Moje drogie!
Wczoraj przeczytałam gdzies, że każdy kochający rodzic powinien śpiewac swojemu dziecku. Nasz Mikołaj obudził się dzisiaj o 6.00, a my bylismy juz zwarci i gotowi do spiewania, tata dumny i blady ( dotąd poza pierwsza zwrotką “Śpij kochanie” nie spiewaliśmy zbyt wiele, Miki raczej słuchał gotowizny płytowej). A my napierw mu bach “Smerfy”, ale pierwsze trzy linijki, potem “Gumisie”-podobnie, w końcu “Na dobre i na złe” – tez raczej kiepsko. “Małgośka” poszła troche lepiej, ale tu…skończyła nam się inwencja twórcza, a tu Mikiemu się spodobało i sie domaga…O rany. Więc Tatus “My pierwsza brygada”, “Wojenko, wojenko”, ułani i inne tam takie. Ja sikałam ze smiechu, a miki piał z zachwytu, wył po swojemu z nami, nawet w takt ;-)))). Ale wyobrażacie sobie usypianie lub rozbudzanie dziecka (przy ludziach) pieśniami militarnymi? Czy znacie może tekst jakiejś popularnej piosenki, do której muzykę wszyscy znają? Mogą być te co spiewaliśmy ( “smerfy”, “gumisie”, ale z tekstem), a może taka strona internetowa…. Ja za grosz nie mam talentu, ale co tam…A czy Wy spiewacie, i co?? I jak? czy ewentualny brak talentu jest przeszkodą? Dla nas dziś nie był, ale może krzywdzimy dziecko.
PS Moja teściowa raz spiewała mu ( po tym jak skończył jej się repertuar ) UWAGA: “Czarną Madonnę”. Ale nie znala całej, bo rzadko ją słyszy). Moje biedne dziecko, same widziecie, że musicie je ratować…
ada77 i miki 20 maj 2003 – Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-))))
29 odpowiedzi na pytanie: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
Ha! ha!
Ale sie usmialam z tej “Czarnej madonny”.
A tak na serio to tez slyszalam moja tesciowa jak nucila religijne piosenki, wiec pewnie jak mnie nie ma to tez Karolci takie spiewa. Nie zebym miala cos przeciw, ale…….
Juz dawno probowalm sobie przypomniec jakies pioseneczki z przedszkola, ale to bylo tak dawno temu…….
Jesli ktos zna, to napiszcie choc tytuly, moze mi sie cos przypomni.
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
W koncu nie napisalam co my spiewamy: (to poczatki piosenek, bo tytulow nie pamietam)
“Idzie, idzie kotek maly”
“Idzie niebo ciemna noca…”
“AAA kotki dwa, szare, bure….”
“Ja jestem pan tik tak”
“Panie Janie”
“Jedzie pociag z daleka”
“Na kubeczku z porcelany, siedzi zajac malowany”
“Kto stworzyl mrugajace gwiazdki….” (To jedyna jaka znam po polsku przy ktorej sie cos raczkami pokazuje).
Jakos nie pamietam piosenek przy ktorych sie cos gestykuluje, a szkoda, bo takie slodkie widziec swojego malucha jak sie tego nauczy. Ratujcie Mikiego i Karolcie!
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
Karolcia wygląda jak aniołek, nie żartuję!!!!
ada77 i miki 20 maj 2003 – Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-))))
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
hi, hi, hi
tak wlasnie zatytulowalam to zdjecie w albumie na onecie “Karolinka w niebie”
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
Te Mrugające gwiazdki byłyby super, ale nie znam melodii ani słów :-((( A z pokazywanek znam…”Kaczuszki” ;-)))
RATUJCIE po trzykroć
ada77 i miki 20 maj 2003 – Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-))))
Re: dziewczyna z gitarą
no te pieśni militarne to tak w ramach czystego patriotyzmu chyba 🙂 ja z reguły do usypiania puszczam cicho jakieś piosenki i śpiewam Borysowi razem z jakąś wielką gwiazdą ;)) ostatnio na tapecie są Wilki i ich “dziewczyna z gitarą”. no i do tego oczywiście obowiązkowe podrygiwanie i to energiczne!! moja koleżanka natomiast usypiała swoją córcię głośno śpiewając jej piosenkę “chłopak z gitarą” :)) łagodne kołysanki i melodie na mojego Borysia nie działają :)) w ciągu dnia o umuzykalnienie wnuka dba babcia, która przez 33 lata byla opiekunka w żłobku i zna mnostwo dziecięcych piosenek a do tego ma taki głos, że z przyjemnością się jej słucha. moze poproszę ją o kilka tytułów dla Was :))
Paula i Borysek 07.07.2003
Edited by Paula26 on 2003/09/26 18:08.
Witaj Kasieńko!!!
Ja też spiewam Kasiuni w zasadzie odkąd pamiętam czyli od czerwca, a to dlatego,że sama jestem muzykalna, moja Kasia ma nawet swoją ulubioną melodię na której dzwięk się uspakaja ostatnio natomiast hitem jest też jakaś wojskowa, która leci mniej więcej tak:”Witaj Kasieńko otwórz okienko na wschodnią stronę…” melodię znam, tylko słów nie pamiętam i dalej jest nananana, śpiewam jej to zawsze rano na dzień dobry…i potem zresztą też i zasadniczo bez przerwy jej coś śpiewam dziecko moje to raczej lubi, nie wiem tylko jak tam moi sąsiedzi……..póki co odpowiadają mi jeszcze “dzień dobry”……….
zaba mama kasiuni 3 m-ce
:Paluszek
Ja znam taką super z pokazywaniem…!! bardzo ją lubię Kasi śpiewać ale ona jest za malutka jeszcze na pokazywanie to jest mniej więcej tak:
tu paluszek tu paluszek
kolorowy mam fartuszek
tu jest rączka a tu druga
a tu oczko do mnie mruga
tu są usta tu ząbeczki
tu….wpadają cukiereczki
tu jest nosek a tu uszka
chodz zatańczyć jak kaczuszka
wykonuje się przy tym wszystkie te wymienione gesty tzn wskazuje się na poszczególne części ciała a na końcu robi kaczuszkę, ja najbardziej lubię wskazywanie gdzie wpadają cukiereczki….
melodii nie opiszę, ale jak by co….jestem otwarta…
zaba
Re:leci leci osa…
to babcia bardzo często śpiewa Boryskowi:
leci leci osa
do Boryska nosa
Borys śpi!
leci leci mucha
do Boryska ucha
Borys śpi!
leci leci pszczoła
do Boryska czoła
Borys śpi!
leci bąk tłuściutki
do Borsyka bródki
a tuś mi!
oczywiście wstawiamy imię swojego dziecka a nie koniecznie Borysa :)) jak dziecko jest malutkie to pokazujemy swoj nos, oczy, czolo a w miare dorastania malucha pokazujemy w trakcie śpiewnia jego oczka, nosek itd. melodia zbliżona do “kosi kosi łapci”. Borys bardzo lubi tą piosenkę
Paula i Borysek 07.07.2003
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
Cześć Ada, na stronie [Zobacz stronę] znajdziesz piosenki, kołysanki i wierszyki. Mam nadzieję, żę ci się to przyda.
Marta i Anastazja (04.01.03)
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
I tego nam było trzeba, Martuś, jestes wielka!!! Całuski dla Nastusi!!!
ada77 i miki 20 maj 2003 – Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-))))
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
Kiedyś pisałam, że nastronie “dziecko-info” mogły bybyć chociażlinki do tego typu stron. Ale pozostało bez odzewu 🙁
Ja też korzystam z bajecznika – pościągałam sobie bardzo dużo piosenek, wierszyków itp – a to za info forumowiczki:))
Też lubie śpiewać mojemu synkowi. Gdy śpiewam co wieczór “iDZIE NIEBO…” to Dawid sie uspokaja i po niedługim czasie zasypia (przy mnie…:)) ).
Milva i Dawidek (9,5 m-ca)
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
u nas nic nie przebije Pszczólki Mai oraz Pije Kuba – tyle ze z wlasnymi slowami, wszystko o Matim jest….
Re: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…
rany, obśmiałam się jak norka!
tym bardziej, że dzisiaj sama sie zapętliłam na całe popołudnie na “idzie niebo ciemną nocą”, bo inaczej nie mogłam młodego uspokoić (ma katar i jest pierońsko marudny….). “gumisie” też mam w repertuarze, ale z tekstem tylko refren.
wklep w przeglądarkę “bajecznik” – tam jest sporo tekstów znanych piosenek, są też wierszyki i bajki.
pzdr,
Ogórek
Moją sztandarową piosenką jest OGÓREK (jeszcze z programu Fasolki), śpiewam tez Laleczkę z saskiej porcelany, Pieski małe dwa, A ram sam sam; Kotki, i mnóstwo harcerskich…
A ogórek leci tak:
Wesoło jesienią w ogródku na grządce
Tu ruda marchewka tam strączek
Tu dynia jak słońce, tam główka sałaty
A w kącie ogórek wąsaty
ref: Ogórek ogórek ogórek
zielony ma garniture
i czapkę i sandały
Zielony zielony jest cały
Czasami jesienią na grządkę w ogrodzie
deszczowa pogoda przychodzi
Parasol ma w ręku konewkę ma z chmurki
i deszczem podlewa ogórki
ref. Ogórek…
Pozdrawiam,
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Ogórek
Ale fajny watek sie wywiazal:) ja bym pospiewala bo uwielbiam spiewac tylko jak nikt nie slyszy, bo jak slysza to uciekaja:) Mam nadzieje ze moje bobo nie bedzie uciekac jako jedyne przede mna, przynajmniej jakis czas bo moglabym spiewac calymi dniami 🙂
Ciku i cikus(ia)
10 luty 2004
Re: Ogórek
Podobno nie ma znaczenia JAK sie śpiewa. Ważne, żeby śpiewać dziecku… chociaż mój Staś jak już umiał powiedzieć, to powiedział “nie śpiewaj mi mamusiu, niepozwalam” :(( a inni mówili, że tak dobrze mi idzie…kliuop-0ó
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Witaj Kasieńko!!!
Dalej to chyba idzie tak:
“Daj dla ochlody lyk zimnej wody, usta sprargnione”
Dalej tez nie pamietam.
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: Ogórek
Ola, jak mozesz to rzuc kilka tytulow z harcerskich piosenek i zabaw, ja tez kiedych jezdzialam na obozy harcerskie i wiem ze tyle tego bylo ale nic nie pamietam.
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: piosenkowy kłopot-“Pierwsza brygada” to nie to…