plodnosc po poronieniu?

Czy to prawda, ze plodnosc po poronieniu sie zwieksza? Cos mi sie o uszy obilo, ze organizm skoro juz raz byl w ciazy, hormonalnie jest jakby chetniej nastawiony na przyjecie nastepnej? Czy slyszalyscie o czyms takim? A jesli tak, to czy tyczy sie to tylko pierwszego cyklu po, czy kilku?

Poronilam prawie dwa tygodnie temu, w 5 tc… polecono mi poczekac do pierwszej @ i starania wznowic w kolejnym cyklu, ale czytalam ze odczekanie pierwszego cyklu nie jest konieczne… wiec mnie korci, bo za kilka dni powinnam miec owulacje (jesli moj organizm zaskoczyl od razu do schematu moich cykli). Jutro badz pojutrze, zaczne robic testy owulacyjne, zeby sprawdzic na jakim jestem etapie…. i najprawdopodniej zaczekam, tak jak kazano, do nastepnego cyklu…. no chyba ze dacie mi blogoslawienstwo zeby olac nakazy gina. Zartuje! Raczej poczekam dla wlasnego spokoju, bo nie robili mi juz pozniej usg, zeby sprawdzic czy sie wszystko tam zluszczylo jak powinno.

Luiza i Sophie (2l 8m)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: plodnosc po poronieniu?

  1. Re: plodnosc po poronieniu?

    Heksuniu, ja właśnie niedawno poroniłam ciąze w 5 tyg. Powiedz mi czy cienkie endo może spowodować poronienie i uniemożliwić zagnieżdżeniu sie zarodka przy następnej. Za 2 tyg mam owu i chce zajść w ciazę, zreszta lekarz mi pozwolił ale kazał brać duophaston od razu. Czy mam teraz szanse na ponowne zajście-jak myślisz?

    • Re: plodnosc po poronieniu?

      Droga Hekso udaj się czym prędzej do lekarza może coś ci da wiesz zapobiegawczo, nie wiem mi dał duphaston tylko ja zbyt późno zorientowałam się że jestem w ciąży i zaczęłąm go brać kiedy roniłam. Trzymam kciuki za ciebie i maleństwo. Moja historia (wcześniej przedstawiona) po pół roku od pierwszego poronienia zakończyła się tak samo. ale winię tylko siebie bo nie zrobiłam odpowiednich badań.
      Jeśli chodzi o bete to zawsze wyjdzie nie jest to istotne czy jajo się zagnieździ.

      • Re: plodnosc po poronieniu?

        Nie wiem, zapytaj Lidus. Wiem Tylko, ze endometrium powinno byc conajmniej 6 mm, a najlepiej 8-12 mm, zeby zagzniezdzic ciaze. Ja nie mialam tego sprawdzane, nie wiem, ale tu w Stanach panuje maloinwazyjnosc…. i nawet bety nikt mi nie proponuje robic. Zreszta co mi po tym, jak zacznie spadac, to i tak jest juz za pozno i poronienie raczej nieuniknione. A usg robia dopiero w 8-9 tygodniu i to juz jest bardzo wczesnie,w poprzedniej ciazy pierwsze usg mialam w 17, wiec nie pozostaje mi nic innego jak czekac.

        Czy masz szanse zajsc? Pewnie, ja zaszlam …. to nie wydaje sie u mnie problemem, ale nie daje gwarancji ze tym razem sie uda donosic.

        Luiza i Sophie (2l 8m)

        • Re: plodnosc po poronieniu?

          Wiesz, tym razem poziom progresteronu mnie nie niepokoi, bo nie odczuwam boli miesiaczkowych tak jak przy poprzedniej ciazy. Za to czuje klucie jajnikow itp, ktore sa ciazy przyjazne. Zagniezdzenie mialo miejsce dwa tygodnie temu wiec na poprawe endometrium tez jest juz za pozno. Acha, i lekarze w Stanach sa bardzo ostrozni z podawaniem progrestronu. W tej chwili chyba jedyne co moge zrobic to wymusic badanie tej bety, zeby zobaczyc czy dobrze rosnie… i to tez jedynie na uspokojenie wlasnych nerwow.

          Luiza i Sophie (2l 8m)

          • Re: plodnosc po poronieniu?

            Co do przyczyn poronienia w pierwszym trymestrze to raczej nie zgodziłabym się z tym co napisałaś chociaż panuje taka opinia wśród lekarzy. Nie zgadzam się z tym z tej prostej przyczyny, że lekarze żadko kiedy zlecają jakiekolwiek badania, a już bardzo żadko pod kątem chormosomów. Ale to tylko moje zdanie. Co do supelemetacji progesteronem to jest wiele przypadków podnoszenia się poziomu porogesteronu po podaniu leków, plamienia bardzo często ustępują, a nigdy nie wiadomo czy oragnizm sam wróci do normy. Wiem jak wiele ciąż ronionych jest smoistnie, ale to dla mnie żadne wytłumaczenie dla braku przygotowania przed ciążą, to tylko usprawiedliwienie często lekceważącego stosunku lekarza do pacjentki. To, że w USA tak a nie inaczej tarktują pacjentke po poronieniu czy w ciąży to tylko współczuć. Już w 6 tygodniu od ostatniej miesiączki można zobaczyć czy ciąża jest w macicy a nie czekać aż pojawią się oznaki problemów. Właśnie dzięki wczesnej diagnostyce ostatnio uniknęłam stołu operacyjnego bo moja lekarka szybko zdiagnozowała ciążę ektopową, poprzednim razem nie miałam tyle szczęścia i wycięli mi jajowodów. Jak dla mnie to wystarczający dowód na to, że wczesne usg ma sens. Co do grubości endometrium to jednoznacznie nie można powiedzieć jak grube powinno być, owszem im grubsze tym lepiej ale nawet przy 7-8 mm ciążą może się utrzymać, a znam ciążę jajowodowe przy endometrium 15 mm kiedy kobiecie dawano sznase na pojawienie się faoslki w macicy.
            Co do bety to pojawia się ona po zagnieżdżeniu zarodka, jeżeli o tego nie dochodzi to raczej bety w organiźmie się nie wykryje. Moim prywatnym zdaniem betę warto badać, bo można dość szybko podać np. progesteron lub tak jak u mnie podejrzewać ciąże pozamaciczną. Nie bardzo rozumiem dlaczego przy takim rozwoju medycyny lekarze nie chcą z tego wszystkiego korzystać. Jak rozumiem w USA panuje przekonanie, że ciąża musi bronić się sama, a szkoda, bo pewnie wiele można uratować. Teraz trzymam kciuki, mam nadzieję, że tym razem się uda. Ja na Twoim miejscu oznaczyłabym jednak poziom porogesteronu i ewentualnie coś łykała Ale najważniejsze to nie marwtić się i dużo odpoczywać.

            aniołek IX 2005

            • Re: plodnosc po poronieniu?

              Dlatego wlasnie teraz trzymam reke na pulsie… wlasnie w obawie przed ewentulana ciaza pozamaciczna przy ktorej wykrycie juz w 7 -8 tygodniu moze sie skonczyc wycinaniem jajowodu. Na razie jestem na etapie skonczonego 4 tygodnia, zaczetego 5, ale pod koniec 6 (jesli doczekam) na pewno wymusze usg. A teraz czekam na wyplakane w przychodni wyniki bety, bo chyba bym ocipiala przez te dwa tygodnie nie wiedzac co sie tam dzieje. W wtorek postaram sie tez wyprosic od mojego gina chociaz testy na progresteron.

              Dzieki i trzymam kciuki za Twoje wzmagania.

              P. S. Wlasnie dostalam pierwsza bete 652.8, to chyba dobry wynik na poczatek 5 tygodnia, a dokladnie na 17 dpo.

              Luiza i Sophie (2l 8m)

              • Re: plodnosc po poronieniu?

                Wyniki bety nalezy interperetować w oparciu o normy albolatorium, każde ma inne, sam przyrost jest wazniejszy.
                tym razem na pewno się uda i będzie dobrze, daj znać jak przyrasta beta.

                aniołek IX 2005

                • Re: plodnosc po poronieniu?

                  Wtrace swoje trzy grosze. Tak jest nie tylko w USA. Ja mieszkam w Szwecji i jest dokladnie tak samo, a moze nawet gorzej. Slyszalam tez podobne historie z innych krajow Europy. Ja poronilam 2 razy i nie chciano mi zrobic absolutnie zdanych badan. Za pierwszym razem dlatego, ze to “pierwsze poronienie”, za drugim razem dlatego, ze wczesniej mialam zdrowa ciaze bez zadnych problemow. W czwartej ciazy plamilam i mimo prosb suplementu progesteronu nie otrzymalam, bo “suplementy podaje sie tylko przez pierwsze 2 tygodnie ciazy”, a ja juz bylam w 7. Lekarka twerdzila, ze jezeli ciaza jest zdrowa, to sie utrzyma (male plamienia moga sobie byc). Jezeli cos jest nie tak, to suplementem spowoduje tylko opoznienie poronienie i skonczy sie to lyzeczkowaniem.
                  Dlaczego nie robi sie badan po kazdym poronieniu? Ja uslyszalam odpowiedz, ze w 80% przypadkach nie daje sie ustalic przyczyny. Dopiero przy poronieniach nawracajacych probuje sie pewne przyczyny wykluczyc, ale jednoznacznej odpowiedzi nie ma praktycznie nigdy.

                  Heksa trzymam za Ciebie kciuki!

                  Bożka, Amelia i malenka Wrzesniowa Nadzieja

                  • Re: plodnosc po poronieniu?

                    Ja poroniłam 28.01. Pierwsza @ przyszła po 26 sniach od poronienia. Cieszylam sie niesamowicie, bo lekarz kazał odczekac 2 cykle zanim zaczniemy sie starac. Okres trwał 14 dni a przez nastepne 5 plamilam. Wczoraj wraz z pieknym sluzem plodnym, takim jakiego nigdy wczesniej nie mailam zniknely plamienia. Mysle, ze owu byla dzis, bo brzunio zabolał i przestał, jak zwykle w czasie owu.
                    Tak wiec chyba jednak poczekam jak kazał gin – do nastepnego cyklu.
                    Słyszałam tez ze po łyzzeczkowaniu powinnam zrobic USG.. jednak moj gin powiedzial, ze to nie jest konieczne. No i jak Was tak czytam to zglupialam. Psychicznie jestem gotowa na dzidzie, ale…. ale sie boje

                    Zuzik
                    Aniołek 8tc, 28.01.2006

                    • Re: plodnosc po poronieniu?

                      Zuzik, po lyzeczkowaniu radzilabym odczekac tyle, ile kaze lekarz. Ja mialam przykazane przynajmniej 3 miesiace. Za to, gdy poronienie nastepuje bardzo wczesnie i macica sama sie oczyszcza, czekac nie trzeba. Ja nie mialam usg po lyzeczkowaniu.

                      Pozdrowienia!

                      Bożka, Amelia i malenka Wrzesniowa Nadzieja

                      • Re: plodnosc po poronieniu?

                        Ciekawe tylko skąd wiedza, że w 80% przypadkach nie da się ustalić przyczyny skoro nie robią badań nawet w połowie przypadków. A tak przy okazji w Polsce suplementacje progesteronem stosuję się do ok. 20 tygodnia czyli do momentu całkowitego wykształcenia się łożyska

                        aniołek IX 2005

                        • Re: plodnosc po poronieniu?

                          Luiza, to teraz juz musi sie udac, gleboko w to wierze!

                          emalka i zuza

                          Znasz odpowiedź na pytanie: plodnosc po poronieniu?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general