie wlacze bajeczki itd.-i to od nas zalezy jak nauczymy dziecka korzystania z Tv. Bo calkowity zakaz, wedlug mnie, powoduje uzaleznienie.
5. A “tego jakim czlowiekiem trzeba byc” najbardziej powinni uczyc rodzice.
I dzieci. ktore ogladaj tv, zapewniam Cie, ze potrafia marzyc. Moje pokolenie wychowalo sie na na ogladaniu bajek: 10 dziennie w ciagu tygodnia i 30minut w niedziele… I podkreslam, ze to rodziece decyduja o dziecku. Moj synek oglada max 15-20 minut i to nie codziennie.A przypomne, ze mieszkam zagranica i nie mam tu kompletnie nikgo kto by chociaz na chwile pobyl z Jankiem a maz pracuje tez w niedziele.
pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwsze bajki