płeć dziecka i niespodzianka

Mam wrażenie poruszajac sie po forum i kontaktujac sie ze znajomymi, ze Nikt nie czeka z odpowiedzia o plec dziecka do porodu. Wszyscy chca to wiedziec jak najwczesniej. Kochani a gdzie niespodzianka??!! Czy nie warto poczekac (tym bardziej ze lekarze bardzo czesto sie myla i przez wiele tygodni rodzice żyja z świadomoscia plci, a pozniej okazuje sie ze jest inaczej). Czy nie fajnie jest dowiedziec sie o tym gdy dziecko pojawi sie na swiecie.?? Mam 5-letnia corke, jej plec byla dla nas niespodzianka, teraz jestem w 15 tygodniu i oczywiscie czekamy z wiedza o płci do grudnia. Ku zaskoczeniu i zdziwieniu wszystkich dookola
Moni i Dzidzius (4.12.2003)

18 odpowiedzi na pytanie: płeć dziecka i niespodzianka

  1. Re: płeć dziecka i niespodzianka

    Witaj,
    wsród wrześniówek jest kilka przyszłych mam, które chcą właśnie takiej niespodzianki. Nie wszyscy chcą wiedzieć. Ja zaś chciałam, gdyż pragnełam zwracać się do brzusia po imieniu. Ale jeśli okaże się, że płeć jest inna, w co raczej nie wierze, ze względu na foteczkę przeze mnie posiadaną, to nie będe dramatyzować. Każda płeć ma swoje plusy i minusy!

    ,

    Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)

    • Re: płeć dziecka i niespodzianka

      Stwierdziłam, że podzielę tą ogromną radość na trzy.I tak -najpierw strasznie się cieszyliśmy,że zaszłam w ciążę i to była niespodzianka nr jeden, potem (27 tydzień)dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami dziewczynki i znów wielka radość i łzy wzruszenia, a teraz czeka nas kolejna niespodzianka, bo przecież w końcu dowiemy się jak wygląda to nasze długo oczekiwane maleństwo. Nie żałuję, że znam płeć naszego dziecka,ale z pewnością fajnie by było dowiedzieć się tego przy porodzie.Wszystko ma swój urok
      rita25(14.07.2003)

      • Re: płeć dziecka i niespodzianka

        przeciez niespodzianka jest rowniez poznanie plci przed porodem?!
        dla mnie swiadomosc noszenia chlopczyka jest wspaniala i ma swoje plusy. nie musze sie juz zwracac do malucha bezplciowo, przygotowuje rowniez pokoik i wyprawke
        ” po chlopiecu “. o pomylce raczej nie mysle, usg pokazalo b. dokladnie co maluch ma miedzy nogami a kolejne to potwierdzilo :-)) a nawet gdyby – to bede miala w ten sposob kolejna niespodzianke 🙂
        mysle, ze to sprawa indywidualna kazdej kobiety czy czeka z tym do porodu czy tez nie.
        pozdrawiam,

        onka – 01.09.03

        • Re: płeć dziecka i niespodzianka

          W pełni zgadzam się z Onką!
          Pozdrawiam!

          kamyk z kamyczkiem:) (12.XI.)

          • Re: płeć dziecka i niespodzianka

            Ja też:-)

            JoannaR i (21.09.2003)

            • Re: płeć dziecka i niespodzianka

              Masz prawo mieć takie wrażenie, ale muszę Ci sie szczerze przyznać, że Twój post odebrałam nieco jak wyrzut.
              Dla mnie sprawa jest prosta. To indywidualna sprawa każdych rodziców czy chcą znać płeć czy nie. I chyba nie powinnaś w to ingerować:-))
              Ten dzidziuś i tak już jest tym kim jest:-) A dlaczego nie mamy korzystać z cudów dzisiejszej techniki? 🙂
              Uszanuj czyjś wybór, a nie krytykuj:-)
              Pozdrawiam:-)

              JoannaR i (21.09.2003)

              • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                Ja przy pierwszej i drugiej ciazy takze nie chcialam wiedziec kto bedzie… Przy pierwszej liczylam na slodka Zuzanke, a urodzilam… Pawelka 🙂 W drugiej zas mial byc Bartus a pojawila sie Kinga… Co ciekawe, chyba moje ciazowe “przekonania” udzielily sie moim dzieciom 🙂 Syn jest bardzo delikatny, jak byl maly bawil sie lalkami a i teraz ma same kolezanki, a koledzy pojawiaja sie sporadycznie. Kinga natomiast od samego poczatku przejawiala cechy raczej meskie… Dla niej lalka byla tylko po to zeby ja polamac… Pistolety, samochody… no i koledzy – to jej zywiol:) Gdy poszla do szkoly,pojawily sie rowniez kolezanki, ale i tak w towarzystwie chlopcow czuje sie lepiej. Teraz, gdy jestem w trzeciej ciazy, postanowilam zapytac o plec… Nastawilam sie na dziewczynke, a okazalo sie, ze nosze… chlopca 🙂 Mam przynajmniej czas na “przestawienie ” sie 🙂 No i licze na to, ze tym razem chlopiec bedzie “chlopcem” od poczatku 🙂 Zreszta, moje dzieci maja charakterki zblizone do moich stanow w ciazy… Wiec kto wie, moze cos w tym jest 🙂
                Pozdrawiam
                PS> Ja rowniez uwazam, ze to czy wiemy, kogo nosimy pod sercem, czy dowiadujemy sie tego na sali porodowej, jest sprawa indywidualna kazdego z rodzicow…

                Ania i Bartuś (27.07.03) <GG 421363>

                • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                  Że nikt to mała przesada, bo ja zauważyłam, że jednak nie wszystkie mamy wiedzą. Ja jeszcze nie wiem i nie wiem czy się dowiem przed porodem. Usg było robione zbyt wcześnie aby potwierdzić płeć, będę miała jeszcze jedno, ale powiem szczerze, nie liczy się dla mnie płeć tylko oby było zdrowe.
                  Pozdrawiam
                  Ela i Maluszek <03.08.2003>

                  • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                    A ja nie wiem i chyba nie zdecyduję się na poznanie płci dziecka przed porodem. Trochę trudniej jest z zakupem wyprawki, ale jakoś i to się przeskoczy (chociaż te kolorowe koszulki z falbanką, które kupiła moja mama nie są zbyt “męskie”). Pozdrawiam

                    Kamelia i Junior (-ka)
                    (14.10.2003)

                    • płeć dziecka i niespodzianka

                      Calkowicie popieram niespodzinaki !! My sami tez czekamy do porodu. Tak samo jak u ciebie ludzie dziwia sie ze nie chcemy znac plci przed porodem. Niektorzy mysla ze znamy plec tylko nie chcemy powiedziec.A my tylko czekamy. Nie zalezy nam na konkretnej plci dlatego i z corki i z syna tak samo bedziemy sie cieszyc. Pozdrawiam wszystkie niespodzianki 🙂

                      • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                        U mnie było tak, w pierwszej ciazy strasznie chcialam sie dowiedziec co bedzie, niestety moja dzidzia okazala sie bardzo wstydliwa i nie pokazala do przedostatniego dnia przed porodem ze jest dziewczynką ( śliczną jak sie pozniej okazalo) ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu. Przez cala ciaze bylam przekonana ze nosze pod sercem chlopaczka a tu taka niespodzianka. Teraz rowniez strasznie chcialam wiedziec, ale postanowilam ze nikomu nie powiem, poniewaz wszyscy sa strasznie nastawieni na jedno ( nie musze mowic na co), natomiast moj maz w ogole nie chcial slyszec co bedzie, bo jest mu wszystko jedno byleby zdrowe było,( święte słowa). Tym razem rowniez bylam pewna co do płci ale sie nie pomyliłam. Dla wzystkich dookoła,calej mojej rodziny i przyjacioł bedzie to niespodzianka bo i tak nikomu nie powiem az do porodu
                        ja i moj sierpniowy dzidziuś

                        monika

                        • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                          Ja też wolałam wiedzieć. Bo widzisz – w rodzinie mojego męża prawie w ogóle nie ma dziewczynek. Po co więc łudzić się 9 miesięcy, że będzie wymarzona córcia, kiedy mogę już teraz wiedzieć, że będzie kolejny kochany łobuziak? Mam czas “oswoić” się z tą myślą.
                          Każdy ma prawo do skorzystania z techniki lub nie – wybór należy do rodziców:)

                          Justyna i Mareczek(chyba) 11.09

                          • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                            witaj ja tez czekam z Ta wiadomoscia do grudnia są chwile kiedy mysle o chłopczyku a sa kiedy myslę ze fajnie byłoby mieć dziewczynke mysle ze to jest pewien urok i taka własnie niespodzianka. Napisz jak się czujesz ile przytyłas ja ooprzwie 3kilo a termin mam na 21grudnia Trzym sie papapa

                            • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                              ja tez czekam na niespodzianke!!!! (tym razem)

                              Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

                              • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                                Podziwiam Waszą wytrwałość w oczekiwaniu na niespodziankę. Ja, niestety, jako osoba niecierpliwa, po prostu nie mogłam się oprzeć, MUSIALAM wiedzieć! ;-))))
                                A niespodziankę i tak miałam. Co zaś się tyczy pomyłek, to rzeczywiście się zdarzają, ale mój lekarz, jeśli nie jest pewny, to mówi, że nie jest pewny i to jest uczciwe.
                                A poza tym, ja też mam 5-letnią córeczkę!
                                Pozdrawiam serdecznie!

                                Klaudia i Albert wrześniowy (03.09.2003)

                                • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                                  witam wszystkie przyszłe mamusie świadome i nieświadome płci swojego maleństwa. Dzieki za mila lekture. Ciesze sie ze nie jestem osamotniona w oczekiwaniu na swoja “niespodzianke”. Oczywiście szanuje wszystkie decyzje, i nie bylo moim zamierzeniem atakować czy krytykowac rodziców którzy wiedza Kto im sie narodzi. Kazdy ma prawo wyboru. I ja to naprawde rozumie i akceptuje. poruszyłam jedynie wrecz przeciwna sytuacje, kiedy to wiele osób nie rozumie rodzicow którzy właśnie chca miec te niespodzianke do “końca”. Podam wam jeszcze taki przykład, który potwierdza ogolnie panujące przekonanie ze “wszyscy chca wiedziec”.
                                  Przy pierwszej ciąży poczulam sie troche zle w pracy, wiec z mezem pojechalam do szpitala do mojego lekarza. Tam podłączyli mnie do aparatury badajacej pomiar skurczów (byłam wtedy ok. 20 m-ca), a w tym czasie lekarz robił USG jakiejs kobiecie. I nawet nie pytajac jej sie o zdanie czy chce znac plec dziecka, powiedział jej ze jest to dziewczynka. Poczulam sie oburzona ta sytuacja. Bo przecież ma byc to NASZ WYBÓR !!!! Prawda??
                                  moni i KTOŚ (4.12.2003)

                                  • Re: płeć dziecka i niespodzianka

                                    Z wyborem masz rację, jest to sprawa każdego indywidualnie, czy chce wiedzieć czy nie. Mnie lekarz nie pytał o płeć, bo mój maż jeszcze przed rozpoczęciem badania usg zasypał go pytaniami, między innymi i o płeć. Ja osobiście bardzo się cieszę, że wiem co noszę pod serduszkiem.

                                    ,

                                    Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)

                                    • Będzie niespodzianka

                                      Oczekuję pierwszego dzidziusia. Na początku ciąży byłam bardzo ciekawa płci. Choć jest mi wsztsko jedno czy na świecie przywitam synka czy córeczkę. Kolejne USG nie dawały odpowiedzi na pytanie o płeć. W końcu stwierdziłam, że dzidziuś nie chce nam jej ujawnić. Wiec szanujac jego zdania poprosiłam lekarza aby już nie próbował odszyfrować, czy to chłopczyk czy dziweczynka.
                                      Już nie mogę doczekać się (a zostało 7 dni do terminu) kiedy zobaczę moje maleństwo na świecie. Dam Wam znać czy to ON czy ONA.
                                      ;

                                      Mirezia i Maluszek
                                      (20.06.2003)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: płeć dziecka i niespodzianka

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general