W piatek bylam na wizycie u ginekologa i okazalo sie, ze wyniki mojego meza, ktore przedstawilam wczesniej nie sa zbyt dobre. Prawde powiedziawszy powiedzial, ze mialam olbrzymie szczescie, ze przy takich parametrach zaszlam w ciaze…
Powiedzial, zeby teraz bez zadnego zabezpieczenia probowac rok, a jak dzidzius sie nie pojawi to sztuczna inseminacja (nasienie sie nadaje).
Mam karmic meza bardzo dobrze, dawac mu witaminki i takie tam. Zobaczymy jak to bedzie, ale ja staram sie byc dobrej mysli.
Pozdrawiam
Ewa
5 odpowiedzi na pytanie: po wizycie
Re: po wizycie
Ewuniu,
a czy moze powiedzial ci twoj gin jakie witaminki i jedzenie dobrze robi na poprawe kondycji nasionek? Bo okazalo sie ze ja tez mam podobna sytuacje i nikt mi nic nie powiedzial.
calusy
inka
Edited by inka36 on 2003/12/03 12:10.
Re: po wizycie
Powiedzialm mi tylko o witakinie e, ale ja na bocianie jeszcze wyczytalam o foliku, witaminie a, cynku i zeby nie nosil obcislej bielizny.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
Re: po wizycie
dzieki, lece dzisiaj do apteki, podobno tez trzeba jesc zielone warzywa, ale wyczytalam to w jakims pismie kobiecym wiec to nie potwierdzona naukowo informacja.
inka
Re: po wizycie
ewa,
Nic się nie przejmuj… Nam powiedziano to samo…że cud, że w ogóle zaszliśmy…mój mąż ma 17 mln ale ruch postępowy tylko 5% i tylko 27% prawidłowych form. Lekarz jednak twierdzi, że jak raz zaszliśmy to nie widzi powodu dlaczego nie mielibyśmy zajść drugi raz. Aczkolwiek po roku nieudanych prób nas również czeka inseminacja…..
A na poprawę armii mężulek dostał androvit i witaminę A+E. Dostał też Polifin na poprawę krążenia ale bardzo źle go znosił więc przerwaliśmy.
Na pewno się uda drugi raz także się nie przejmuj….ja wierzę.. bo nic innego mi nie pozostało
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: po wizycie
Dzieki zamile slowa. Uda nam sie i tyle! Innego wyjscia nie ma, szybkiego spotkania na oczekujacych:)
Znasz odpowiedź na pytanie: po wizycie