planowanie ciąży

Chyba poprzednio wypowiediałam się w złym miejscu. Więc jeszcze raz; bardzo goraco witam się z Wami mamami, ciężarnymi i tymi które jak ja mają mocne postanowienie zajścia w ciąże. Chętnie wysłucham wszystkich rad jak dobrze zaplanowac ciąże, co powinnam łykac i jak się odżywiać? Z nadzieją, że juz niebawem podyskutuję o problemach ciężarnej. Bardzo was wszystkie pozdrawiam i prosze podzielcie się wiedzą.

16 odpowiedzi na pytanie: planowanie ciąży

  1. Re: planowanie ciąży

    Cześć Anielka, ja rówież mam mocne postanowienia, zresztą wypowiedziałam się w temacie “Dziewczynki, planujecie ciążę, bo ja tak!” Teraz próbuję 2 miesiąc ale to nic w porównaniu z niektórymi dziewczynami (lekarka powiedziałam mi że 85 % młodych par nie może zajść w ciąże do 1 roku, i jest to normą), łykam FOLIK i idę na badanka krwi i moczu, no i robię swoję… nie ukrywam że liczę dni i takie tam, pozdrawiam, trzymajmy się razem, dajcie znać jak wam “wyjdzie” coś

    • Re: planowanie ciąży

      Ale fajnie, tak się cieszę! Już myślałam, że nikt się nie odezwie. Mam nadzieję, że będziemy w kontakcie. Ja też próbuje ale nic nie łykam. Dostałam tylko przykazanie od lekarza żeby unikać kompielisk publicznych np. basenu bo bardzo łatwo o infekcje. Nic nie łykam. Co to jet właściwie ten Folik i czy zapisał ci go lekarz? Jeśli tak, to może ustawić mojego do kąta? Koniecznie daj znać jak się powiedzie. TRZYMAM KCIUKI !!!

      • Re: planowanie ciąży

        Stanowczo zmień lekarza. Folik to kwas foliowy (dostępny bez recepty), jest “żelazną pozycją” w jadłospisie każdej planującej a potem również ciężarówki. A propos lekarza. Dobry ginekolog jeśli pójdziesz do niego i powiesz że planujesz ciążę powinien: – zbadać Cię ginekologicznie, – pobrać cytologię, – dać skierowanie na morfologię + badanie przeciwciał na toksoplazmozę i różyczkę (chyba że wiesz na pewno że byłaś szczepiona), – przepisać Folik. jeżeli Twój lekarz tego nie zrobił odpuść go sobie. ja byłam kiedyś u babki która nawet nie posadziła mnie na fotelu ginekologicznym, tylko powiedziała: proszę przyjść jak się zatrzyma okres. dodam, że wizyta odbyła się w renomowanej prywatnej przychodni opłacanej przez mojego ówczesnego pracodawcę. Ta pani już tam nie pracuje, ale nie przeze mnie. prowadziła ciążę mojej dalekiej znajomej i ani razu nie zrobiła jej badań w kierunku toksoplazmozy. Lekarka uważała, że jak ktoś nie ma kotów to mu to nie grozi (stary i nieprawdziwy pogląd). Oczywiście znajoma będąc już w 7 m-cu, za namową kilku koleżanek zrobiła to badanie gdzie indziej. okazało się że była chora. nie chcę nikogo straszyć tylko dążę do tego, że naprawdę warto wymagać od lekarza odpowiedniego serwisu, a jeśli się nie da – trzeba bez skrupułów go zmienić. Stawka jest za wysoka.

        pozdrawiam i życzę powodzenia,
        Anka.

        • Re: planowanie ciąży

          Hej dziewczynki! Więc ja 2 miesiące temu odstawiłam tabletki, od razu kupiłam kwas foliowy FOLIK bez recepty jakieć 5 zł opakowanie i łykam codziennie, chodzę prywatnie do lekarza, moja dr. założyła mi rubrykę planowanie ciąży i powiedziała że to bardzo ważne aby się wcześniej do tego przygotować. Tak jak mówiła Ania badanie ginekologiczne, badanie wydzieliny, morfologia (w tym różyczka, toksoplazmoza, jakieś choroby weneryczne, cukier itd.), no i mocz. Podkreśłam że jestem po szczepionce na wirusowe zapalenie wątroby typu B (za namową dr.) i mam to z głowy (a to długo trwa). Folik codziennie no i na własną rękę biorę witaminki, chodzę 2 razy w tygodniu na step lub inne ćwiczenia. Nie ukrywam że lubię sobie sporadycznie zapalić papieroska z koleżankimi ale robię to głównie w weekendy po czym cały tydzień się odtruwam… nie pochwalam tego ale nie mam nałogu więc zerwę w każdej chwili. Jak pisałam liczę na ten miesiąc (długi weekend) i wyjeżdżamy z mężusiem w góry (a ja mam mieć owulację wtedy) więc postaramy się odstresować… Cieszę się że piszecie bo wszyskie kobitki na forum mają już brzusie i liczę że do nich wkrótce dołączymy… mierzę temperaturkę no i zastanawiam się nad testem owulacyjnym, napiszcie co u Was, trzymajcie się przyszłe mamuśki

          • Re: planowanie ciąży

            Ja tez trafilam na beznadziejnego lekarza. Na poczatku wizyty powiedzialam, ze chce sie starac o dziecko, jedyne co zrobil, to zbadal mnie ginekologicznie. Powiedzial, ze on nic wiecej nie moze zrobic, a ja mam odstawic tabletki i zaczac sie starac. Tyle, to kazda baba wie…. Do tego dowiedzialam sie, ze jestem przewrazliwiona i naczytalam sie jakis glupot w babskich gazetach.
            Nie polecil mi tez kwasu foliowego…….
            Nie zycze nikomu takiego lekarza, jak ktoras trafi na podobnego, od razu niech szuka innego.
            Powodzenie wszyskim starajacym sie
            Ania i 3tygodniowy brzuszek

            Anna

            • Re: planowanie ciąży

              Cześć Aniu, gratuluję i szczerze powiem że Ci zazroszczę, ja tak się boję że coś nie wyjdzie… Powiedz mi miałaś jakieś trudności, czy “wyszło” Wam od razu? Nie musisz odpowiadać ale to mnie może pocieszyć… Gratulacje jeszcze raz i pozdrawiam Ciebie i “brzusio”

              • Re: planowanie ciąży

                Nam na szczesicie udalo sie za drugim podejsciem :), dobry wplyw na to mial pewnie wyjazd na dlugi weekend w gorki.
                Zero stresu, duzo lazenia, imprezki, sloneczko, odpoczelismy i sie udalo 🙂
                Tobie tez dobrze zrobi wyjazd,
                zycze powodzenia 🙂
                baw sie dobrze, odpocznij i zabierajcie sie do roboty 🙂

                Anna

                • Re: planowanie ciąży

                  Dzięki Aniu, oby góry okazały sie tym magicznym miejscem i dla mnie ( a jest szansa bo to połowa cyklu), pozdrawiam, trzymam kciuki i dam znać jak będzie coś wiadomo

                  • Re: planowanie ciąży

                    czekam wiec na radosne wiesci:)
                    powodzenia

                    Anna

                    • cześć.gratuluje wszystkim dziewczyną które zaszły w ciąże. nie mogę się doczekać kiedy i ja będę mieć swoje maleństwo..marze o dziecku..wiem że nie jest łatwo zajść w ciąże.powoli tracę nadzieję na dzidziusia..

                      • Ale stary wateczek dokopany. Ja mam rade dla wszystkich starajacych sie i kazdy lekarz to powie:

                        NIE STARAJCIE SIE

                        Duzo par ktore sie stara o dziecko ma z tym problem (nie mowie ze wszystkie ale naprawde wiele) My nie staralismy sie wogole:
                        wieczor, atmosfera i teges i ja do m: kochanie moga byc z tego dzieci, spojrzenie w oczy mojego m : no najwyzej beda i jest synus – Grzes

                        Mija 10 miesiecy od porodu – przestaje karmic, wiem ze mam dni plodne, mysle pewnie @ dostane i jest i 2 tygodnie pozniej znow jest milo i m pyta: kochanie nie bedzie z tego dzieci? Aja: wiesz, w sumie to napewno mialam dni plodne w piatek (sluz) to chyba juz minely, ale jakie jest prawdopodobnienstwo ze po 2 latach jak nie mialam @ zeby nagle bylo wszystko tak regularne, a najwyzej beda i co: za 3 miesiace bedzie – corka 😉

                        Takze najlepiej nie starac sie jakos uparcie, nie uwazac w te dni ale tez nie na sile cos robic i to najlepsza metoda 😉 POLECAM u nas dwie ciaze od pierwszego strzalu bez staran sie 😉

                        • Zamieszczone przez swiki
                          NIE STARAJCIE SIE

                          Pitu pitu 😉

                          EDIT: A żeby zostać zrozumianą 😀 dopiszę, że prawdopodobnie masz rację ale też jej prawdopodobnie nie masz. Dziewczyny nie zabezpieczają się latami i nic. Nie mają diagnozy nawet. Ja podeszłam do tematu tak jak Ty po Baśce. Nie miałam tyle szczęścia… i prawdopodobnie gdyby nie ivf nie zaszłabym w naturalną ciążę potem… a to przez banalny fakt obniżenia odporności sterydem… ale to wszystko prawdopodobnie… medycyna to nie matematyka a jeśli ktoś pisze, że traci nadzieję na dziecko to raczej się nie odpisuje się ” przestań się starać”. To tak w kwestii zrozumienia starających jakiego Ty oczekujesz w ramach swojej pierwszej i drugiej ciąży, bo z tego co wiem strachu się w obu najadłaś. Oby i w drugiej na strachu się skończyło.

                          • Zamieszczone przez paszulka
                            medycyna to nie matematyka

                            Ileż to razy to zdanie czytałam na Zawziętych

                            • Zamieszczone przez Olusia
                              Ileż to razy to zdanie czytałam na Zawziętych

                              😀

                              • Zamieszczone przez pipaputi
                                cześć.gratuluje wszystkim dziewczyną które zaszły w ciąże. nie mogę się doczekać kiedy i ja będę mieć swoje maleństwo..marze o dziecku..wiem że nie jest łatwo zajść w ciąże.powoli tracę nadzieję na dzidziusia..

                                A jak chcesz pogadać z dziewczynami, które martwią się i starają tak jak Ty to zapraszamy tutaj 🙂 czyli na zawzięte 🙂

                                • ja rok starałam się o maluszka, intensywnie, chciałam, marzyłam, oglądałam wystawy w sklepach dziecięcych, łykałam feminatal – i nic. zapętlałam sie w zamartwianiu i stresie.
                                  wszyscy mi powtarzali – odpuść sobie, przestańcie się starać, to się uda – a ja nie potrafiłam. to po prostu we mnie tkwiło i nie dało się z tym walczyć. ciągle myślałam o ciąży i o tym, że chcę mieć dziecko.
                                  nie wrzuciłam na luz, ale postanowiłam przestać się stresować. liczyłam dni płodne, robiłam testy owulacyjne, nie przestałam się starać – ale starałam się to robić w pełnym relaksie, bez napięcia. udało się w drugim miesiącu takiego podejścia.
                                  najgorsze co można usłyszeć to “przestańcie się starać i zacznijcie się cieszyć życiem, to ciąża sama przyjdzie”. bo jak się czegoś bardzo pragnie, to srraszliwie ciężko jest sobie odpuścić. natomiast często próba akceptacji sytuacji i wyciszenia, minimalizacji stresu, działa fantastycznie (m.in. ze wzg na prolaktynę, która działa poniekąd antykoncepcyjnie, a ma podwyższone wartości w sytuacjach stresowych).
                                  Powodzenia życze wszystkim staraczkom!

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: planowanie ciąży

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general