Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

Zastanawia mnie to od dawna… Po co???!!!
Grzybica skóry, grzybica pochwy, choroby dermatologiczne, bakterie z ukł. moczowopłciowego (kobieca pochwa jest średnio skolonizowana przez 100 różnych gatunków bakterii), chlamydie (często zakażenie bezobjawowe a możliwym skutkiem niepłodność)…
Skąd wiecie, że jesteście zdrowe??? Po co narażacie swoje dziecko??? Nie rozumiem…
Pomyślcie o tym… To dotyczy także Was!

Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

  1. Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

    Jedne post a porzadny…
    Lea jak zwykle masz rację.
    Dla mnie temat ciekawy.
    I tak jak piszesz “bez przesady” idac tym torem czy przesada bedzie jeśli napiszę Ci co ja myślę na temat tego

    W odpowiedzi na:


    Osobiscie nie mam przekonania do wychowywania dziecka w strerylnych warunkach, ale skoro mowisz, ze mozna cos zrobic, to moze wlasnie badania, ew. leczenie (przy okazji przeciez nalezy sobie pomoc, prawda?) wydaja mi sie tez dobrymi wyjsciami – jednymi z wyjsc.
    Aczkolwiek nie wiem, co dalej… kiedy kilkuletnie dziecko bedzie chcialo isc nad jezioro albo bedzie mialo w szkole obowiazkowe zajecia na basenie..


    Otóż kiedys czytałam o takim środku, który używa sie przed wejsciem do basenu. Pokrywa sie nim stopy. To jest w formie atomizera i psikajac na stope tworzy sie jakby gumowa skarpetka.
    Tak sobie myśle, ze to dobre rozwiazanie bo przecież nie zabronie dziecku basenu co wiecej chce by z niego jak najszybciej (o ile bedzie to możliwe) korzystało.
    Czy myślisz, ze to jest przesada?
    Czy nalezy liczyc na to, że “mojemu dziecku sie to nie przydarzy”
    Czy lepiej narazić sie na wyśmianie z powodu przesadzania czy później wydawać tony pieniedzy na leki o męczarniach dziecka nie wspomnę.

    Tak tylko głośno myślę.

    • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

      Od czasu do czasu kapiemy sie z Niną, albo maz albo ja. Dla niej to jej duża frajda, bez porównania z zabawą z rodzicem stojącym przy wannie.
      Był to tez sposób żeby ja oswoić z dużą wanną.
      Naprawdę powodów może byc tak wiele jak dzieci, i to że Wam nie jest to potrzebne do niczego nie oznacza że innym też nie.

      Nie wychowuje Niny w sterylnych warunkach i nie zamierzam tego robić bo w moim odczuciu może to przynieśc więcej szkody niż pożytku.
      Patrząc na świat w ten sposób który proponujesz nie powinnismy robic wielu rzeczy, które jednak robimy. Nie dajmy sie zwariować, Kamelio.
      Ty sie z dzieckiem nie kapisz, pozwolenie mu na wykapanie sie w basenie czy jeziorze to dla Ciebie duży wyczyn. Dla mnie nie, pomimo że zwracam uwagę na higienę. Jak widać normy sa różne.

      A jesli faktycznie chciałaś zwrócic czyjas uwage na problem to może lepszy skutek odniosłabys zmieniajac ton wypowiedzi. Bo jak na razie to sama widzisz co sie dzieje.

      &tata

      • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

        Lea, pamiętaj, że pisząc takie długie posty narażasz się na to, że czytającemu zabraknie siły by doczytać do konca… odbierasz siłę swojemu przekazowi… Mozolnie odpowiem…

        W odpowiedzi na:


        Twoj cel edukacyjny zopstalby lepiej zrealizowany


        A nie uważasz, że czasem ludziom potrzebny jest właśnie taki wstrząs? Ile osób tu zajrzy z ciekawości widząc, ze post cieszy się powodzeniem? Może kilka osób nabędzie wątpliwości po przecztaniu wątku…

        W odpowiedzi na:


        Do tego mam wrazenie, ze zadna odpowiedz procz tej, ze robi sie to dla wlasnej przyjemnosci – nie zadowoli Ciebie. To moze byc przykre dla osob, ktore szczerze kapia sie z dzieckiem dla jego przyjemnosci, a tu kilka razy uslyszaly, ze chyba nie, bo tak naprawde to oni robia to dla siebie, tylko nikt tego nie chce przyznac. Kamelio, to juz nie jest pisanie o Twoim wyborze, tylko wmawianie innym ich pobudek…


        Co to, to nie. To jest Twoja nadinterpretacja. Np. Monika, napisała, że robi to dla radości i przyjemności Baśki i skoro tak twierdzi, to nie podważam. Jedynie Ci, którzy nie wypowiedzieli się wyraźnie, są “podejrzani” jako Ci podchodzących pod moją teorię. Zauważ, że pojawiły się osoby które “przyznały się”, że robią to dla przyjemności kiedy temat wypłynęł…

        W odpowiedzi na:


        Nawet jesli przyznalas, ze ktos robi to faktycznie dla dziecka, nadal snujesz zalozenia, choc nikt ich nie potwierdzil.


        Jest dokładnie odwrotnie. Nie czytalaś uważnie.

        W odpowiedzi na:


        Gdybym Cie nie znala i nie wiedziala, jaka masz wiedze i przejscia, a przeczytalabym tego posta, uznalabym Cie za osobe malo wiarygodna takze pod wzgledem merytorycznym – wybacz, szczerze i obiektywnie mowie.


        Szczerze tak, obiektywizm wyklucza to, że mnie “znasz”.

        W odpowiedzi na:


        Poza tym masz racje, ze zagrozen nalezy unikac, ale wydaje mi sie, ze kiedy sprowadzi sie to do unikania kapieli nawet na kapieliskach… to juz brnie zbyt daleko.


        Dlaczego oceniasz mój wybór? Może powinnam poczuć się dotknięta, urażona? Naczytałam się już o obsesjach prowadzących do chorób psychicznych itd. Pewnie koleżanki wypowiedziały się merytorycznie i nie zraniły moich uczuć? Hmmm Dochodzi do głosu moja ironia… Unikam kąpieli na kąpieliskach i nie mam powodu do wstydu. Mój wybór.

        W odpowiedzi na:


        Skoro 70 % kobiet i 50 % mezczyzn (ciekawe swoja droga, skad te wyniki, skoro wiekszosc ludzi sie nie przebadala) jest zarazonych


        Nie czytasz uważnie – nic dziwnego, ze moje posty wydają ci się niemerytoryczne. U takiego odsetka chorych nie występują ŻADNE OBJAWY ZARAŻENIA. Co do odsetka chorych wśród zdrowych to mam takie info:
        Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w całej Europie Zachodniej rocznie ma miejsce około 5,5 milionów zakażeń chlamydiami, w Azji Południowej i Południowo-Wschodniej jest ich aż około 43 miliony. W Stanach Zjednoczonych obecność chlamydii w szyjce macicy stwierdza się u około 5 proc. ogółu kobiet. Dochodzi tam do około 4 milionów nowych zakażeń tymi drobnoustrojami rocznie. Najnowsze badania wykazują, że ponad połowa przypadków ostrego zapalenia narządów miednicy jest skutkiem zakażenia chlamydiami.

        Dlaczego sugerujesz jak powinnam prowadzić dyskusję? Jak już pisalam, czasem trzeba walnąć w stół, żeby ktoś wogóle podniósł głowę… Moje pytanie było zadziorne… celowo.

        Piszesz, że kogoś mogłam urazić. Ja też się nie dziwię, ale tak jak już pisalam, sądzę, że samo wytknięcie komuś, że może nie robi czegoś tak jak jest dobrze dla dziecka budzi takie emocje, a nie forma mojego pytania…

        Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

        • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

          No widzisz, widać na Slowenii jest większa świadomość zagrożenia niż w Polsce…

          Nie rozumiem po co taka złośliwość:

          W odpowiedzi na:


          Tobie tez troche spokoju zycze. Zebys nie musiala zamartwiac sie kazda malenka bakteria w Twojej okolicy. To nie sluzy osobie w ciazy.


          Aż chce się skomentować, tylko… ech… szkoda gadać…

          Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

          • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

            No widzisz, jak rozne czlowiek moze miec pojecie o granicach czegokolwiek?
            W moich slowach nie ma najmniejszej zlosliwosci, nie mialam takiego zamiaru.
            Jesli sa dla Ciebie zlosliwe, przepraszam, tym razem jednak ja nie mam watpliwosci, ze nie napisalam niczego zlego.

            • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

              W odpowiedzi na:


              Otóż kiedys czytałam o takim środku, który używa sie przed wejsciem do basenu. Pokrywa sie nim stopy. To jest w formie atomizera i psikajac na stope tworzy sie jakby gumowa skarpetka.


              Pewnie masz obsesję prowadzącą do choroby psychicznej…

              Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

              • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                Słuchajcie, kilka osób czuje się uprawnionych by się wypowiadać o moich “obsesjach”… Zastanówcie się teraz nad tym, czy skoro możecie napisać, że mam obsesję bo nie kąpię się ze swoim dzieckiem, to czy fajnie by było gdybym napisała, że jesteście zboczone, bo kąpiecie się ze swoimi dziećmi… To jest właśnie ten poziom dyskusji… Proponuję wrócić na troszkę wyższe poziomy… Z góry dziękuję.

                Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

                • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                  W odpowiedzi na:


                  Słuchajcie, kilka osób czuje się uprawnionych by się wypowiadać o moich “obsesjach”… Zastanówcie się teraz nad tym, czy skoro możecie napisać, że mam obsesję bo nie kąpię się ze swoim dzieckiem, to czy fajnie by było gdybym napisała, że jesteście zboczone, bo kąpiecie się ze swoimi dziećmi… To jest właśnie ten poziom dyskusji… Proponuję wrócić na troszkę wyższe poziomy… Z góry dziękuję.


                  ha ha ha

                  uśmiałam się do łez

                  • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                    Jasne, czyli moja propozycja odrzucona? Czemu się nie dziwię widząc Twojego posta… :/

                    Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

                    • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                      racja, racja….. Ale wiesz to chyba “moda” bo jedna matka gdzieś powie, ze super tak z dzieckiem to następne dawaj….
                      po prostu taki “owczy pęd”


                      Edysia & Natalka 23 m-ce

                      • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                        Dziwi mnie,że propozycja podwyższenia poziomu wyszła od Ciebie- a to Ty swoim konfrontacyjnym tytułem i tonem taki poziom sprowokowalaś. Ja w ogóle nie zamierzam już z Tobą dyskutowac bo to jak walenie głową w ścianę – a z powodu zawartości mojej czaszki po prostu mi jej na to szkoda.

                        • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                          Ja nikogo nie obraziłam, w przeciwieństwie do Ciebie. Dyskusji z Tobą mi nie szkoda. Żegnam.

                          Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką

                          • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                            Kamelio, nie czuję się narażona… jesli nikt mnie nie przeczyta – trudno, to nie jest moja ambicja. Jesli ktos wydrwi – jego sprawa…
                            Wiesz, chyba przypadkowo przeinaczylas mojego posta…

                            Nie interpretowalam Twojego posta do Moniki (skad ten wniosek?), lecz Twoje wlasne slowa; przypomne, zamiast tlumaczyc:

                            W odpowiedzi na:


                            A problem jest taki, że jeszcze nikt się nie przyznał, że robi to dla swojej przyjemności i że dla tejże przyjemności naraża dziecko na zetknięcie z choróbskiem. Nie lubię hipokryzji.


                            oraz wymiane zdan:
                            Kantalupa:

                            W odpowiedzi na:


                            Tonem swojego posta urazilas mnie.


                            Kamelia:

                            W odpowiedzi na:


                            Muszę przyjąć do wiadomości, że kogoś dziś uraziłam, np. Ciebie. Teraz muszę się zastanowić czym? Użyciem słów? Czy może raczej tym, że zasugerowałam, że to co robisz (i Ty i inne matki) nie jest dobre wg mnie? Myślę, że tym drugim. Nikt nie lubi jak mu się wytyka pewne rzeczy.


                            Czy kantalupa nie powiedziala Ci, czym ją urazilas? O tym mowilam, nie o Monice.
                            Mialam na mysli tez bledne zalozenia, zanim ktos sie sam o sobie wypowie, np.
                            kamelia do kantalupy:

                            W odpowiedzi na:


                            Badanie kosztuje kilkadziesiąt złotych i nie jest refundowane… Także… Ty także nie możesz spać spokojnie…


                            kantalupa:

                            W odpowiedzi na:


                            Popatrz, a mnie refunduja. I to co pol roku, i tak juz czwarty raz ostatnio w przeciagu dwoch lat.
                            Wiec spie spokojnie.


                            Wspomnialas cos o tym, ze oceniam Twoj wybor i powinnas sie poczuc urazona. Troche to zaskakujace dla mnie, poniewaz dokonalam w sumie takiego samego wyboru jak Ty, tylko inaczej to opisalam i wskazalam, ze kąpiel z rodzicem JEST frajda dla dziecka. Kąpiel zresztą kąpieli nie rowna…

                            W odpowiedzi na:


                            Dlaczego sugerujesz jak powinnam prowadzić dyskusję?


                            hm… 😉 a jak myslisz?
                            Bo sprawa poruszona przez Ciebie wydaje mi sie dosc istotna i wg mnie podana inaczej moglaby odniesc inny skutek, a sama zastanawialas sie w tym watku, czemu zwracamy uwage nie na to, co istotne w sprawie. Sprobowalam Ci wyjasnic, czemu tak sie dzieje…
                            A poza tym jest po prostu po ludzku i zwyczajnie fajnie i miło, jak się próbuje szukać wspolnych punktów i szanuje rozmówcę; nie trzeba się potem dziwić, że ludzie nie zwracają uwagi na treść a na osobę piszacą.

                            Nie chciałabym też, by watek zawierający informacje, ktore mogą byc dla kogos cenne, zakonczyl sie darciem szat i jego zamknieciem 🙁

                            -18

                            • ???

                              W innym wątku na temat chlamydii, w którym też się wypowiadałaś znalazłam to

                              W odpowiedzi na:


                              Nie można zarazić się chlamydią przez pocałunki, wspólną kąpiel, używanie tych samych ręczników, talerzy i sztućców.


                              Co Ty na to Kamelio?

                              <img src=”/upload/7/82/_620762_n.jpg”>&tata

                              • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                A ja kąpałam się z moją mamą do 12 roku życia!
                                I nigdy nic od niej nie złapałam
                                I zawsze lubiłam jak np. myła mi plecy:)
                                Z tego samego powodu kąpię się z Adą, bawimy się w nurkowanie itp.
                                Faktycznie Kamelia ma rację pisząc o różnego rodzaju schorzeniach, ale z tego samego powodu nie powinno się pozwalać dziecku: bawić w piaskownicy (robaczyce), dotykać poręczy na schodach w miejscach publicznych (dermatozy) i taką wyliczankę mogłabym ciągnąć w nieskończoność… Nie mówiąc już o przedskzolu w którym moja córka siada na desce w toalecie itp…

                                A i Ada. ps.friko.pl

                                • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                  W odpowiedzi na:


                                  po prostu taki “owczy pęd”


                                  jak dobrze, że jest na forum ktoś, kto okiem FACHOWCA patrzy na problem…

                                  Juleczka (12.12.04)

                                  Edited by porky on 2006/08/07 16:24.

                                  • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                    Hmm… pomyslalam…. nadal będe sie kąpac ze swoim dzieckim, bo jakze inaczej mam z nia chodzic na basen, pływac w morzu, jeziorze, taplac sie w błocie, kałuzach bosymi stopami itd….

                                    A&M 04.03.2005

                                    • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                      Monika, przyznaj sie – jestes zboczona??
                                      Bo ja chyba tak…dobrze że nie napisałam że mój mąż kąpie się z Adą

                                      A i Ada. ps.friko.pl

                                      • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                        W odpowiedzi na:


                                        Monika, przyznaj sie – jestes zboczona??


                                        siur ofkors i jestem z tego dumna!!!!

                                        • Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                          ja napisałam że mój kapie sie z Niną 🙂
                                          jak szalec to szaleć 😉

                                          &tata

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general