Nie jestem pewna, czy przypadkiem nie mam złamanej kości ogonowej. Coś mi tam pyknęło w czasie parcia, lekarz przed porodem też coś wspominał, że może być złamana, bo jest skierowana do góry.
Teraz boli mnie tak, że siedzieć normalnie nie mogę, tylko na boku, albo z poduszką. Czasem coś mi tam boleśnie przeskoczy.
Czy ktoś miał coś podobnego? Leczyłyście to jakoś, czy samo przeszło i kiedy?
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
11 odpowiedzi na pytanie: po porodzie – kość ogonowa
Re: po porodzie – kość ogonowa
Ja miałam uszkodzoną kość ogonową przy pierwszym porodzie. Współczuję bardzo, bo wiem jaki to ból…. Zanim przestałam odczuwać dolegliwości minęlo chyba ze 3 miesiące… Nic nie robiłam, bo lekarz powiedział, że po prostu trzeba przeczekać, ale może nie miał racji..
Ból mija ale może są inne sposoby by przyspieszyć gojenie… Dodam, że w drugij ciąży nic nie odczuwałam, a w trzeciej ból się pojawił ok. 7 miesiąca i dopiero po porodzie przeszedł..
Jaś(11.03), Igusia(02.05), Pawełek(31.12.06)
Re: po porodzie – kość ogonowa
3 miesiące… o rany 🙁
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
Re: po porodzie – kość ogonowa
rozeszlo mi sie w ciazy spojenie lonowe na tyle skutecznie ze ponad miesiac NIE chodzilam i dlatego mialam cc.
jestem 3 m-ce po porodzie i nadal boli :/
o szybkim marszu nie mam co marzyc, o bieganiu nie wspomne.
magda z mlodymi
Re: po porodzie – kość ogonowa
mnie tez bardzo bolala kosc ogonowa po porodzie :/ przeszlo samo, ale juz nie pamietam dokladnie po jakim czasie.
P. S. Sliczny Piotrus! 🙂 Gratuluje, bo chyba jeszcze nie mialam okazji 🙂
Agnieszka &
[Zobacz stronę]
Re: po porodzie – kość ogonowa
dziewczyna, z ktora lezalam na sali po porodzie, miala wlasnie zlamana kosc – trachnelo w czasie parcia. Bidula ledwo chodzila, lezenie bylo koszmarem. Slyszalam, ze na obchodzie lekarze polecili jej zrobienie rtg i wizyte u ortopedy – ponoc powinien obejzec to specjalista.
wspolczuje bolu – ja mialam kiedys mocno zbita kosc (po bardzo niebezpiecznym upadku na nartach) i wylam po nocach….
Re: po porodzie – kość ogonowa
no i gratulacje przede wszystkim – sliczny maluskiewicz :))
Re: po porodzie – kość ogonowa
na szczęście u mnie, aż tak źle nie jest – tylko usiąść nie mogę prosto, szczególnie na twardym, no i czasem coś mi tam “pyknie” jak nieostrożnie usiądę
kładzenie się na plecach też wymaga pewnej ostrożności
ale poza tymi sytuacjami nie czuję bólu
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
Re: po porodzie – kość ogonowa
Oh, jej 🙂 Przeoczyłam narodziny Piotrusia!
Gratulacje z powodu przyjścia na świat Maleńtasa!!!
PS. w temacie zasadniczym się nie wypowiem, bo nic nie wiem…
M&M
Re: po porodzie – kość ogonowa
Dziękuję za gratulacje 🙂
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
Re: po porodzie – kość ogonowa
Dziękuję 🙂
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
Re: po porodzie – kość ogonowa
Dziękuję bardzo
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
Znasz odpowiedź na pytanie: po porodzie – kość ogonowa