pije i pije….

wiecie co te moje dziecko to mnie rozbraja ilościa wypijanych płynów dziennie….on cały dzien tylko pije…rano ledwo otworzy oczy juz woła “prosze mi nalac soczku do butelki!!!!”
wypija 350-500 ml na raz. Nie ma się co dziwic że nie chce jeśc śniadania mając pełny brzuch płynu…
na spacerze wypija tez ok 250-300.po przyjściu do domu znów 350-500.obiad ledwo ledwo bo “napity na maxa”.
Do wieczora wleje w siebie jeszcze ze 2 butle (po 350 ml każda).po południu coś tam zje -ale niedużo,kolacji wcale nie chce…w nocy minimum 1 butelka…
jakby to zliczyc to wychodzi 1,5 -2 litry dziennie….gdzie on to mieści?????
wasze dzieci tez tak duzo piją?????dodam jeszcze że marcin chce tylko soczek jabłkowy.rozcieńczam mu woda przeważnie ok70%wody przegotowanej i reszta soczku…on niczego innego nie wypije,herbatka to w ogóle jest bleeee,woda czasami ale soczek zawsze i w każdej ilości….
waży 16 kg,nie ma przy tym nieprawidłowych kup(myslałam że jabłko powoduje rozwolnienia),na nic nie narzeka… Ale mimo wszystko niepokoi mnie to jego pragnienie….
zastanawiałam sie juz czy on czasami nie ma potrzeby ssania-bo pije nadal z butelki ze smoczkiem-i odkąd pozbyliśmy się smoczka -spokajacza zaczął tyle pić…
on ma cały rytuał:dostaje butelke,kładzie sie na swojej podusi,każe się przykryć kocykiem i wypia sobie “do dna”.
zawsze mi mówiono że picie dużej ilości płynów jest zdrowe bo przepłukuje nerki…
jak był mały to pił bardzo malutko -jak wmusiłam w niego 100 ml dziennie herbatki (oprócz mleka modyfikowanego)to był sukces… A teraz taki zwrot…
nie chce się doszukiwac dziury w całym ale on przez to picie coraz mniej je. Na palcach obu rąk mogłabym wyliczyc rzeczy które on w ogle zjada.kiedys to jadł wszystko a teraz….
ale przeciez nie będe mu odmawiała picia skoro się dopomina…ehhhhh…sama juz nie wiem…..

Monika i Marcinek (15.01.04)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pije i pije….

  1. Re: pije i pije….

    Faktycznie uparciuszek 🙂
    Przydałoby się znaleźć jakiś sposób by przekonać go do nowości…może lubi szczególnie jakąś bajkę, ma ulubionych bohaterów…i tym sposobem zachęcać go do nowych…fajnych rzeczy.
    Albo zaplanować wspólne zakupy i pozostawić mu wolny wybór??
    A w ogóle Marcinek nie korzysta z kubków czy szklanek??
    Maciek nie akceptuje nowych smaków…owoców nawet do ust nie weźmie…i sposbu by go przekonać chociaż do spróbowania po prostu nie ma…

    Beata i Maciek (11.02.2004)

    • Re: pije i pije….

      wiesz co przerabialismy już wspólne zakupy :godzine oglądalismy kubeczki w markecie,wybrał sobie jeden-z biedronkami (był to etap kiedy bardzo lubił biedronki)- i po przyjściu do domu….chodził z nim,,,ale sie nie napił…skończyło sie tym że kilka razy mu upadł i pękła podstawka…
      innym razem spodobał mu sie u koleżanki na placu zabaw bidok z chowaną słomka….ciągle chciał zabierac…pędem do sklepu,.znalazłam identyczny i co???leży bo ani do buzi nie chce wziąć….
      co do kubeczków to napije sie, z nami przy stole kilka łyków,ale to bardziej rekreacyjnie. Najbardziej lubi pić z jednorazowych z dystrybutorów typu “eden”.jak tylko gdzies jestesmy gdzie stoi takie urzadzenie to sam podchodzi i sobie nalewa i wtedy potrafi wypic 3 kubeczki.
      tak jak u ciebie nowościom marcin po prostu nie daje szans bo nawet nie chce spróbowac.mówie mu -jeden kawałek -nie bedzie ci smakowało to wyplujesz i więcej ci nie dam -a on nie!!!
      czasem mnie zaskakuje -tak było z sikaniem do ubikacji…ile się nagadałam żeby spróbował i absolutnie do kibelka się nie zblizył… Az kiedys patrze a on sobie sam poszedł spuścił majtki,otworzył kibelek,wysikał się, zamknął,spuścił wode,podciągnął majtki i poszedł jakby nigdy nic a matka została z opadnięta szczęka…
      czekam i czasami napełniam jego kolekcje kubków woda i ustawiam rządkiem w kuchni…licze na to że kiedyś po prostu podejdzie i się napije…..

      Monika i Marcinek (15.01.04)

      • Re: pije i pije….

        Mój Kacper tez duzo pije i przez butelkę ze smoczkiem…z apetytem nie mamy raczej kłopotu. Ja się nie przejmuję, jak Kacper jest chroy to przynajmnie nie mam kłopotu z nawadnianiem. Ja podaję mu soczki, ale rozrzedzone wodą mineralną.

        Kinga z Kacperkiem 2l. i Kubą 5,5l.

        • Re: pije i pije….

          Moim skromnym zdaniem, nie masz się co martwić.
          Jak Emilke “odstawiłam” od smoka też zaczęła bardzo dużo pić. Również mnie to zaniepokoiło i byłam z nią u pediatry. Zrobiłam profilktycznie badania, wyniki wyszły dobre.
          Problem zniknął, jak znikła butla z horyzontu. Na ostatnie wakacje “zapomniałam” jej wziąść ze sobą i tak już zostało. Dwa dni pomarudziła i zapomniała. I od tej pory pije duuużo mniej.
          W naszym przypadku myślę, że to była duża potrzeba ssania. Emilka długo była cyckowa, potem smoczkowa. Na koniec zostala jej tylko butla.

          • Re: pije i pije….

            no ja też tak uważam…..uparciuch z niego straszny…robiłam podejścia do usunięcia butelki na dobre ale zapomnij!!!!cały dzien NIC nie pije bo on chce “swoją okragłą z zajączkiem i smoczkiem”…
            tez kiedyś “zapomniałam” zabrac jak jechalismy do teściów…. Niczego się na napił cały dzien mimo upału…. A po powrocie do domu wytrąbił na ex 3 butelki po 320 ml…..
            nawet dzis jechaliśmy tramwajem do groty solnej i zabrałam mu soczek w butelce po wodzie mineralnej….cała droge chciał pić ale z tej butelki się nie napił…..
            kurcze po kim on taki uparty…śmialiśmy się ostatnio z mężem że jak byłam z nim w ciązy to zrobilismy sobie spacer do zoo i głaskałam osiołka…..chyba coś z tej upartości przeszło
            a jutro wybieram się do naszej pediatry bo mam kilka pytan dotyczących uczęszczania do tej groty solnej i podawania esberitoxu.zapytam tez o to jego picie żeby się uspokoic.
            pozdrawiamy

            • Re: pije i pije….

              napisze jak wyglądał finał naszego “piciowego “problemu.
              poszliśmy do pediatry.ta pooglądała marcina, zwazyła zmierzyła i powiedziała że na chorego to on nie wygląda (98 cm i 16 kg -wymiary czterolatka).
              wytłumaczyła mi że to jest picie nawykowe,przyzwyczaił się do duldania butli i tak mu się spodobało że głód oszukiwał piciem…
              pani doktor powiedziała marcinkowi że na smoczkach mieszkaja małe robaczki które gryzą ząbki i trzeba szybko wszystkie smoki wyrzucić.tak też zrobiliśmy po powrocie do domu…marcin przejęty tymi robaczkami,,,pojechalismy do sklepu kupić soczki -shrek i osioł w małych butelkach z dziubkiem i teraz z tego pije… Nie wypija więcej niż 1 litr dziennie.
              dla uspokojenia dostał skierowanie na badanie cukru które wyszło dobrze…
              tak więc całe szczęście moje obawy były dalece wybujałe,ale teraz już jestem spokojniejsza…
              taka chyba “uroda” mam że sie martwią na zapas….

              Znasz odpowiedź na pytanie: pije i pije….

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general