Witam
Piesek maskotka – przyjaciel “od urodzenia”.. Zaginał ostatnio (zgubiony na spacerze” więc może ktoś wie gdzie możnaby kupić albo kto produkuje TAKI model…
Oryginalnie – miał w łapkach wszytą grzechotkę – kwiatek (która została odpruta od razu po zakupie).
Znak szczególny:
Na lewym “pośladku” wyszyty różowy kwiatuszek (jak na zdjęciu)
Pozdrawiam
5 odpowiedzi na pytanie: Piesek – maskotka (przytulanka) – zaginął i….
pieska nie widzialam, ale jak nam zolwica zosia zginela, to przeszukalam caly internet w poszukiwaniu podobnej, znalazlam w szanghaju….
potem ta wlasciwa sie znalazla i marta teraz ma 2 zosie..
oj gdyby nam Serafn zginął byłby problem, bo to moj piesek z dziecinstwa prawie i…
kaplica by była…
wspólczuje.
u nas Mimi króluje, raz zaginął ganiałam po osiedlu, znalazłam umorusanego. Obecnie szyję go stale szukam klona i mam całe pudło miśków, ale MImi jest jeden.
Trzymam za znalezienie psiaka, ewentualnie kupienie takiego samego
a nie pamiętasz firmy tego pieska????łatwiej byłoby poszukać w internecie
Firma – ech… gdybym miał to już bym miał.
Pieska widziano rozjechanego na parkingu – ktoś go uratował przenosząc na płotek dookołatrawnikowy – ale stamtąd zniknął, na razie, bezpowrotnie.
Jest nowy “misiaczek” – ale “Ałuś” był tylko jeden (tzn DWA 🙂 – pierwszy zaginął jak syn miał rok i w pierwszym sklepie do którego weszliśmy znaleźliśmy takiego samego tylko o rozmiar większego (jakby się napakował))
P. S>> W tym sklepie nie kojarzą firmy – ale jeszcze ich pocisnę (faktury czy coś).
Znasz odpowiedź na pytanie: Piesek – maskotka (przytulanka) – zaginął i….