właśnie, dziś opiekunka była pierwszy dzień i trochę mi ulżyło. PO pierwsze Brunek od razu się do niej śmiał a już reaguje płaczem na obce osoby. PO drugie – cała góra prasowania jest wyprasowana i poskładana w kosteczkę,. Po trzecie – pozmywała z własnej woli po obiedzie. Opiekunka jest młoda, doświadczenia z własnymi dziećmi nie ma, ale o wszystko mnie pytała i widac ze jakoś jej zależy na tym co będzie robić. A najważniejsze ze zajmuje się Brunem, nosi go, rozmawia z nim. I wcale nie czułam się tak jakby obca osoba była w domu. NO, to tyle. na zakończenie tylko jedno małe odpukanie – “nie chwalmy dnia przed zachodem słońca..”.
Dziś zadzwoniła do mnie koleżanka i opowiedziała mi następująca rzecz: teściowa wpadła do dziecka z opiekunką a tam samo dziecko (!!!!!!!!!!!!!!), opiekunka wróciła za jakieś trzy godziny!!!! Przyszło WAM do głowy coś takiego??? bo mi w najczarniejszych snach – NIE…
Krysia i Bruno (07/08/2003)
22 odpowiedzi na pytanie: Pierwszy dzień z opiekunką…
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
O Boze!!!
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
powiedziała podobno ze na chwilę na sklepu wyskoczyła:-))
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
a w jakim wieku bylo dziecko?
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
maluszek, jeszcze nie chodzący, dokładnie nie wiem, ale parę m-cy.
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
może będziesz mieć szczęście….
a w tą historię az nie chce mi się wierzyć! co za nieodpowiedzialna baba!!!!
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
okropna nieodpowiedzialna baba. Na pocieszenie mogę powiedzieć ze kiedys na początku studiów tez byłam młodą opiekunką 8 miesięcznej dziewczynki,dzidzia i jej mama były zadowolone nawet jakies dwa lata temu otrzymałam od jej mamy telefon z ropozycją(urodziło się jej drugie dziecko) ale ja juz spodziewałam się wtedy swojego dzidziusia. To tak na pocieszenie gdybyś miała różne,nie zawsze dobre sądy o młodych opiekunkach,oczywiście różnie to bywa.Zyczę żeby ta na prawdę się sprawdziła.
Aga i Robert(7.V.2002)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
oby tak było, bo już spaćnie mogę po nocach, w poniedziałek wracam do pracy i od razu do warszawy jadę… chyba będę w łazienkach odciągać mleko albo pęknę.
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
Do Jasia wlasnie od wczoraj przychodzi opiekunka. Jak na razie jestem z niej zadowolona i Jas tez. Usmiecha sie do niej. Jak na razie to przychodzi na 4 godziny, od pon. do piatku. Od stycznia zacznie prace na caly etat.
Jeszcze nie wiem jak to bedzie z tym odciaganiem pokarmu, powinnam juz to robic, ale jakos dzis malo sciagnelam bo zaledwie 50 ml…
A jak u Ciebie z tym jedzonkiem jest, a raczej bedzie?
Aha, opiekunka jest mloda ma 25 lat.
AnulkaS i Jaś 30 lipca 2003
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
moja też 25 🙂 ja odciągam czasami bo z Tatą go czasem zostawiam. małą butelkę awentu (125ml) odciągam spoko w 10 min. Problem w tym, ze jadę na spotkanie i po prostu nie za bardzo będzie jak to robić. W pracy zamierzam odciągać w łazience. A jaki masz laktator? ja awent isis i jestem zadowolona z niego. Aha, usiłowałam dawać zupki ale zrezygnuję chyba bo patrzy na m,nie jakbym miała go zabić:-(
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
no niestety takie przypadki się zdarzają…..co za wyrodna baba!!!
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
Spróbuj odciągnąć na zapas i zamrozić w woreczkach.Ja odciągałam w pracy, butelkę trzymałam w lodówce i przynosiłam do domu w torbie termoizolacyjnej. Miałam porcję na następny dzień. piersi się przyzwyczajają do odciągania ale możesz spróbować odciągać podczas karmienia z drugiej piersi – szybciej leci. A co do “niani” to bym ją chyba zatłukła za coś takiego. Na pocieszenie ja mam super kobitkę, mąż czasem robi nalot ale zawsze wszystko jest ok.
Ania i Mati 8 miesięcy
ILE PŁACISZ OPIEKUNCE!
Płacisz na godziny czy miesięcznie? Ja też będę miała ten sam problem niebawem. W jakim mieście?
KRYNIA I ALEKSANDRA19.09.2003
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
No to super i miejmy nadzieje, że nadal będzie tak dobrze jak tego pierwszego dnia. Trzymam kciuki, żeby tak było.
Napisz proszę, czy opiekunka je z wami obiady? A jak jest ze śniadaniem – przynosi swoje czy korzysta z waszej lodówki, – a kawa, herbata, soki?
A o tej opiekunce koleżanki to nawet nie chce mi sie myśleć, brrrrr – makabryczna historia !
Iwona i Haneczka (ur.12.12’02)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
mam nadzieje, ze bedzie dobrze sie sprawowac wasza opiekunka…ja jutro mam spotkanko z opiekunka
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
Ja tez kiedys odciagnelam 120 ml. A teraz jakos mi kiepskawo idzie to odciaganie. Jestem troche tym zalamana. Przyuczam Jaska do picia co 2 dzien jeden raz na dzien mleka zastepczego – smakuje mu NAN. Wydaje mi sie, ze mam troche mniej mleczka w piersiach i Jasiek sie nie najada. Jak pobudzic laktacje?
Jesli chodzi o laktator to mam Aventu i chyba isis – kupiony razem z dwiema butelkami po 125 ml. Ja Jasiowi jak na razie probuje dawac tarte jabluszko, wczoraj zalapal o co chodzi i otwiera dzioba na widok lyzeczki. Nie wiem kiedy zaczac dawac marchew i ile juz dawac tego jabluszka?
AnulkaS i Jaś 30 lipca 2003
Re: ILE PŁACISZ OPIEKUNCE!
na godziny bo mój mąż ma nieregularne godziny pracy i będzie czasem zwalniał opiekunkę wcześniej. Chyba bardziej się opłaca mieć stałą stawkę. Mieszkamy w Lublinie. Płacę 3.50
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
napiszesz po spotkaniu?
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
napisałam do Ciebie na priva.
Krysia i Bruno (07/08/2003)
Re: Pierwszy dzień z opiekunką…
Cieszę się, że pierwszy raz macie już za sobą i to jeszcze z takimi dobrymi wrażeniami
A co do niani koleżanki to bym jej wszystkie włosy z głowy wyrwała i to po jednym!!!!!!!
<img src=”https://autokacik.pl/pictures/11560.jpg”>GOHA i Dareczek 8 m-cy (02.04.03)
Edited by GOHA on 2003/12/03 13:52.
DZIĘKI!!
Dzięki za wiadomość.
KRYNIA I ALEKSANDRA19.09.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwszy dzień z opiekunką…