pierwszy porod a drugi- sa roznice?

czy drugi trwa dluzej? czy krocej? czy nie ma reguly? czy podobne mialyscie obajwy zblizajacego sie porodu? czy szybciej wracalyscie do “normalnosci” po drugim?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pierwszy porod a drugi- sa roznice?

  1. no to mnie przeraziłaś… o jaaaa..

    • Tak – widzę, że reguła się powtarza – drugi poród łatwiejszy.
      Pierwszy trwał 8 godzin, drugi niecałe 3.
      Oba podobne w odczuciach, tylko przy drugim porodzie skurcze parte były silniejsze, mocniejsze (przy pierwszym dali mi wtedy oksytocynę na wzmocnienie parcia), po 3 parciach urodziłam Olafa, a Emilkę wypychałam 30 minut z tą kroplówką. Także to lepiej. Ale przy obu byłam nacięta, podobnie bolało potem, goiło się.
      Ale drugi poród fajniejszy, bo zaczął się w domu skurczami co 10 minut w nocy, ale to lekkie, nawet ich nie liczę do czasu porodu, rano co 5 minut, pojechaliśmy do szpitala, to były co 3 minuty, ale szłam sama, rozmawiałam, wszystko ok, więc dopiero liczę od czasu jak mnie przyjęli zbadali, i poszłam na porodówkę (właściwie od sali porodów rodzinnych to już 2 godziny i 15 minut tylko)
      Aha, pierwszy poród 8 dni po terminie, drugi 9 dni po terminie 🙂 Jakbym trzeci raz była w ciąży to już wiem kiedy urodzę – 10 dni po terminie 🙂 Ale ile by trwał ten trzeci poród, chyba pół godzinki najwyżej :-))

      • I porod – bole od 22.00 w niedziele ( pamietam bylismy na pizzy ) do szpitala pojechalam w poniedzialek ok 20. Ale wtedy to juz mialam bole nie do wytrzymania. Klaudia urodzila sie we wtorek o 1,47 w nocy. Mała i drobniutka 2850/51 cm.
        Według tego co wpisli w jej ksiązeczke zdrowia faza bóli tych partych ponad 2 godziny a samo rodzenie 40 minut. Jedyne co zle wspominam to naciecie, ktore nie bylo zrobione w szczycie skórczu i myslalam ze padne z bólu. Potem ok.
        Umyć poszłam sie sama wtedy przyniesli mi Klaudie. Rano pod prysznic sama i opieka nad dzieckiem samodzielna. Wspominam poród wspaniale.
        Oby drugi nie był gorszy. Ale to sie okaze.

        • Zamieszczone przez Efcia2004
          Cat to co napisałas jest bardzo pocieszjące 🙂 Jakoś tak podświadomie się obawiam bo pierwszy poród był bardzo cięzki i nie wspominam go najlepiej…

          Pamiętam Twój pierwszy poród, nawet gdzieś niedawno (na starym DI) odnalazłam opis 😉
          Mam nadzieję, że Twój drugi bedzie taki jak mój drugi. 🙂

          • Zamieszczone przez Cat

            Mam nadzieję, że Twój drugi bedzie taki jak mój drugi. 🙂

            ja też mam taką nadzieję 🙂

            • jak miałam pierwszą cesarkę a teraz miałby być poród naturalny to też byłoby łatwiej?
              pewnie nie…

              • wszystko mialam inne 🙂 i zadnej reguly moj drugi porod nie potwirdzil ale wspominam go milej niz pierwszy

                • Zamieszczone przez dorotka1
                  wszystko mialam inne 🙂 i zadnej reguly moj drugi porod nie potwirdzil ale wspominam go milej niz pierwszy

                  a ja się łudziłam..

                  • u mnie diametralne różnice 🙂

                    1-szy poród. Pierwsza faza 9 godzin, parte 15 min.
                    2-gi poród. Pierwsza faza 40 minut, parte 10 minut (czyli wszystko godziny nie trwało)

                    • Zamieszczone przez lotos
                      u mnie diametralne różnice 🙂

                      1-szy poród. Pierwsza faza 9 godzin, parte 15 min.
                      2-gi poród. Pierwsza faza 40 minut, parte 10 minut (czyli wszystko godziny nie trwało)

                      wow lotos zazdroszczę!!

                      • Zamieszczone przez lotos
                        u mnie diametralne różnice 🙂

                        1-szy poród. Pierwsza faza 9 godzin, parte 15 min.
                        2-gi poród. Pierwsza faza 40 minut, parte 10 minut (czyli wszystko godziny nie trwało)

                        ale cudownie, oby i u mnie było lżej

                        • Zamieszczone przez vieta
                          ale cudownie, oby i u mnie było lżej

                          Na kiedy masz dokładnie termin?
                          mam nadzieje ze napiszesz swoje wrażenia po wszytskim 🙂 albo przynajmniej napisz czy było lżej 🙂

                          • Zamieszczone przez lotos
                            u mnie diametralne różnice 🙂

                            1-szy poród. Pierwsza faza 9 godzin, parte 15 min.
                            2-gi poród. Pierwsza faza 40 minut, parte 10 minut (czyli wszystko godziny nie trwało)

                            Lotos! Dajesz nadzieję 🙂 U mnie od pierwszych bolesnych skurczy do końca było ponad 24 h (myślę, że 25 prawie 26 h). Parcie długie bo nie chciało się leniowi zejść do kanału rodnego… Jakby to się skróciło do 5 albo i 4 (no bo o czasie krótszym jak 2 godziny to nawet nie marzę) to by było extra :p

                            • Zamieszczone przez Efcia2004
                              Na kiedy masz dokładnie termin?
                              mam nadzieje ze napiszesz swoje wrażenia po wszytskim 🙂 albo przynajmniej napisz czy było lżej 🙂

                              na 23 marca
                              pierwszą miałam cesarkę więc teraz chyba tym bardziej mam stracha, w dodatku mam astmę (dwa zaostrzenia astmy miałam w ciąży) i cykora mam ogromnego
                              jakby co to pewnie, że opiszę

                              • Zamieszczone przez vieta
                                na 23 marca
                                pierwszą miałam cesarkę więc teraz chyba tym bardziej mam stracha, w dodatku mam astmę (dwa zaostrzenia astmy miałam w ciąży) i cykora mam ogromnego
                                jakby co to pewnie, że opiszę

                                no tak astma zmienia postać rzeczy. ja co prawda nie mam o niej pojęcia ale wyobrażam sobie że musi byc sporym utrudnieniem.
                                Asia urodziła się SN choć był taki moment że mieli mnie zabrać już na CC ale okazało się że główka jest za nisko i musiałam JAKOŚ skończyć. Nie najlepiej to wspominam. ja się z kolei jakoś boję CC 🙂

                                • Czyli jednak z reguły drugi jest krótszy – mój pierwszy trwał 3,5 godziny, drugi (po 3 latach) – zaledwie godzinę, ale zaczęło się od razu od intensywnych, szybkich i długich skurczy, no i po porodzie, też obkurczanie sie macicy było bardzo intensywne i bolesne. A do siebie doszłam jakoś tak szybciutko. Pozdrawiam

                                  • Zamieszczone przez Efcia2004
                                    no tak astma zmienia postać rzeczy. ja co prawda nie mam o niej pojęcia ale wyobrażam sobie że musi byc sporym utrudnieniem.
                                    Asia urodziła się SN choć był taki moment że mieli mnie zabrać już na CC ale okazało się że główka jest za nisko i musiałam JAKOŚ skończyć. Nie najlepiej to wspominam. ja się z kolei jakoś boję CC 🙂

                                    sama cesarka to pryszcz, ale po niej cewnik, ileś godzin musiałam leżeć, rana b.mi dokuczała, nie mogłam się śmiać, chodziłam w pół zgięta, powoli ale teraz stwierdzam, że mogę znieść trud i ból aby tylko z baby było Ok.
                                    Astma u mnie to duszności ciężko się oddycha – da się z tym żyć, choć w tej ciąż jest mi uciążliwa.

                                    • oczywiscie pocieszylam meza ze drugi porod z Waszych opisow trwa krocej z reguly- aczkolwiek nigdy nie wiadomo – no i..jestem uziemiona teraz, bo chcialam odwiedziec znajomych ok 1 godz jazdy od nas i maz sie wystraszyl ze nie zdazy wrocic..jakby cos zaczelo sie dziac…hmmmmmmmm

                                      • Zamieszczone przez vieta
                                        jak miałam pierwszą cesarkę a teraz miałby być poród naturalny to też byłoby łatwiej?
                                        pewnie nie…

                                        Ja tak miałam!!! I na serio cudnie:) o wieeele lepiej! ten drugi ( pierwszy?) poród siłami natury trwał 13h i 40 min. parcia- czyli tak książkowo;)
                                        ale moje ciało jakoś tak lepiej zareagowało, niż na cc.

                                        A jak miałam robione cc- 52h skurczy. Ale słabszych o wiele! jak mam już to porównanie. Nie rozwarły niczego. Ale wód już nie było itd. Generalnie teraz dla mnie poszło, jak burza, hehe.

                                        • Zamieszczone przez vieta
                                          sama cesarka to pryszcz, ale po niej cewnik

                                          Ja po porodzie SN byłam cewnikowana prawie przez dwa tygodnie:mad:

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pierwszy porod a drugi- sa roznice?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general