Witam,
Po tej rozmowie jestem spokojniejsza i chyba szczęśliwsza. W końcu udało mi się spotkać z lekarzem, który mnie operował. Zajęło to trochę czasu, ale lepiej późno niż wcale. Cieszę się, że go w końcu zobaczyłam, bo z czasów operacji mam bardzo mgliste wspomnienia. Lekarz nie poznał mnie co prawda (nie dziwię się na stole i w łóżku wygląda się trochę inaczej), ale od razu poznał mojego męża.
Kurcze, jak ja się mu teraz odwdzięczę, chyba nie ma na to sposobu.
Myślę, że mój mąż też jest mu bardzo wdzięczny, no i żarłoczny misiek – nic jeszcze nie kuma, ale chyba będzie się cieszył.
Pozdrawia bardzo szczęśliwa….
elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi życie
Re: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi ż
Było, było…
Dziękuję uprzejmie za słowa podziwu.
Wielkie całusy dla Jasia, dla Was też całusy tylko mniejsze i w czoło (musi być jakaś gradacja)…..
elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)
Re: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi życie
WIELKIE DZIĘKI. 🙂
elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)
Re: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi życie
takiego czlowieka ma sie ochote zlotem obsypac, nie…..?:-) pzdr!
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi życie
nawet nie moge sobie wyobrazic co musialas przejsc Ty i rodzina ale trzymamy kciuki za szybki powrot do formy a i malenstwo przywyknie do obecnosci mamy i pewnie za tydzien bedzie tak samo reagowac jak na widok taty.
pozdrawiamy
Magda i Oliwier ur. 18.06.03
Re: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi życie
Wracaj szybciutko do pełni sił. Życzę Ci tego z całego serca.
Rozumiem co przeżywałaś Ty i Twoja rodzina. U mojego męża w 2002 r. wykryto czerniaka. To było dla nas traumatyczne przeżycie. A swoją drogą, zastanawiam się co mogło być przyczyną udaru u młodej osoby?
Pozdrawiam Cię gorąco.
Ewa
Znasz odpowiedź na pytanie: Po rozmowie z człowiekiem, który uratował mi życie