Kochane!Próbuję, szukam, ale niewiele mogę znaleźć na ten temat w necie, więc zapytam specjalistki:D
Moje miesiączki trwają ok. 6-7 dni, z tym że 2-3 pierwsze dni dość obficie, później już lekko, ale jeszcze tzw. “żywą krwią”. Zaraz po miesiączce zaczynają się brązowe plamienia, mam wrażenie, jakby dalej trwała miesiączka, bo nie ma żadnej przewrwy. Jednak to chyba niemożliwe, bo czasem trwa to do 15 dc (u mnie owulka ok. 18-20 dc), nawet jak zaczyna się zmieniać śluz na ten bardziej płodny to przez pierwszy dzień, ten zwykle przeźroczysty, rozciąglwy ma zabarwienie beżowe..:( (sorki, za te opisy dosłowne;))Póżniej już wszystko wraca do normy:o
Jutro gin..już kiedyś o tym wspominałam, ale że badanie gin. i usg nie wykazało nieprawidłowości, stwierdził, że widocznie tak mam (jak ja uwielbiam to określenie:mad:)..
W necie same info o plamieniach przed miesiączką..znalazłam jesynie 1 info, że to może być przerost endo lub zaburzenia hormonalne.. No i tu moje obawy..:(
Piszcie, jeśli macie podobne doświadczenia i co o tym sądzicie???
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Plamienia po miesiączce???
Madziu widzę,że problem jest poważniejszy! jeśli nie było stosunku to to na pewno nie ciąża! nie masz sie czego bać!!! wnioskuję,że jesteś młodą dziwczyną i wiem,że takie wizyty u gina są krępujące… Ale to bybyło najlepsze rozwiązanie!!! wybierz sie do pani ginekolog,może to będzie mniej stresujące dla Ciebie! pozdrawiam!!!
przperaszam ze sie wtrącę ale wprowadzasz dziewczynę w błąd! bez stosunku też mozna zajść w ciążę!!!!! wystarczy ze partner miał jakąś wydzielinę z penisa lub wytrysk i na palcach przenieśliście to do wewnątrz ciebie i gotowe-moja znajoma tak zaszłą przypadkie mw ciażę-więc jest to możliwe test zrób i idż do lekarza
zrobiłam test…wyszedł negatywny
a jutro już wyjeżdżam daleko, do Szkocji i nie mam nawet jak się upewnić że test wyszedł prawidłowo
Faktycznie doszło do dotyków jakichkolwiek, mam 16 lat i rodzice mnie,, zabiją” jeżeli się dowiedzą
Chciałabym to zrobić jakoś dyskretnbie ale tak się zapewne nie da =[
Z mojego doświadczenia w ciążę tak łatwo się nie zachodzi. Wiem też, że jak dochodzi do seksu a przy tym dużego podniecenia i orgazmu to w młodym organiźmie może się wszystko rozregulować i miesiączka się może spóźniać. Nie obawiałabym się bardzo. Kup test i weź ze sobą.
Na pewno jeśli zbyt wcześnie zostaje się mamą to zmienia to bardzo życie, ale mając teraz 33 lata uważam, że dziecko nawet bardzo wcześnie to szczęście w rodzinie.
Obiecałam sobie, że będę starała się córkę uświadomić jak uważać, bo seksu jej nie zabronię, bo przecież seks jest dla ludzi, jest przyjemny, zdrowy pod warunkiem, że nie robi się sobie krzywdy. Fajny chłopak to czemu nie.
Nie martw się, bo cokolwiek będzie to sobie poradzisz. Ale ja naparwdę uważam, że to nie ciąża.
Pamiętam mój pierwszy seks. Miał miejsce troszeczkę później niż Twój ale też mi się wtedy poprzestawiało wszystko. A był do końca, z prezerwatywą a prezerwatywę oglądaliśmy potem ze wszystkich stron… i nie pękła. 😀 Los nam wiele figli płata a i nasz organizm też może się poprzestawiać i nas nastraszyć.
Trzymam kciuki za brak ciąży i udany wyjazd!!
Witam po dłuższej przerwie,
sprawa plamień w moim przypadku rozwinęła się tak, że ustąpiły po zwiększeniu dawki Bromergonu, a cykl wydłużył się o 4 dni – czyli chyba była niewydolność ciałka żółtego. No i w maju zaczęliśmy się starać z mężem o dziecko. Wykombinowaliśmy dwójeczkę Jestem w 8 tygodniu ciąży bliźniaczej dwukosmówkowej, dwuowodniowej…
Gratulację!!!!!
Ale Wam zazdroszczę… oczywiście w pozytywnym słowa tego znaczeniu!!!
Strasznie się cieszę i dobrze, że napisałaś…. optymistycznych wiadomości nam trzeba!!!!!! 🙂
Boże nie mogę w to uwierzyć, ależ sie cieszę
Ty szczęściaro, teraz zaraż Paszulkę bliżniakami
to jest następna marcówka
gratuluję!! 🙂
OO pięknie następna bliźniacza mama., gratuluje! Zapraszamy do naszego kącika:D
Dziękuję za wszystkie gratulacje i ciepłe słowa 🙂 Najchętniej zaraziłabym wszystkich naszym szczęściem…
Ale jest też pewna obawa – ciąża bliźniacza to zawsze większe zagrożenie niż z jednym dzieciątkiem… No ale narazie wszystko OK, więc nie ma co martwić się na zapas:)
Pozdrowienia!
Blawatku..ogromniaste gratulacje..sobie zaglądam do starego wątku a tu takie rzeczy się dzieją
witam, mam problem, od 2 lat staramy sie o dziecko neistety do tej pory nic nie wyszlo. W tym miesiacu miesiaczka miala przyjsc ok 29 listopada, wiecej niz tydzien przed odczowalam straszne bole piersi w sumie chyba pierwszy raz az takie. Okres przyszedl dokladnie 29 listopada i trwal moze ze 3 dni, pozniej wystapily plamienia i trwaja do dzis a jest 9 grudzien. Martwi mnie to bo zdarzylo mi sie pierwszy raz w zyciu, boje sie zrobic test bo mialam okres wiec ciaza raczej nie wchodzi w gre
. Czy mozecie mi podpowiedziec co to moze byc. dodam ze nadal bola mnie piersi.
dziekuje i pozdrawiam
Poszłabym do lekarza i to baardzo szybko.
potwierdzam gnaj do lekarza, ja miałam takie 2 poprzednie cykle do lekarza nie poszłam- mój błąd, byłam 3 dni temu i się okazało że mam torbiel na jajniku 🙁
witam, ja od dzis wiem ze bede mama. Od dwoch dni jednak mam bole w podbrzuszu i caly czas te plamienia, taka jakby stara krew jakies skrzepy. Bylam wczoraj w szpitalu, wspomne ze mieszkam w Anglii, i spedzilam tam 6 godzin, zeby sie dowiedziec ze nie ma aktywnego krwawienia i zebym przyszla w czwartek ua USG i sie nie martwila 🙁 ale jak tu sie nie martwic…
gratuluję, mam nadzieję że plamienia ustaną i wszystko będzie w porządku
W czwartek mialam USG. Przed USG miala rozmowe z pielegniarka,ktora stwierdzila ze badanie krwi potwierdzilo ciaze ale jest bardzo niski poziom hCG, zrobuono mi ponownie badanie krwi no i to usg, na usg nic nie zobaczyli bo jak Pani stwierdzila to za wczesnie. Po kilku godzinach dostalam wiadomosc telefoniczna ze poziom hCG wzrosl ale nieznacznie i badanie krwi trzeba powtorzyc 1 stycznia w szpitalu. Pojechalismy wczoraj, pobrano mi krew, po dwoch godzinach przyszla pielegniarka i powiedziala ze niestety nastapil spadek poziomu hCG czyli poronienie.
Przedwczesna radosc i teraz pytanie co dalej? 🙁
mocno…trzymaj sie
Bardzo mi przykro, że spotkało to Ciebie :(. Wiem, co przeżywasz… dwa razy przechodziłam przez to… Ale też zawsze jest nadzieja na lepsze jutro, ja się w końcu doczekałam moich skarbów :).
Znasz odpowiedź na pytanie: Plamienia po miesiączce???