Wczoraj po raz pierwszy Soniaczek dostał zupkę jarzynową.Karmiłam ja łyzeczką i szło jak szło.
Za to dzisiaj zjadła pół słoiczka, cudnie otwierała pyziaka i nawet sie zbytnio nie wybrudziła. Bardzo się ucieszyłam, bo juz myslałam, ze mój niejadek ( ostatnio miałam ogromne problemy z nakarmieniem jej ) nie będzie zainteresowany zupkami, tak jak nie jest kaszką czy kleikiem.Oby tak dalej, bo w styczniu zaczynam prace i Sonia będzie musiała jesć to co jej dadza, a na pewno nie będzie to maminy ciepły cyc…
rita25 i Sonia 03.07.03
2 odpowiedzi na pytanie: Pierwsze koty za płoty!
Re: Pierwsze koty za płoty!
super, odpadnie powazne zmartwienie
Re: Pierwsze koty za płoty!
ha
ja nrazie probowalam dawac filipowi soczki. niestety jabłkowym pluje a po jablkowo-marchwiowym nim rzuca…
coz, moze z wiekiem polubi….
Ala i Filipek
ur.29.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwsze koty za płoty!