Nie na temat dzieci ale juz nie mogę wytrzymać z bólu. W piątek wyrwali mi ósemkę bo krzywiła mi zęby i zamiast mnie skierowac na hirurgie szczenkową to dłutowali mi zęba, nie chciał wyjśc bo był zdrowy.
W piątek wyłam z bólu, naprawde wolę rodzic dzieci, powinnam była jechac na pogotowie ale mój mąż powiedział że ma tak boleć. W poniedzialek poszlam na wszelki wypadek do innego dentysty i okazało sie że nie chce mi sie goic rana, infekcja jest do ucha, pokancerowany język, dziąsła, usta i policzek. I 2 tygodnie bedzie boleć. Jeżdzę na opatrunek tej rany ale dzis znów mnie boli nieprawdopodobnie. Mam tez zdrętwiała jedna ręke bo tak promieniuje ból.
Dziewczyny czy tez tak miałyście przy wyrwaniu ósemki? Co robić na bół?
Ku przestrodze innym : niech wam óśemek nie wyrywa dentysta tylko chirurg szczękowy!!
ola i ta panna (15 miesięcy)
2 odpowiedzi na pytanie: po wyrwaniu ósemki :(((((
Re: po wyrwaniu ósemki :((((
mialam rwana ale nie bolalo tak strasznie i nic mi nie bylo po rwaniu, rana sie pieknie zagolila bez zadnych wspomagaczy
Ewa i Jaś – 7 miesięcy!
Re: po wyrwaniu ósemki :((((
mi wyrywal wlasnie chirurg szczekowy- taka, co jeszcze nie wyrosla…..bardzo chciala rosnac, ale nie miala gdzie…..:)-bol- faktycznie, jak sobie przypomnie masakra……-pomogly mi p.bolowe tabletki- ketonal- one chyba sa bardzo silne…….Ale tak bardzo bardzo- to bolalo mnie tylko przez jedna dobe- pozniej jezdzilam tydzien na opatrunki i bylo coraz lepiej……. Na pewno nie mialam odretwialej reki………Zycze Ci, zeby wszystko szybciutko wrocilo do normy. Trzymaj sie Pzdr!
guciak i Ninka 27.IV.03 [Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: po wyrwaniu ósemki :(((((