pierwsze testy skórne
udało się!dzisiaj Lidce zrobiliśmy pierwsze testy skórne-rano przygotowalam Lidke do testow,opowiedziałam jej co pani doktor bedzie robiła i Lidka spokojnie przeszla robienie testów,wyszło nam uczulenie na sierść psa,roztocza, za 2 lata powtórzenie testów…
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
- Rodzice.pl
- Forum
- KIEDY DZIECKO JUŻ JEST
- A-psik: moje dziecko jest uczulone…
- pierwsze testy skórne
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pierwsze testy skórne
Ja Cię traktuję “jak kogoś, kto chce zrobić krzywdę swojemu dziecku”??? (To chyba nie jest Twój dobry dzień.) Skoro tak to wszystko widzisz, to ja się już więcej odzywać nie będę. Wierz wszystkiemu i słuchaj dalej tego, co Ci wszyscy lekarze będą mówić i proponować, ale obyś się nie przejechała. Życzę powodzenia.
nie mam złego dnia…
chyba w tekście napisanym moje myśli wyglądają inaczej, niż to co myślałam…, nie miało być to tak dramatyczne i nie chodzi o to byś się więcej nie odzywała
ale ja muszę komuś zaufać w sprawie leczenia mojego dziecka, lekarz wydaje mi się najbardziej odpowiednią do tego osobą, i nie jest to lekarz z tzw. “łapanki”… chyba niepotrzebny ten sakrazm. Pozdrawiam, bo to Święta tuż tuż i nie warto tracić czasu na bezsensowne “spory”.
Jestem sarkastyczna jeśli chodzi o bezgraniczne zaufanie dla lekarzy, bo moje dotychczasowe życie pokazało, że na tym się źle wychodzi. Zresztą nie tylko ja doszłam do takiego wniosku. Nawet na naszym forum co rusz pojawiają się wątki innych osób dotyczące dziwnych, bądź wręcz błędnych decyzji lekarskich.
Wiem, że to chore, że nie można lekarzom ufać, ale taka jest niestety prawda. Teraz już KAŻDEMU trzeba patrzeć na ręce i każdego kontrolować (oczywiście w miarę własnych możliwości). Czy myślisz, że jeśli lekarze byliby tacy świetni, to mielibyśmy tylu doskonałych fachowców z kilku dziedzin równocześnie? Myślisz, że niektóre osoby od nas z forum (nie chcę nikogo przywoływać z imienia) mają taką szeroką wiedzę np. z medycyny, bo ją studiowały? Nic bardziej mylnego. Ich wiedza bazuje na ich doświadczeniach i konieczności radzenia sobie samemu, bo lekarze nie zawsze potrafili pomóc.
Zupełnie nie wiem czemu odebrałaś moje wypowiedzi w sposób, w jaki odebrałaś. Ja Ci chciałam tylko pomóc, bo widziałam, że nie wiesz wszystkiego. Chciałam zaoszczędzić Twojemu dziecku niepotrzebnego bólu, a Tobie zawiedzionych nadziei. To wszystko. Nikogo do niczego nie zmuszam. Piszę tylko, jak sprawa wygląda. A tego, co piszę nie wyssałam sobie z palca, tylko opisuję na bazie własnych przejść i tego, czego się dowiedziałam na przestrzeni czasu.
na podstawie własnych doświadczeń zauwazam, że lekarze kierują małe dzieci na testy z krwi jak mają potencjalnego kandydata na oku – niewątpliwie badanie z krwi są bardzo drogie – jeden alergen ok 80zł, jeśli mimo obserwacji matka nie może wyłapać sprawcy, sprawdzić trzeba sporo potencjalnych alergenów dlatego wybierane są testy z krwi -koszt jednego alergenu ok 7zł. Wiarygodność mimo, że z roku na rok coraz lepsza- niestety i dla testów skórnych dla testów z krwi loteria. Nam testy z krwi nie pokazały winowajcy, trzy miesiąc po nich testy z krwi pokazały (miałam wątpliwości czy wynik nie jest fałszywie dodatni), po roku powtórzyłam z krwi – alergen się powtórzył.
Co do stresu dziecka – jeśli robi je kompetentna osoba to ani testy z krwi ani testy skórne nie muszą być dla dziecka negatywnym przeżyciem- dostałam nożyk do testó skórnych wczesniej do domu- dziecko mogło samo dotknąć, ja sama mogłam je “ukłuć” bo tak naprawdę to nie ból tramę przy testach wywołuje (bo nie ma co boleć) ale strach przed obcym i nie znanym – dla nas najtrudniejsze było tak zająć dziecko by rączek nie drapało
Zgadza się, testy wcale nie muszą być traumatycznym przeżyciem. Mój miał je robione wiele razy i tylko raz bardzo mu się to nie podobało.
P. S.
Ania, wyedytuj jeszcze raz swoją wypowiedź, bo wkradły Ci się chochliki 😉
wg mnie lekarze dzieci przed 5 rokiem życia kierują na testy skórne z oszczędności – to coś na zasadzie jak lekarz ogólny nie chce przepisać badań laboratoryjnych na pasożyty bo nie widzi sensu, a jak już przepisza to na 3 badania bo tak jest książkowo. A doświadczenia innych mówią inaczej nie raz trzeba przebadać 10 próbek by coś wyszło.
Wiem że jedni lekarze uważają iz testy skórne można przeprowadzić w każdym wieku, drudzy że skóra dziecka do testów dojrzewa po 5 roku życia i wtedy są najbardziej wiarygodne.
Stres dla dziecka? Zuzia miała skórne 3 razy w wieku 3 i 5 lat i z krwi w wieku 5 lat e dignostyce szpitalnej. Do skórnych za pierwszym razem miesiac przed przygotowywałam ją – bawiąc się w lekarza. A i tak w gabinecie musieliśmy się nagimanstykować aby nieruchomo trzymała ręce. Za drugim z trudem namówiliśmy ją na testy a za trzecim razem uciekała nam z gabinetu – nawet przekupstwo z naszej strony nie skutkowało.
Testy z krwi – fakt miała strach w oczach, bo pamiętała jak miała pobieraną krew wcześniej, a krwi do testów trzeba było trochę upuścić. I wierzcie mi pielęgniarki zrobiły to tak fachowo że moje dziecko nawet się nie zorientowało kiedy i co. “Już po wszystkim, a ja nic nie czułam”.
Dziś moje 6-letnie dziecko twierdzi ze igiełka trochę boli (testy z krwi), a testów skórnych nie lubi bo trochę boli nacinanie motylkiem a najbardziej nieprzyjemnie jest gdy szczypie i trzeba trzymać nieruchomo rączkę.
niekoniecznie(a przynajmniej nie zawsze), leczę dzieci prywatnie więc nie podejrzewam lekarzy o troske o moje wydatki
co do stresu – z testami tak jak i z innymi zabiegami medycznymi – jedne bolesne dziecko zniesie ok a za drugim razem przy próbie pokazania gardła potrafi niezły cyrk odstawić
Dzięki, edytowałam
Ech nawet dzisiajsza temperatura ponad 40 stopni mojego smyka nie tłumaczy takich baboli
nie wiedzialam, ze az taka dyskusja wyniknie nasza alergolog zrobila testy skorne u siebie w gabinecie a testy z krwi bym musiala zrobic w labolatorium,wogole zauwazylam, ze nasza alergolog glownie robi testy skorne a jak bylismy w poradni alergologicznej w Warszawie zrobili nam testy z krwi,ktory fakt wyszedl bardzo dokladnie.moje blizniaki mialy pierwsze testy skorne w wieku chyba 4 lat moze ciut wczesniej,ale zostalismy oszukani,poniewaz histamina na ich skorze wogole nie wyszla a mimo to alergolog zrobil testy,ktore wyszly super ja sie ucieszylam i podawalam dzieciom wszystko dopoki nie zaczela sie ostra jazda,dlatego tez z bezsilnosci pojechalismy do Warszawy i tam dowiedzialam sie, ze zostalismy oszukani,kupe kasy wydalam i za co? chyba tez duzo zalezy od dziecka od jego wrazliwosci i wytrzymalosci na bol,moje dzieci sa to zuchy,nie mam problemu z pobraniem krwi u nich ani placzu,ani krzyku,lidka na testach zachowala sie super,ale ja sama jej pokazalam w domu z dokladnym tlumaczeniem,co bedzie robila pani doktor i chyba dzieki temu byla spokojna obserwowala i grzecznie trzymala raczki,oczywiscie histamina u lidii tez nie wyszla jakas wielka,dlatego powtorzenie testow bedziemy miec za 2 lata,jesli ktos by mi zapropnowal testy z krwi bym sie zgodzila bez wahania,bo to jednak dokladniejsze i pewniejsze u mojej Pauli wogole testy skorne nie wychodza,a testy z krwi wychodza,dobrze, ze jest taki wybor robienia testow,trzeba tylko wybrac najlepsza opcje i to na co nas stac finansowo,gdy przyjdzie zaplacic to tak jak z odczulaniem jedni chwala szczepionki klute inni doustne
Jak wygląda taki test z krwi i ile kosztuje?
Pobierają dziecku krew z żyły, a potem oznaczają wytypowane przez lekarza alergeny.
Mnie testy nigdy nic nie kosztowały, bo zawsze robiłam je na skierowanie w klinice alergologicznej na NFZ. Krwi zawsze Michałowi pobierali tyle, że przez najbliższe pół roku, rok co jakiś czas sprawdzaliśmy kolejne rzeczy. Wtedy już tylko zanosiło się karteczkę od lekarza do odpowiedniej osoby w klinice i tyle. Po kilku dniach/tygodniach telefonicznie dowiadywałam się o wyniki, które były załączane do karty. Dla nas było to bardzo wygodne. Raz nawet skorzystałam z przechowywanej surowicy, jak potrzebowałam zbadać inną rzecz z krwi w zupełnie innym szpitalu. Przewiozłam tylko surowicę i tyle.
nas w Warszawie nie kosztowalo nic NFZ pokryl koszt testow a u nas 240 zl,bo lekarz liczy kazdy grosz,wiec idzie na latwizne i robi testy skorne
Mata proszę napisz jakim cudem udało sie Wam zrobic testy z krwi na NFZ? Braliscie udział w jakims programie?
Spory czas temu dowiadywalam sie u żródła(po któryms z Twoich postów z tym info) – dostałam odpowiedź że testy z krwi nie sa refundowane
Ja nie odczyniałam żadnych czarów by mieć darmowe testy. Dostałam skierowanie od pediatry do poradni alergologicznej. Znalazłam dobrego pediatrę-alergologa, który w takiej poradni przyjmuje i to wystarczyło. Jak jest potrzeba lekarka wypisuje karteczkę na testy i tyle. Sprawdzałam zawsze te alergeny, co lekarka sugerowała i te, które chciałam sprawdzić sama. Nigdy z niczym nie było problemu. Wszystko było zawsze robione w tym samym budynku. Nigdzie nie musiałam chodzić o nic skamłać. Wystarczyła karteczka i testy mieliśmy robione. Teraz w styczniu w ten sam sposób będziemy mieli robione testy skórne.
O to jestem szczerze zdziwiona, testy skórne ok ale te z krwi aż szukam sobie teraz na stronie NFZ i nie moge się dokopać-spory czas temu dostałam info wprost z NFZ, ze testy z krwi są nierefundowane,
A badań nie sponsoruje Wasze miasto?
W moim mieście sponsorują np. szczepionki HPV dla nastolatek
Wiesz co, ja nigdy nawet dociekać nie musiałam, czy coś jest refundowane, czy nie w temacie alergologii, bo akurat w tym zakresie nigdy problemu z niczym nie miałam. Naprawdę nie musiałam się wysilać, by mieć testy z krwi za free. Aż się spytam o to przy najbliższej wizycie.
Ty mając skierowanie do alergologa, gdy Ci zlecał takie testy musiałaś za nie płacić???
Co do sponsoringu to nie wiem nic na ten temat.
Jak znam życie- będę płacic. Grunt to przetrwac kolejkę do państwowego alergologa, bo od prywatengo na skierowanie i tak się płaci za wszystko.
ja na pierwszą wizyte u alergologa zapisywałam sie akutar w w połowie grudnia, więc termin dostałam na połowę stycznia, do tego tak się złożyło że i tak wczesniej (koniec grudnia) wylądowałam u lekarki w gabinecie prywatnym, na tej wizycie powiedziłam jej że mam termin na nfz w styczniu więc powiedziała że od tego dnia mam ostawić leki i na pierwszej wizycie u alergologa Zu miała robione już testy skórne. Potem ze wzgędu na stany Zuzanki z alergologiem na nfz spotykałam się co dwa miesiace.
teraz po przeprowadzce czekam aż ruszą zapisy do poradni, jestem ciekawa ile będę czekała. Na szczeście przywiozłam ze soba dokumentację lekarską z poprzednich przychodni więc lekarz rodzinny na jej podstawie przepisuje mi leki.
Tu są terminy… Na pół roku!!!! czyli tak w okolicy czerwca dostane się na NFZ
ja też jestem ciekawa jaki termin dostanę
mam dzownić od 6 stycznia
Znasz odpowiedź na pytanie: pierwsze testy skórne