planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

witam.
przepraszam, czy jest tu moze jakas mama, która miala planowana cesarke i planowane znieczulenie zewnatrzoponowe? mam jeszcze dlugo, dlugo do porodu, ale prawdopodobnie bede miala cesarke (problemy z okiem). chcialabym byc jednak choc troche swiadoma;))
czy ktoś rodzil w ten sposob w krakowie?
pozdrawiam,
k8 i…?

17 odpowiedzi na pytanie: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

  1. Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

    Ja miałam planowane cc ze względów okulistycznych i miałam “pajączka”! Jestem z Lublina!

    Anka i Basiulec (10 MIECHÓW!!!)

    • Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

      Ja miałam planowane cc 21.10- ze znieczuleniem podpajęczynówkowym.Jetsem z Krakowa- rodziłam w SPESIE na Królowej Jadwigi… Pozdrawiam- Basia:-)

      • do barkus

        czy moge prosic jeszcze o kilka wrazen?
        pozdrawiam
        k8 i…?

        • Re: do barkus

          Hm…wrażenia…może lepiej zapytaj po prostu co chciałabyś wiedzieć??Ja jestem bardzo zadowolona z pobytu w tej klinice, to moje drugie dziecko tam urodzone, drugie przez cc. Co do znieczulenia- też ok- aczkolwiek należe do grupy osób źle tolerujących i mam bóle głowy po pp niestety- już drugi dzień. Ale wszystko można przeżyć.. Pozdrawiam-Basia:-)

          • Re: do barkus

            chyba masz na mysli podpajeczynówkowe

            cesarke mialam nieplanowaną, wiec w ogóle nie bylam do niej gotowa
            tym bardziej balam sie cicia na przytomniaka
            teraz jednak zdecydowanie polecam, nie ma problemu z wybudzaniem sie, nie ma nawałów flegmy po narkozie (czyli mniej sie kaszle co przy rozcietym brzuchu jest sprawa kluczową)
            znieczulenie dziala jeszcze kilka godzin,nie czuje sie bólu brzucha
            mnie brzuch W OGÓLE NIE BOLAŁ za wyjatkiem chwil kiedy musiałam wstawac, chodzic kilka godzin po operacji
            trzeba tylko pamietac zeby nie ruszac sie po operacji, szczególnie głowa
            w trakcie nic sie nie czuje, ew. uczucie jakiegos miszania w sobie, ale wierz mi, ja sie tego bała a to nie jest nic złego ani nieprzyjemnego na tyle, by wybierac narkoze
            kiedy bała sie słuchac lekarzy rozmawialam sobie z pielegiarką i tak upłynęła mi operacja, mozna od razu zobaczyc dziecko… naprawde nie czuje sie dyskomfortu, choc sie tego bałam
            a uczucie dretwienia nóg, kiedy znieczulenie zaczyna działać, było dla mnie zabawne….wydawało mi sie ze mi jedna noga spada, co nie było prawda, i pielegniarka musiala mnie trzymac za noge hihihihi
            calosc po 36 godzinnej próbie rodzenia naturalnie była betką i czystą przyjenością, mimoze w trakci operacji okazalo sie, ze dziecko bylo pomotane pępowina na maxa… lekarz sie przeraził… ale ja tego nie sluchalam, bo ie chcialam.. ni patrzyła tez w lampy u góry bo wiem, ze moze tam sie cos odbic…
            ostrzegam Cie tez przed poczuciem zimna – z powodu duzej ilosci kroplówek przd operacja organizm sie wyziębia ale to normalne… dla mnei jednak to wlasnie bylo najgorsze… rece z zimna tłukły mi o stół (na początku, zanim mnie operowano)
            co do podania znieczulenia – nic nie czulam, nie bolało mnie zadne wkłuwanie i nie było mi ciezko do niego usiąsc, mimo ze jeszcze 5 minut wczesniej nie mialam sił nawet lezec

            • Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

              cześć. Ja miałam cc ze względu na niewspółmierność płodu.
              Kiedy się dowiedziałam że dzidziuś jest duży nie chciałam już słyszeć o próbach porodu naturalnego,i stało się kiedy po badaniu tuż przed porodem okazało się że mały jest wysoko ułożony i trzeba ciąć byłam szczęśliwa,tak panicznie bałam się bólu przy porodzie naturalnym. Poza tym poczytałam na różnych forach opinie na ten temat,/wszystkie oczywiście OK /Fakt samo znieczulenie nie boli nic, ale potem jest jazda. Zrobiło mi się niedobrze, miałam uczucie jakby było mi strasznie niewygodnie, ale najgorsze jest pierwsze wstawanie /TEGO SIĘ NIE DA OPISAĆ / Najważniejsze jest jednak to, dzieci rodzą się tą drogą bardzo ładne nie wymęczone, i bezpiecznie a Ty oglądasz to wszystko jakby z boku. Niewiem więc czy polecać czy nie wszystko ma swoje plusy i minusy.

              • Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

                witaj !
                ja prawdopodobnie jestem w podobnej sytuacji tzn duży dzidziuś- termin na 29.10.2003- lekarz cos wcześniej wspominał o cc – teraz znów mówi, że moze lepiej zacząć przynajmniej rodzic naturalnie; ja osobiście wolałabym nat. – bo to mój drugi poród – pierwszy był ok – tyle że boję się o dziecko – bo jak faktycznie jest takie duże jak pokauje usg (4 kg z duzym hakiem było już kilka tyg temu- a wiadomo też ze błąd występuje w obie strony)- to co wtedy – czy pomimo tego, że teoretycznie powinno być łatwiej, to czy na pewno jest to bezpieczne ; powiedz mi czy w twoim przypadku duze dziecko to było wskazanie do cc, czy miałąś ją robioną na tzw własne “zyczenie”; ja już sama nie wiem co mam zrobić- boję sie ze jak już sie zacznie poród – a np. dziecko faktycznie bedzie duze – zeby np. nie było za późno na zrobienie cc- bo np. główka np. utknie już za nisko…- wiem ze może troche jestem za bardzo przewrażliwiona – ale chyba wszystkie boimy się przed porodem głównie o dziecko – i normalne są te obawy ( mój lekarz twierdzi ze cc można zawsze zrobic – i jak cos to lekarze na pewno nie zdecyduja o tym za późno….- ale słyszałam już tyle różnych historyjek że…lepiej nie mówić)- przepraszam za to że sieję tu zamęt 🙂 – ale juz zbaraniałam… i naprawdę zaczynam mieć niezłego cykora…
                pzdr i liczę że mnie uspokoicie 🙂

                • Re: do barkus zapytanko.

                  GRATULACJE BASIU!!!Ja też wybieram sie niedługo do SPES urodzić drugiego dzidziusia – i tez przez cc. Z Twojego postu wynika, że było tak samo ok jak za pierwszym razem?Bo ja wspominam pobyt tam bardzo miło. U mnie odstęp pomiędzy zabiegami wyniesie niecałe dwa lata – troszkę boję sie porodu- napisz prosze jak zniosłaś drugie cc, bo z tego co pamiętam z Twoich postów u Ciebie było podobnie.

                  Dorka, Asia i grudniowy dzidziuś.

                  • Re: do barkus zapytanko.

                    Dziękuję za gratulacje:-))) Pobyt w Spesie był dla mnie równie miły jak za pierwszym razem- wg mnie wspaniała opieka zarówno lekarzy jak i pielęgniarek i położnych. Drugie cc…sam zabieg podobnie, bez problemu- uprzedzam Cię tylko, że skurcze “zwijającej” sie macicy są dotkliwsze niż przy pierwszym porodzie- i to już podobno jest reguła- że po drugim porodzie bardziej boli. Dużą niedogodnością dla mnie jest to, że należę do nielicznego grona źle tolerującego znieczulenie- i w trzeciej dobie wystąpiły ( podobnie jak po pierwszym cc) koszmarne bóle głowy. Oczywiście dostałam środki przeciwbólowe w szpitalu, ale dziś musiałam już udać się na pogotowie na zastrzyk, bo to jest ból wyłączający z życia!!!Natomiast jak chodzi o brzusio- bardzo trudno było mi wstać dobę po zabiegu, ale już w drugiej dobie chodziłam sprawnie, a teraz ( już 5 dzień) mogłabym biegać po schodach!!!W samej klinice nie zmieniło się chyba nic- nawet personel w większości ten sam- widziałam jedną nową pielęgniarkę:-))) U mnie odstęp pomiędzy porodami wynosił…18 miesięcy i 4 dni!!!Więc jeszcze mniej niż u Ciebie. Nie będę Cię oszukiwać że się nie bałam- tamto cc było nie planowane i poszłam jakby z biegu, a teraz….ciężko było mi zasnąć dzień przed, rano wstać i pożegnać się z córą.. Tak- to było najgorsze z całego pobytu w klinice- mimo że tylko 3 dni- straszliwie tęskniłam za Julką… Pozdrawiam serdecznie- Basia+Julcia+ Bartoszek ( już ma 5 dni!!!!!):-))))

                    • Re: do barkus zapytanko.

                      dziekuje za wszystkie informacje
                      pozdrawiam
                      k8 i…?

                      • Re: do barkus – dzięki!

                        Bardzo Ci dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź- tym bardziej że pewnie trudno jest Ci wygospodarować czas, no i jeszcze ten ból glowy…Ja miałam pierwsze cc również planowane – ominęły mnie na szczęście bole głowy, ale wiem jak trudno zasnąć dzień przed…I też nie bedzie mi łatwo zostawić córeczkę na te kilka dni :-), moja malutka to straszna przylepka. I wiesz – z USG wynika ze też będę miała synka!
                        Pozdrawiam serdecznie Ciebie i dzieciaczki.

                        Dorka, Asia i grudniowy dzidziuś.

                        • Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

                          ja mialam planowane cc ze wzdględu na pośladkowe ułożenie młodego. oczywiście ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. jestem zadowolona. aha – wszystko odbyło się w Trzebnicy 🙂

                          Paula i Borysek 07.07.2003

                          • Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

                            Ja miałam cesarkę i znieczulenie zewnatrzoponowe. Rodziłam w MSWiA na Galla. Jeśli chcesz cos wiedzieć – pytaj chętnie pomogę.

                            • do Aniaaa

                              wyslalam Ci calą mase pytan na priva;))
                              z gory dziekuje za odpowiedz
                              pozdrawiam cieplo
                              k8 i…?

                              • Zajrzyjcie na stronę…

                                Pozdrawiam

                                • Re: Zajrzyjcie na stronę…

                                  bylam juz wczesniej;))
                                  pozdrawiam
                                  k8 i…?

                                  • Re: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

                                    Jestem swiezo po cc z takim znieczuleniem – dzisiaj postaram sie opisac swoj porod wiec jesli Cie to zainteresuje to zapraszam do opisu. W kazdym razie ze swojej strony moge powiedziec ze nie ma sie czego bac.
                                    pozdrawiamy

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: planowane CC ze zniecz. zewnatrzoponowym

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general