Po domowemu …

1. tysia Dodane ponad rok temu,

   bardzo czesto nosze spodnie dresowe – teraz welurowe, bo cieplejsze, do tego bluzki bawelniane z dlugim rekawem, tak, ze jak musze gdzies wyskoczyc to tylko dresy z tylka zwalam, wciagam dzinsy i lece 😉

   do spania tylko pizamy, dobrane odpowiednio do pory roku

   stringi tylko latem do bialych spodni, lubie “zwykle” bawelniane gacie

   prawie sie nie maluje – pelny makijaz tylko na jakies wieksze wyjscia,

   na codzien fluid + puder sypki i na tym koniec

   Odpowiedz
2. 2308 Dodane ponad rok temu,

   założyłam dziś spodnie dresowe – ciekawe jak długo wytrzymam

   Odpowiedz
3. jusstyna Dodane ponad rok temu,

   Kurczę,widzę że większość z Was nawet w domu pełna elegancja
   Ja jednak wolę t-shirt,bluzę jak zimno i jeansy ale takie które nie ograniczają mi ruchów.Latem koszulka i spódnica jak gorąco. No i stringi najczęściej odkąd pozbyłam się brzuszka i nic mi się nie wylewa

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bep
   W końcu w każdej chwili może zapukać listonosz

   Nie dalej niż 2 dni temu…
   Probowalam makijaz na halołinowe party – na jednym oku uściślę.
   Na policzku od oka ogromna czarna pajęczyna a na czole pająk.
   Gdy już skończyłam, dzwonek do drzwi…listonosz z paczką.

   Nawet mu oko nie drgneło jak na mnie patrzył co ja mam na twarzy.

   Odpowiedz
5. edycia0110 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Mamroć
   Nie dalej niż 2 dni temu…
   Probowalam makijaz na halołinowe party – na jednym oku uściślę.
   Na policzku od oka ogromna czarna pajęczyna a na czole pająk.
   Gdy już skończyłam, dzwonek do drzwi…listonosz z paczką.

   Nawet mu oko nie drgneło jak na mnie patrzył co ja mam na twarzy.

   zachował zimną krew
   pewnie przyzwyczajony do takich “dziwnych” widoków

   Odpowiedz
6. edycia0110 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kara
   .
   Jedyne zaległości jakie mam notorycznie to prasowanie.

   ja z reguły nie prasuje.pranie od razu laduje w szafach. dopiero później przy ubieranie jak coś naprawdę wymaga uprasowania to żelazko idzie w ruch.

   Odpowiedz
7. jusstyna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez edycia0110
   ja z reguły nie prasuje.pranie od razu laduje w szafach. dopiero później przy ubieranie jak coś naprawdę wymaga uprasowania to żelazko idzie w ruch.

   ja mam tak samo,prasuję dopiero jak coś mi potrzebne

   Odpowiedz
8. nusiak Dodane ponad rok temu,

   coś mi się przypomniało jeszcze, nie wiem czy to istotne, ale w domu nigdy przenigdy nie noszę staniora, zrzucam kajdany natychmiast

   Odpowiedz
9. edycia0110 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez krecik_75
   coś mi się przypomniało jeszcze, nie wiem czy to istotne, ale w domu nigdy przenigdy nie noszę staniora, zrzucam kajdany natychmiast

   u mnie zależy od bluzki jaką akurat nosze;)

   Odpowiedz
10. inez1303 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kara
    założyłam dziś spodnie dresowe – ciekawe jak długo wytrzymam

    Gorąco kibicujemy 😀

    Odpowiedz
11. nusiak Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez edycia0110
    u mnie zależy od bluzki jaką akurat nosze;)

    u mnie nie 🙂

    Odpowiedz
12. edycia0110 Dodane ponad rok temu,

    a chodzicie w czapkach np. w porze zimno-jesiennej czy zimowej czy jednak “fryzura górą”???;)

    Odpowiedz
13. nusiak Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez edycia0110
    a chodzicie w czapkach np. w porze zimno-jesiennej czy zimowej czy jednak “fryzura górą”???;)

    czapa, albo wełniana opaska z dużym kwiatem

    Odpowiedz
14. zuzel Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez krecik_75
    coś mi się przypomniało jeszcze, nie wiem czy to istotne, ale w domu nigdy przenigdy nie noszę staniora, zrzucam kajdany natychmiast

    Zawsze w domu noszę.
    Zdejmuję tylko do spania.
    Bez wyglądam gorzej niż karmiąca murzynka.

    Odpowiedz
15. zuzel Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez edycia0110
    a chodzicie w czapkach np. w porze zimno-jesiennej czy zimowej czy jednak “fryzura górą”???;)

    Tak, już chodzę w czapce.
    Zdrowie przede wszystkim.

    Mam koleżankę która obcina sobie na zimę włosy “pod czapkę”, tak żeby w czapce dobrze wyglądać i żeby po zdjęciu czapy fryzura była nienaganna.

    Odpowiedz
16. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez agaa29
    … no właśnie – jak chodzicie ubrane w domu?

    Dresy, czy raczej kobiecy, sexowny strój?
    Ciepłe kapcie, czy fikuśne pantofelki?
    A makijaż – zawsze i wszędzie, czy blade lico?

    Ja koniecznie sexownie i makijazowo…
    zwlaszcza ze meza prawie nigdy w chacie nie ma 😉

    A powaznie – kocham cieple kapcie! A chodze zwykle tak, jak sie rano ubiore, czyli wygodnie. Dres wkladam tylko wtedy, jak od rana siedze w domu i planuje siedziec. Nienawidze, jak mi jest niewygodnie!

    Odpowiedz
17. aga4 Dodane ponad rok temu,

    Po domowemu w domu:) Do spania i skarpety zima zakładam choć ostatnio nogi mi już w ciągu dnia marzną:(

    Odpowiedz
18. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez agaa29

    a propos spania to jak? w wygodniej piżamie, czy w fikuśnej koszulce…

    w fikusnej koszulce to bym zamarzla na kosc! Nawet latem zamiast fikusnych neglizow wkladam po prostu podkoszulek i bokserki do spania. Teraz spie w podkoszulku, cieplej pizamie, skarpetach i bluzie na to wszystko jak sie robi chlodniej. Mamy koszmarne ogrzewanie w domu.

    Odpowiedz
19. jane Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez edycia0110
    nosicie stringi??? ja nienawidzę

    tylko latem 🙂
    jest po prostu wygdniej. Ale te wygode odkrylam w zeszlym roku, wczesniej tez stringow nienawidzilam.

    Odpowiedz
20. jusstyna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez edycia0110
    a chodzicie w czapkach np. w porze zimno-jesiennej czy zimowej czy jednak “fryzura górą”???;)

    ja mam krótkie włosy i czapka nie burzy fryzury
    Noszę czapkę zimą, zwlaszcza gdy wieje bo jak nie ubiorę i mnie przewieje to potem boli mnie głowa.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Po domowemu …