pijany kierowca-zakapować??

mamy uporczywą lokatorkę, ewidentnie ma duży problem z alkoholem. zdarza się jej nie wyłączyć gazu, zapomnieć o zapiekance w piekarniku, nie zakręcić wody, raz w środku nocy nie zatrzasnęła za sobą drzwi, na drugim końcu ulicy było widać że dom stoi otworem notorycznie zostawia zapalone światło. wczoraj zrobiła nam małą powódz do tego kilka razy zasnęła w wannie :Młotek: na szczęście zawsze ktoś jest w domu bo inaczej byłaby tragedia…
nawiązując w końcu do tematu, osoba ta siada za kierownicą po spożyciu alkoholu, ba, ona jezdzi po prostu narąbana! zawiadomić policję? póki jeszcze nie zrobiła krzywdy sobie i innym niewinnym ludziom? jeśli ją złapią straci prawko, a co za tym idzie prawdopodobnie pracę. kurczę jakoś tak dziwnie nakablować, tym bardziej że to moja rodzina, myślicie, że mogłabym zostać anonimowa??

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pijany kierowca-zakapować??

  1. Zamieszczone przez Nunak
    Przypalona zapiekanka, nie wyłączony gaz = pożar = smierć….
    taki mój tok myślenia jest…

    jak wszystko…..
    tak i tu……….. każdy kij ma dwa końce

    na pewno tak, tu masz rację.

    lecz pozostać w znieruchomieniu, kiedy ktoś po alkoholu wsiada za kierownicę to jakby popierać i tylko czekać na konsekwencje.

    “przypalona zapiekanka” i brak kontroli nad rzeczywistością – jeśli jesteś pewien, że to ma miejsce, też można podjąć odpowiednie kroki.

    można pomóc tej osobie, ale i uprzedzić fakty i wypadki. A nie tylko patrzeć i wyliczać.

    • zakapować…
      trafia mnie jak słyszę o pijanym za kierownicą

      • Zamieszczone przez Vala
        się jeszcze pytasz
        pytanie – jak bardzo ruszy to policję

        Vala wbrew pozorom może ruszyć. Mój szwagier kiedyś niechcący zaświecił przykładem obywatelskiej postawy. Stał w korku i gościu przed nim po prostu nagle przestał się przemieszczać i zaczął tamować ruch. Szwagier wysiadł, zajrzał do auta – gościu leży na kierownicy. To ten otworzył auto bo nie wiadomo czy facet zasłabł czy co. Okazało się że czuć było alkoholem na odległośc i zadzwonił na policję. Szybciutko przyjechali.

        • Gosiu ja bym się nie zastanawiała – poinformowałabym.
          Nie wyobrażam sobie jak miałabym żyć ze świadomością że któregoś razu (odkukać) ta osoba mogłaby spowodowac wypadek. Pal licho sobie ale jak kogoś skrzywdzi?

          • Oczywiscie, ze powinnas zawiadomic policje. Rozumiem, ze piszesz z UK, oni tu bardzo ostro podchodza do jazdy po pijanemu, wiec na pewno tego nie zostawia. Najlepiej powiedz uczciwie jak wyglada sprawa tylko popros ich o zachowanie Twych danych w tajemnicy, bo np. boisz sie reakcji tej osoby gdy sie dowie, ze ja ‘zakablowalas’. Zreszta tu jak zglaszasz cos na policje to od razu pytaja Cie o dane osobowe i adres.

            • Ja zakapowalam przypadkowego pijaka jadacego przede mna ulica. Jechal prede mna pijaniutki duzym dostawczym vanem. Jechal od pobocza do pobocza,to przyspieszal to zwalnial. Balam sie, ze ostro zachamuje albo zajedzie mi droge. W koncu go wyprzedzilam,ale bylo jeszcze gorzej. Balam sie, ze to on na mnie najedzie, a jechalam z dziecmi. Zadzwonilam na policje powiedzialam gdzie jestem (o moje nazwisko pytali ) poprosili mnie zebym jeszcze przez chwile go popilnowala,kazali podac jego tablice rejestracyjne. Piec minut pozniej patrol policyjny juz goscia mial. Nie zastanawialam sie.Zlapalam za telefon i zadzwonilam facet byl pijany,niebezpieczny i powinen zostac jak najpredzej usuniety z drogi.

              • jak masz jeszcze jakieś wątpliwości co zrobić po tym co dziewczyny napisały, to pomyśl sobie że ona jeździ obok Twojego domu a tam chodzą Twoje dzieci…

                chyba nie muszę kończyć…?

                • Tak tak…poinformuj policje

                  • Zamieszczone przez telimena
                    Jak wyruszy z domu samochodem na bańce zadzwoń na policje i powiedz że ulicą taką a taką w kierunku takim to a takim jedzie samochód i masz wrażenie że kierowca jest pod wpływem bo “dziwnie jedzie”. Zareagują na bank a przedstawiać sie nie musisz – ot zatroskany obywatel.

                    Lepiej żeby ta osoba straciła prawko niż zabiła kogoś – bo wtedy to moralnie będziesz współodpowiedzialna, przez zaniechanie, wiedziałaś i nic nie zrobiłaś.

                    Raz jechaliśmy za taką osobą w dodatku w środku było dziecko bez fotelika. Mój zadzwonił na policję, ale nie wem jak to się skończyło, pewnie go zgarnęli.
                    Sąsiadka czy nie powiadomiłabym.

                    • Zamieszczone przez gosia 1983
                      zawiadomić policję???

                      zawiadomiłabym…

                      ja czasami mam ochote zawiadomic policje jak moja sąsiadka wsiada do auta….kobita ok 50-tki zawsze na psychotropach…reflexu zero,tempo żółwia…jak widze jakie ona manewry robi żeby wyjechac z parkingu to nóż sie w kieszeni otwiera…wyobrażam ja sobie na drodze…cud że jeszcze żyje…ona i inni…kij z nią ale o tych innych mi chodzi,bo z reguły tak jest że takiemu komuś nic się nie stanie a cierpią/giną niewinne osoby….

                      • mogła byś zostać anonimowa na 100% ja bym doniosła, jestem przeciwna wsiadaniu po alko za kółko zabieram kluczyki znajomym nawet po jednym piwie, jeśli nawet jadą wieczorem

                        • mY KIEDYS POD PUBEM WIDZIELISMY JAK NARABANY KLIENT WSIADL DO SAMOCHODU JAKO KIEROWCA Z 3 DZIEWCZYNAMI… MAZ ZADZWONIL NA POLICJE,BYLI tam po 3 minutach i mam nadzieje, ze złapali go…

                          • jestem ogromną przeciwniczką wsiadania po alkoholu za kółko, nawet na sporym kacu nie powinno się prowadzić. Osobiście nie wsiadam po wypiciu alkoholu poprzedniego dnia- jeżeli to były znaczne ilości. Jak sama się zabiję to pół biedy, ale jak kogoś zabiję, albo zrobię kalekę do końca życia to jest dramat którego bym sobie nie wybaczyła nigdy !

                            • Dwa tyg. temu zadzwoniłam na policję, jak autostradą, przez kilkadziesiąt kilometrów jechał gość, jednocześnie cały czas czytając gazetę. Jechał ok 120km/h, a gazetę miał na bezczela rozłożoną na kierownicy i normalnie czytał sobie, co jakiś czas przewracając kartki. Policja się chyba nawet nie przejęła, bo mnie nawet o moje dane nie zapytali. Podałam numery samochodu, miejsce gdzie się obecnie znajduje i w jakim kierunku jedzie, ale czy coś z tym zrobili, nie wiem………… i raczej wątpię 🙁

                              • i ja bym zadzwoniła na policję
                                zero tolerancji dla kierowców na bani

                                • ja w swojej gkeboko pojetej (i czesto krytykowanej;)) uczciwoscie najpierw powiedzialabym owej osobie, ze przy najblizszej okazji dzwonie na policje

                                  i zadzwonilabym bez wahania

                                  • Zamieszczone przez gosia 1983
                                    już raz zabrali jej prawko na rok właśnie z powodu alkoholu

                                    jeśli to będzie kolejny raz to zabiorą poownie ale raczej po roku nie oddadzą… nawet nie wiem czy będzie miała parwo do ponownego zdawana na parwo jazdy…

                                    no i powinna odbyć karę typu odpracowywanie prze X miesięcy X godzin…

                                    • Zamieszczone przez kantalupa
                                      ja w swojej gkeboko pojetej (i czesto krytykowanej;)) uczciwoscie najpierw powiedzialabym owej osobie, ze przy najblizszej okazji dzwonie na policje

                                      i zadzwonilabym bez wahania

                                      Ja podobnie myślę jak ty.
                                      Pewnie to ostrzeżenie nie poskutkuje, bo alkohol rządzi rozumem, ale zawsze trzeba dać człowiekowi szansę.

                                      A zgłoszenie na policję może być pożyteczne również dla tej alkoholiczki, w wielu względach.

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: pijany kierowca-zakapować??

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general