pięty, moja zmora:(

1. ciapa Dodane ponad rok temu,

   neutrogena na pięty, dobrze nasmarować na noc, w skarpetki i na rano stopy są gites 🙂
   Tyle, ze ja nienawidzę w skarpetkach spać…

   Odpowiedz
2. asik Dodane ponad rok temu,

   Może coś znajdziesz 🙂

   Odpowiedz
3. marina27 Dodane ponad rok temu,

   ale ze mnie ciapa, widzę, że temacik pięt był już poruszany,w każdym bądź razie dziękuję za pomoc:)

   Odpowiedz
4. yoko Dodane ponad rok temu,

   Sam krem to Ci nie pomoże.
   Przede wszystkim musisz usunąć to, co już popękało.

   Namocz stopy w wodzie z mydłem (ok 10-15min).
   Osusz, usuń pumeksem to co Ci się nie podoba.
   Z powrotem do wody…
   Osusz.
   Elegancko odsuń skórki (drewniaczkiem), wyczyść paznokcie,
   przytnij je, opiłuj, możesz je nawet wypolerować;)
   A potem skarpetki bawełniane bez gumek uwierających
   grubo kremiku i lulu:)

   To nie jednorazowa sprawa. Takie zabiegi trzeba stosować regularnie.
   1-2 razy w tygodniu.

   A kremować stopy codziennie po wieczornym prysznicu.

   No!

   Pięty muszą być wyślizgane:)

   W ogóle na początek to poszłabym do dobrej pedikiurzystki, przyjrzała się co i jak,
   a potem w domu dbała już sama.

   ps. a ja w końcu znowu kupiłam Dax’a.
   Ale Neutrogenę też kupię, bo ja te kremy jakby “jem”:D

   Odpowiedz
5. beamama Dodane ponad rok temu,

   Dowiedziałam się od kosmetyczki, że pięty, to sprawa genetyczna
   Nie używam NIC, nawet tarkuję rzadko, jak mi się przypomni, a pięty mam jak niemowlę 😉
   Sholl jest chyba dobry, nie?
   Moja koleżanka jest zachwycona tą maścią:

   Solcokerasal .

   Odpowiedz
6. kiara Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez beamama
   Dowiedziałam się od kosmetyczki, że pięty, to sprawa genetyczna
   Nie używam NIC, nawet tarkuję rzadko, jak mi się przypomni, a pięty mam jak niemowlę 😉
   Sholl jest chyba dobry, nie?
   Moja koleżanka jest zachwycona tą maścią:

   Solcokerasal .

   jest genialny!
   Szczególnie ten na popękane pięty – 3 dni stosowania i widać ogromną różnicę

   Odpowiedz
7. marina27 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez bruni
   Sam krem to Ci nie pomoże.
   Przede wszystkim musisz usunąć to, co już popękało.

   Namocz stopy w wodzie z mydłem (ok 10-15min).
   Osusz, usuń pumeksem to co Ci się nie podoba.
   Z powrotem do wody…
   Osusz.
   Elegancko odsuń skórki (drewniaczkiem), wyczyść paznokcie,
   przytnij je, opiłuj, możesz je nawet wypolerować;)
   A potem skarpetki bawełniane bez gumek uwierających
   grubo kremiku i lulu:)

   To nie jednorazowa sprawa. Takie zabiegi trzeba stosować regularnie.
   1-2 razy w tygodniu.

   A kremować stopy codziennie po wieczornym prysznicu.

   No!

   Pięty muszą być wyślizgane:)

   W ogóle na początek to poszłabym do dobrej pedikiurzystki, przyjrzała się co i jak,
   a potem w domu dbała już sama.

   ps. a ja w końcu znowu kupiłam Dax’a.
   Ale Neutrogenę też kupię, bo ja te kremy jakby “jem”:D

   dzięki śliczne za szczegółowy opis 🙂 będę musiała się zabrać za pielęgnację swoich stóp “dosadniej”

   Odpowiedz
8. yoko Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez beamama
   Dowiedziałam się od kosmetyczki, że pięty, to sprawa genetyczna
   Nie używam NIC, nawet tarkuję rzadko, jak mi się przypomni, a pięty mam jak niemowlę 😉
   Sholl jest chyba dobry, nie?
   Moja koleżanka jest zachwycona tą maścią:

   Solcokerasal .

   raczej gospodarki hormonalnej, wodnej, etc w organizmie, witamin…

   Odpowiedz
9. yoko Dodane ponad rok temu,

   jak czytam o tym schollu, to powiem tak – Daxa wystarczy też użyć 2 – 3 razy i pięty jak u niemowlaka…
   ale najpierw procedura jw.

   Odpowiedz
10. tygryska Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez beamama
    Nie używam NIC, nawet tarkuję rzadko, jak mi się przypomni, a pięty mam jak niemowlę 😉

    ja też 😉

    Odpowiedz
11. kantalupa Dodane ponad rok temu,

    scholl, cracked heels (czy jakos tak sie nazywa)
    nie mam cierpliwosci do ciaglego zluszczania, ale jak sie zawezme, to razem z schollem i kilkkukrotnym namaczaniem w miekkiej wodzie (mydlo i lawenda) daje rade
    a cale zycie biegam boso, od marca juz chodze tylko w klapkach i tak do konca pazdziernika

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: pięty, moja zmora:(