Pierwszy dzwonek….

Pamiętam mój 1 września 1982 roku 😉
Inne czasy, inna epoka, inny ustrój, ale zawsze to samo podniecenie.
Tym razem jestem podniecona i siedzi mi coś na żołądku, ale to zupłnie inna sprawa.
Jakoś tak (jak zawsze) podchodzę do takich wydarzeń z sentymentem.

Obudziła mnie mama śpiewając:
“Ćwierkają wróbelki od samego rana
ćwir, ćwir dokąd idziesz Anusiu kochana.
A Anusia na to śmiejąc się wesoło,
szkolny rok się zaczął, więc idę do szkoły!”

Za pół godzinki zrobię to samo, niech historia się powtórzy.

Specjalnie mam dzisiaj wolne.
Dziewczyny, a co robicie po rozpoczęciu roku, jakieś lody, coś nietypowego, czy standardzik?

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Pierwszy dzwonek….

  1. Zamieszczone przez smoki
    Zazdroszczę. Ja już zabawki nie pozwalam pakować przy takiej ilości książek 🙁

    szkoda,że takie małe żuki muszą tyle tego dzwigać

    • a może jakieś półki?

      • Zamieszczone przez makaki4
        a może jakieś półki?

        Trzeba będzie ponegocjowac z paniami. Jak na razie proponowały nam tylko zakup tornistrów na kółkach ale po pierwsze my tornistry już mamy a po drugie w przypadku mojego syna akurat takie rozwiązanie nie wchodzi w grę…

        • Zamieszczone przez smoki
          Już malujemy klasę i sponsorujemy żaluzje. Szafek nie ma a nas-rodziców 17-tki dzieci nie stać 🙁

          u mnie zdaje się, ze wszystko jest. Musimy kupić tylko segregatory na kartki pojedyńcze z różnymi pracami.
          17 dzieci to bardzo mało. Fajną masz klasę. To niepubliczna szkoła? u gaby jest 27. Straszny babiniec, bo tylko 9 chłopaków.

          • Zamieszczone przez gruszki
            u mnie zdaje się, ze wszystko jest. Musimy kupić tylko segregatory na kartki pojedyńcze z różnymi pracami.
            17 dzieci to bardzo mało. Fajną masz klasę. To niepubliczna szkoła? u gaby jest 27. Straszny babiniec, bo tylko 9 chłopaków.

            Publiczna. W klasach integracyjnych 16-17 dzieci, w zwykłej 22. Na tą 17-tkę są dwie panie 🙂

            I tylko 6 chłopców – Dawid w szoku bo w przedszkolu na 22 dzieci były tylko 3 dziewczynki.

            • Zamieszczone przez smoki
              Trzeba będzie ponegocjowac z paniami. Jak na razie proponowały nam tylko zakup tornistrów na kółkach ale po pierwsze my tornistry już mamy a po drugie w przypadku mojego syna akurat takie rozwiązanie nie wchodzi w grę…

              mam taki na kółkach, bo kupiłam przy okazji różnych wyjazdów, żeby też swoja torbe miała. Kupiłam do szkoły normalny tornister, bo jednak musza chodzić po schodach, wiec uwżam, ze lepszy na plecach, niż ciągany pod górę jedną ręką. Póki co do szkoły i ze szkoły każdy maluch ma przecież noszone. Może później takie na kółkach się sprawdzą jak będą same chodzić.

              • Zamieszczone przez smoki
                Publiczna. W klasach integracyjnych 16-17 dzieci, w zwykłej 22. Na tą 17-tkę są dwie panie 🙂

                a no to wszystko jasne. Jednak całkiem inaczej panie ogarniają mniejszą klasę, a jak jeszcze są dwie.

                • Zamieszczone przez smoki
                  Trzeba będzie ponegocjowac z paniami. Jak na razie proponowały nam tylko zakup tornistrów na kółkach ale po pierwsze my tornistry już mamy a po drugie w przypadku mojego syna akurat takie rozwiązanie nie wchodzi w grę…

                  trzymam kciuki za owocne negocjacje:)

                  • [QUOTE=komanczera;2108291]Pamiętam mój 1 września 1982 roku 😉
                    QUOTE]

                    ja tez w tamtym roku zaczynałam edukacje -ach jak miło powspominać:D

                    • Zamieszczone przez smoki
                      Już malujemy klasę i sponsorujemy żaluzje. Szafek nie ma a nas-rodziców 17-tki dzieci nie stać 🙁

                      smoki, u nas jest jedna szafka zamykana (pozornie), gdzie dzieci trzymają książki (na razie aktualne części, reszta jest w domu) i wyprawdki plastyczne;

                      ale widziałam też, że inna klasa książki zostawia ustawione w tych segregatorach zbiorczych… na parapecie; więc może takie rozwiązanie należałoby u Was przedyskutować?

                      • Zamieszczone przez Fresz
                        No to i my się meldujemy juz po pierwszym dzwonku. Rozpoczęcie roku było na 12:00, ogólne na sali gimnastycznej, potem indywidualne w klasach. Wychowawczyni – widac że super babka. Kuba z radością przywitał wszystkich “kumpli” z przedszkola, tak więc “zwariowane” towarzystwo znowu razem, tylko tym razme w innym miejscu. Ponieważ Kuby szkoła po raz pierwszy była wczoraj oddana do użytku, to był nawet Prezynet Torunia. Musze przyznać, że szkołę dla klas 1-3 wybudowali bardzo piekną, jest mega nowoczesna, i te wszystkie rzeczy takie nowe i nowoczesne-miał chłopak farta, ze akurat szkołe teraz zaczyna. No i sama gimnastyczna tez jest bardzo ale to bardzo nowoczesna, o szatniach to już nawet nie wspomnę. Mogłabym tak pisac i pisac, bo jestem pod mega wrażeniem.
                        Do szkoły ma codziennie na 8:00, w poniedziałek i piątek do 11:30, a w pozostałe dni do 12:35. Zapisałam go do swietlicy i na obiadki. Tak więc luzik. Dziś pierwsza lekcje jaką ma to W-F :):):).

                        Gorzej było z moim młodszym szczęściem, który bardzo ubolewa nad tym, ze już nie chodzi z bratem do przedszkola tylko sam. On płacze, matka płacze

                        A po ile w wszej szkole są obiady, bo u nas po 6 zł, a jeszcze w zeszłym roku były po 2,50 zł. Oczywiście obiad jest dwudaniowy, tylko tez wzrost ceny tłumaczą tym, ze już nie gotuja tylko jest catering???

                        A gdzie ta szkola?
                        Mati pojdzie do tej kolo nas na Koniuchach.

                        • Zamieszczone przez EwkaM
                          smoki, u nas jest jedna szafka zamykana (pozornie), gdzie dzieci trzymają książki (na razie aktualne części, reszta jest w domu) i wyprawdki plastyczne;

                          ale widziałam też, że inna klasa książki zostawia ustawione w tych segregatorach zbiorczych… na parapecie; więc może takie rozwiązanie należałoby u Was przedyskutować?

                          Może takie segregatory na oknie to rzeczywiście jakieś rozwiązanie

                          • Porozmawiam z panią. Na razie rozwiązanie jest takie: koledzy i koleżanki + panie pomagają Dawidowi nosić tornister 🙂 Dzieci same przez nikogo nie proszone pomagają!

                            • Zamieszczone przez smoki
                              Dzieci same przez nikogo nie proszone pomagają!

                              brawa dla dzieci

                              • coś nudno w tej szkole

                                • Zamieszczone przez EwkaM
                                  coś nudno w tej szkole

                                  Już?

                                  U nas na razie entuzjastycznie:)

                                  • Zamieszczone przez smoki
                                    Już?

                                    U nas na razie entuzjastycznie:)

                                    a u nas huśtawka mała- piątki uwielbiane bo basen, a w środy- zmęczony straszliwie i marudny- 6 lekcji i ostatnia religia to troszkę za dużo dla Jaśka;)

                                    Smoki- a jak wyszło z zostawianiem książek w szkole? wciąż myślę o tym Waszym ciężkim plecaku- masakra…

                                    • Zamieszczone przez aba

                                      Smoki- a jak wyszło z zostawianiem książek w szkole? wciąż myślę o tym Waszym ciężkim plecaku- masakra…

                                      Udało się Praktycznie wszytko zostaje w szkole. Tylko jak jest zadanie to do domu.

                                      Niereformowalna jest tylko pani z angielskiego: książka + drugie tyle ćwiczenia + zeszyt 32 kartki (nigdy do tej pory nie użyty)

                                      Picia też już nie nosi bo w szkole jest mleko 🙂

                                      • Zamieszczone przez smoki
                                        Udało się Praktycznie wszytko zostaje w szkole. Tylko jak jest zadanie to do domu.

                                        Niereformowalna jest tylko pani z angielskiego: książka + drugie tyle ćwiczenia + zeszyt 32 kartki (nigdy do tej pory nie użyty)

                                        Picia też już nie nosi bo w szkole jest mleko 🙂

                                        Super

                                        a propo angielskiego- komanczera- i jak tam Pani od “to be”? porozmawiałaś?

                                        • Zamieszczone przez gruszki
                                          u mnie zdaje się, ze wszystko jest. Musimy kupić tylko segregatory na kartki pojedyńcze z różnymi pracami.
                                          17 dzieci to bardzo mało. Fajną masz klasę. To niepubliczna szkoła? u gaby jest 27. Straszny babiniec, bo tylko 9 chłopaków.

                                          a u nas odwrotnie – na 17 dzieci tylko 6 dziewczynek

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwszy dzwonek….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general