Zastanawia mnie to od dawna… Po co???!!!
Grzybica skóry, grzybica pochwy, choroby dermatologiczne, bakterie z ukł. moczowopłciowego (kobieca pochwa jest średnio skolonizowana przez 100 różnych gatunków bakterii), chlamydie (często zakażenie bezobjawowe a możliwym skutkiem niepłodność)…
Skąd wiecie, że jesteście zdrowe??? Po co narażacie swoje dziecko??? Nie rozumiem…
Pomyślcie o tym… To dotyczy także Was!
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Moja Ula raz korzysta z nocnika, a raz z sedesu (jak woli). Jak przychodzą do nas inne dzieci to też korzystają.
Też myję toaletę, ale nie po każdorazowym moim skorzystaniu z niej.
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Opowiedziałyśmy sobie o swoich przyzwyczajeniach sanitarnych, no i co z tego?
Jak to się ma do wspólnych kąpieli z dzieckiem? W imię zdrowia, bez problemu zrezygnuję ze wspólnej kąpieli, natomiast nie mam wpływu na to, że mój gość siada na moim kibelku (mogę go co najwyżej umyć). Robię to co mogę i pilnuję tego czego dopilnować mogę – np. mogę nauczyć dziecko żeby nie siadało na publicznej toalecie. Takie mam stanowisko.
Więc o co chodzi???
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
W tym sęk, że nigdy nie jest się tego pewnym, można być co najwyżej przekonanym (np. złudnie)…
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
co nie zmienia faktu Kamelio, że Twoja chlamydia na 99% jest z basenu a nie ze wspólnej kąpieli z mężem w domowej wannie.
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Wszystko sie zgadza tylko że:
– Po co pisać posty i zaprzeczać udowodnionym faktom?
Po co dawać durne porównania w postach?
Po co wprowadzac zament tam, gdzie on zupełnie nie jest potrzebny.
A na koniec
Ja chodze z Natalką na basen i wiem jakie to niesie ze sobą ryzyko chociaż woda na basenie jest inaczej “przygotowana” niz ta płynaca u nas w kranie i dodawane sa do niej środki dezynfekujące itd… jest to kontrolowane i badane co nie zmnienia faktu, ze i tak mozna się na basenie jakimś syfem zarazić.
Tylko, ze różnica jest tu taka.
Ja zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie ze soba chodzenie na basen i jak ktos by napisał posta w tym stylu co tu o kąpielach z dzieckiem o kąpielach na basenie przytaczając medyczne fakty, nigdy bym nie polemizowała z autorem w taki sposób w jaki to tu zostało zrobione.
To czy chodze z Natą na basen czy nie to moja decyzja ale jestem świadoma zagrożeń i korzyści z tym związanych a co najwazniejsze nie bagetelizuje faktów.
I myślę, ze na tym to powinno polegać.
Edysia & Natalka 23 m-ce
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Nie dokończyłam bo miałam ważny telefon.
Kamelio, co zrobisz gdy Michał przestanie korzystać z nocnika?
Po każdym swoim pobycie w toalecie będziesz ją myłą?
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Kamila, nie dajmy się zwariować.
Nie jestem za “sterylizowaniem” dziecka.
Z moimi bakteriami dziecko się non stop “spotyka” i żyje. Całuję go w usta, przytulam itd.
A post przyznam obiektywnie, zaczepny jest.
Asia & PAA Kids Co.:
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
i to jest podsumowanie całej tej dyskusji – każdy rodzić jest świadom zagrożeń jakie niesie życie, w tym kąpiele: w wannach, basenach, jeziorach itp.
I kazdy z nas podejmuje decyzje na własne ryzyko i nikomu nic do tego.
Więc zadawanie pytanie “po jakiego groma…?” jest sama przyznasz nie na miejscu.
Jak polaholoa i pluto chciały świat przestrzec przed kandydozą to zamieściły linki, informacje, suche fakty – bez podkręcania atmosfery i zadawania pytań.
Sęk tej dyskusji nie lezy w polemizowaniu z faktami – bo Kamelii to nie interesuje – ona chce wiedzieć po kiego groma..
A jak sie dowie – to krytykuje.
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
to co napisałaś świadczy o tym,że nie zrozumiałaś tego, co przeczytałaś. SZkoda.
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Oczywiście, jak syf to syf…
BTW, już pisałam, ze nie posiadam wanny (ale już niedługo… ).
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Kamelia, wychodzi na to, ze jestes jedyna rozsadna wsrod stada nieodpowiedzialnych i niedouczonych matek.
Nie przyszlo Ci do glowy, ze wiekszosc wypowiedzi to nie jest zaciekle bronienie swoich podwazonych kompetencji, tylko po prostu inne podejscie do sprawy? Mniej histeryczne? Czy wszystkie nasze doswiadczenia,smutne, trudne, musimy od razu przenosic na innych ludzi i spodziewac sie czegokolwiek i oceniac? Troche dystansu zalecane i do siebie i do oceny innych. Zarzucasz innym ze nie dyskutuja jak dorosli, ale czy Twoje oceny innych sa dorosle? Czy po prostu – nie przyznalyscie mi racji, wiec jestescie glupie?
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
I właśnie podsumowanie jest dokładnie odwrotne… Mało kto jest świadom zagrożeń o których tu napisałam, a gdyby nie ta dyskusja, to takich osób byłoby jeszcze mniej.
Sęk w tym, że Kamelia napisała z 10 razy jaki był jej cel, ale mogłby napisać i 100 i tak nie każdy chce przyjąć to do wiadomości. Co do faktów to z medycznej strony sama je tu przedstawiłam, więc dlaczego mam z nimi polemizować? Z tej drugiej strony jedyne fakty to, że zjawisko wspólnej kąpieli jest szeroko rozpowszechnione, świadomość medyczna jest nikła, a ślepy upór w głoszeniu wyższości “zabawy i radochy” nad zagrożeniami natury medycznej twardy. Z czym polemizować mogłam, z tym polemizowałam, na Wasze decyzje nie mam i nie chcę mieć wpływu, ale na świadomość – i owszem.
Co do krytyki, to tak – krytykuje takie zachowanie, gdyż jest sprzeczne z moim pojmowanie “dobra dziecka”. Chyba mam prawo do własnych ocen? Tobie nie musi się to podobać…
A o tym co jest nie na miejscu, to już pisałam – nie sądze by właściwe było porównanie kapieli rodzica z dzieckiem, do łóżkowej wymiany płynów ustrojowych z mężem…
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Joasiu, a czy Twoje dzieci mają kontakt w normalnym życiu z bakteriami z dróg moczowo płciowych Twoimi lub męża?
Ja widzę różnicę.
Ja też całuję swoje dziecko, jeździmy razem autobusem, oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, a butelki nie wyparzałam od lat… Czuję się całkiem normalna.
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
w jaki sposób pielucha przylegająca do częsci intymnych, nasiąknięta woda z basenu – przepełnioną bakteriami, dodatkowo podgrzewana ciepłem dziecka moze przed czymkolwiek chronić?
Przeciez sama staje sie potęznym siedliskiem bakterii w bezpośrednim sasiedztwie narządów dziecka na godzine?
Taki bakteryjny okład.
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Nie, absolutnie, nawet nie próbuj mi przypisywać takiego stanowiska.
Ja jestem zadowolona – jestem pewna, że przed następną wspólną kąpielą 99% z Was przypomni sobie ten post.
Wróć do tego, gdzie pisałam skąd ten post się wziął – potem wejdź na post tamtej zatroskanej dziewczyny i napisz jej, ze może histeryzuje, bo może wcale się dziewczynka nie zaraziła… To jest smutne, że będziemy twardo udawać slepych póki sami nie trafimy na problem… Tak po prostu jest. Świata nie zmienię, ale jak widać post nie pozostał bez echa.
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Pewnie pomoże wysuszenie takiej pieluchy na kaloryferach i ponowne jej użycie
Pozdrawiam
Ania
Mati (kwiecień 2004) i drugi SYNek (29tc)
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Zapomniałaś zapytać: po jakiego groma chodzić na basen, jeździć nad morze i chodzić z dzieckiem do piaskownicy?
Aga,Tysia (3 l.) i SYNek (38tc)
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
“Świata nie zmienię, ale jak widać post nie pozostał bez echa”
a ile ciekawych dyskusji pobocznych wywolal;-)
a wracajac do chlamydii – nie wszystko jeszcze w tym temacie wiadomo – m.in jak pisalas, o przenoszeniu choroby. Ale tez jest teoria ( medyczna, nie moja 😉 ) ze zetkniecie z bakteria moze dawac w przyszlosci odpornosc na nia. Wziela sie stad, ze z wiekiem maleje ilosc zarazonych nia ludzi ( badania wsrod kobiet w wieku od 20 – 50 lat).
Jak mie sie Antek laduje do wanny, to naprawde mysle o tych wszystkich bakteriach, ale jak sobie pomysle coon robi w piaskownicy, na trawniku itd, to raczej boje sie tu o siebie niz o niego
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
Sęk w tym, ze zrozumiałam doskonale.
Przeczytaj sobie co fragment nizej było pisane – rozmowa z e szpilki a dopiero potem wyciagnij wnioski.
Edysia & Natalka 23 m-ce
Re: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????
U mnie zakażenie było objawowe (70% kobiet wogóle nie ma objawów!), a mimo to zanim lekarz się zorientował o co może chodzić, to bakteria spowodowała zrosty w obu jajowodach… Jak już pisalam, na “to” robi się badania kierunkowe, małych dziewczynek (i chłopców, bo zapalenie najądrzy to nie przelewki) kapiących się z rodzicami wogóle nikt nie bada… Straszne jak dla mnie – wyobraź sobie możliwe konsekwencje…
Niżej załączam cytaty…
[i]Mechanizm powstawania chlamydiowych zakażeń wewnętrznych narządów płciowych u kobiet polega na przeniesienia zakażenia z szyjki macicy przez jamę macicy do jajowodów, gdzie chlamydie mogą bytować nawet przez wiele miesięcy. W tym czasie dochodzi do niszczenia błony śluzowej jajowodów, czego konsekwencją mogą być zrosty lub ropnie jajowodów, zrosty wewnątrzotrzewnowe (z przewlekłymi bólami w obrębie miednicy), wtórna niepłodność albo ciąże pozamaciczne.
Miłego czytania bez strachów… :/
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Znasz odpowiedź na pytanie: Po jakiego groma kąpać się z dzieckiem?????