Pocieszcie, bo mam dość…

Drogie dziewczyny, tak naprawdę to jestem w forum dla starających się, ale tam czasami tak smutno…. Za 15 dni kończę 29 lat i ciągle nie jestem mamą. Dopiero zaczęliśmy się starać, więc rozumiem, że to potrwa (lekarz na takim badaniu ogólnym powiedział że jestem zdrowa i na pewno w przeciagu pół roku zajdę- choć niektórzy wiedzą jak to bywa czasmi z tym “na pewno”). Ale prawie wszystkie moje przyjaciółki i znajome mają dzieci lub są w ciąży. Niestety niektóre z nich są okropne i zaczynają mnie potwornie wkurzać, bo mówią mi żebym się spieszyła i starała, bo jestem stara!!!!! Ja to bardzo przeżywam i denerwuję się, wiecie niektórzy zadają takie dwuznaczne pytania, radzą….., że przecież b. dobrze się nam powodzi, że już jesteśmy 6 lat małżeństwem…. itd. A my na początku pragnęlismy się nacieszyć sobą, zwiedzić trochę świata i teraz mi się wydaje nadszedł czas na dziecko. Tym bardziej że jestem do tego psychicznie przygotowana….. Ale te teksty “jesteś stara” wyprowadzają mnie z równowagi…. Napiszcie coś pocieszającego. (sorry za długość).

21 odpowiedzi na pytanie: Pocieszcie, bo mam dość…

  1. Re: Pocieszcie, bo mam dość…

    Ja jestem ze swoim mezem od 8 lat, skonczylam 27 lat i jestem w ciazy po raz pierwszy. I powiem Ci, ze nie planowalam tej ciazy. Przez tyle lat odkladalismy ten temat i odkladalibysmy go dalej. Natura sama zadecydowala, ze w ciaze zaszlam. Nie przejmuj sie, sa plusy za byciem w ciazy ale tez minusy. dzisiaj nie ma juz takiej presji. 29 lat to wcale nie jest duzo, wierz mi. Ja planowalam pierwsze dziecko po trzydzistce chociaz mialam dookola grupe agitatorow, ktorzy mnie molestowali kiedy bede w ciazy. My tez z mezem chcielismy najpierw pozwiedzac, pojezdzic, pobyc ze soba. Planowalismy jeszcze tyle wyjazdow. Oczywiscie nie zaluje ani przez moment, ze jestem w ciazy. Ja mysle, ze wiekszosc tych Twoich “milych” kolezanek po prostu Wam zazdrosci. Nie martw sie, pewnie zajdziesz w ciaze szybciej niz sie spodziewasz 🙂

    • Pocieszam Cię!!! 🙂

      Kochana,
      Czym Ty się martwisz. ja właśnie skończyłam 28 lat i wcale się nie przejmuję tym że dopiero zostanę mamą 🙂 Mam co prawda za sobą jedno poronienie 2 lata temu więc trochę przejść było ale wiem ze dopiero teraz tak naprawdę jestem emocjonalnie gotowa na macierzyńswo.
      Głupim gadaniem “przyjaciółek” się nie przejmuj bo pewnie zazdroszczą Ci komfortu – tego ze będziesz mogła poświęcić się bez końca dziecku nie martwiąc się np. o pieniądze.
      Znam takie dziewczyny które zostały “małoletnimi matkami” – taeraz sa w moim wieku lub młodsze i mówią: ja to mam dobrze bo już mam dzieci odchowane, teraz to mogę poszaleć. Tylko nie pomyślą o tym że brak pracy, brak wykształcenia i brak perspektyw…
      A poza tym to może i moga poszaleć ale z kim???? Jeśli wszystkie ich rówieśnice teraz właśnie rodzą dzieci a dla młodszego pokolenia są już “stare”? 🙂
      Nic się nie przejmuj – uważam że świadome i dojrzałe macierzyństwo to powód do dumy!!! 🙂
      Pozdrawiam,
      Agata

      • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

        Wcale nie jesteś stara Moim zdaniem to idealny wiek na pierwsze dziecko. Ja też powinnam była zacząć starać się o dzidzie kiedy miałam 29 lat. Ale wychodziłam za mąż kiedy miałam 28 lat i też najpierw chciałam się nacieszyć mężalskim Zaczęliśmy się starać dopiero w 5 roku małżeństwa. Po roku doczekaliśmy się naszej Ewitki. Miałam wtedy 34 lata. A Twoje koleżanki niech nie chrzanią głupot Olej je z góry. Dopiero teraz poczujesz się młodo. Będziesz miała swoje maleństwo kiedy niektóre z nich będą się użerać ze swoimi nastolatkami. Wtedy to one będą Ci zazdrościć

        Bożenka i Ewunia (05.11.2003)

        • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

          Hej
          Stres i pośpiech napewno Ci nie pomogą, dlatego unikaj tego typu rozmów lepiej się zrelaksuj. Ja jestem po slubie 5 lat i dopiero teraz jestem w ciąży i też znajomi się czepiali ale my woleiśmy poczekać na odpowiedni moment niż ulegać wpływom społecznym.
          Jak byłam u gina na badaniach kontrolnych bo planowaliśmy dzidzi to mój gin powiedział że najważniejszy jest spokój, spokój i jeszcze raz spokój. I żeby się nie stresować ani specjalnie nie celować w odpowiednie dni, że wszystko spontanicznie i we własnym rytmie, ale też powiedział ze mam się nie nastawiać na natychmiastowy efekt, bo naturą nie da się pokierować.
          Życzę aby wszystko się ułozyło po Twojej myśli, pozdrawiam pa

          Joasia i marcowa panienka (13.03.04)

          • Re: Głowa do góry

            Hej, nie martw sie bo nie masz czym!
            Je jestem po slubie prawie 3 lata w pażdzierniku skończe 28 lat. Nie spieszyło mi się zajść w ciąże i właściwie nie była ona planowana a moze raczej był to pierwszy miesiąc jak kochaliśmy się bez zabezpieczeń, myślałam sobie co tam…pewnie sie nie uda tak od razu, to nie takie łatwe a ja nie mam 20 lat a tu niespodzianka :-)))
            Pierwszy miesiąc strzał i gol :-)))))
            Do tej pory tak jak dla Ciebie ważna była dla mnie praca, umowa na dłuższy czas niż na rok, remont mieszkania, podróże, zabawa….
            Teraz jestem wciąży, plany życiowe się zmieniły z tym, ze u mnie większość koleżanek jeszcze nie ma dzieci i czeka z tym do skończenia 30 lat i u mnie smutne jest to, ze nawet nie mam z kim pogadać, żadna koleżanka nie jest w ciąży, wszystkie chodzą na imprezy a ja w weekendy ogladam telewizje i głaskam sie po brzuchu :-)))
            Więc nie przejmuj się, głowa do góry, w ciąże zajdziesz na pewno ( jak chcesz to dam ci sposób po którym ja od razu zaszłam, od mojego gina;-))
            Nie pacz na głupie koleżanki i bądż sobą.
            Buziaczki

            • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

              Młoda!
              Nic się nie martw! Ja w listopadzie skończyłam 28 lat i jestem obecnie w mojej pierwszej ciąży. My też odwlekalismy tę decyzję, ale wiem że teraz w pełni dojrzałam do macierzyństwa. Jeszcze kilka lat temu w ogóle nie wyobrażałam sobie bycia matką, więc wiem ze teraz jest ten moment. I ten moment nastał też u Ciebie. I mimo moich obaw o czas starania się o dziecko udało nam się już w 3 cyklu, więc dlaczego Wam ma się nie udać 🙂 !!
              Poza tym powiem Ci coś jeszcze-mam znajomych-ona 35, on 36 lat. Dziewczyna pierwsze dziecko urodziła 3 lata temu, drugie w październiku….
              Pozdrawiam gorąco i daj znać jak się uda!

              Basia i Najukochańsza Kruszynka (12.06.2004)

              • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                Więcej opytmizmu i uśmiechu!
                Nie słuchaj tego co mówią inni, rób wszystko po swojemu, tak jak sama tego chcesz.
                Ja nie spieszyłam się ani z małżeństwem ani z dzieckiem. Ile się nasłuchałam, że robię się coraz starsza, czas założyć rodzinę… i to od babci czy ojca, który zawsze przy opłatku składał mi życzenia: “no i poznaj wreszcie kogoś…”.
                W grudniu skończyłam 31 lat, pół roku wcześniej wzięłam ślub, a już niedługo zostanę mamą. Nie planowaliśmy tak od razu dziecka, ale tak wyszło i jestem szczęśliwa.
                Rozluźnij się, uśmiechnij i nic nie planuj, życie przynosi niespodzianki.

                MAGDA

                • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                  Ja mam 31 lat i to jest moja pierwsz ciąża, a jeszcze w przyszości planuję 2 dziecko. Miałam podobne rozsterki co Ty, ale na razie wszystko jest OK. W ciążę zaszłam po 5 miesiącach starań. Powodzenia

                  • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                    Otoczenie pozostawia swoja pieczatke. Moja sytuacja byla wrecz odwrotna, tzn. ja pierwsza z dziecmi, moja coreczka przyszla na swiat zaraz po tym, kiedy skonczylam 30 i wiesz co, czuje sie mloda mama, mam wystarczajaco sil, zeby je wychowac, bawic sie z nimi itd.
                    To jest wylacznie Twoja sprawa, kiedy sie zdecydujesz na dziecko. Inni, owszem moga miec wplyw, napewno maja, zyjemy przeciez wsrod ludzi i z ludzmi, ale nie ma powodu do obawy.
                    Mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku i niedlugo przylaczych do grona oczekujacych mam. Zycze Ci tego z calego serca.

                    Lalka, coreczka Victoria(29.03.03) i termin 28.05.04

                    • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                      Mysle, ze bije na glowe wszystkich. Mam 38 lat i jestem w 34-tym tygodniu. To bedzie nasze pierwsze dziecko po prawie 9-ciu latach malzenstwa. Znajoma para tez 38-mio latkowie spodziewaja sie tak jak my pierwszego dziecka. Nie czuje sie wcale “dinozaurem” i nie czuje presji czasu.

                      BeaMonica+Vikki (16.04.04)

                      • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                        Nie przejmuj się, śmiej się z tego i olewaj to co mówią inni. Przecież to Twoje życie . Ja, kiedy urodzi się moja pierwsza dzidzia bede miała już 35 lat, a mój mążulek kilka dni temu skończył 40 i dopiero teraz bedziemy mieć pierwszą dzidzie…….. po 15 latach małżeństwa . Mnie też mówią, że jestem za stara i tego typu “komplementy”. Nie przejmuje się. Przynajmniej sobie trochę pożyłam na luzie . I wiesz co…… Nie jedna babeczka po prostu zazdrości.

                        lilianka

                        • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                          Pewnie że nie ma się co przejmować, ja skończyłam 30 lat w listopadzie…bardzo sobie chwale że wcześniej nie zaszłam w ciążę -nie bardzo byłam dojrzała, nawet teraz czasem mam wątpliwości czy jestem wystarczająco dojrzała.

                          W każdym razie niedawno spotkałam się po latach z moimi koleżankami ze szkoły, które mają tkz.odchowane dzieci i obliczyłam sobie jak moje dziecko będzie miało 10 lat moje koleżanki będą mogły już być babciami…he,he…. Pozdrawiam

                          bożka

                          • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                            Ja mam 26 lat, więc tyko 3 lata jestem młodsza.

                            I tez słyszałam tego typu teksty. Ale nie martw się. Nam udało się za 2 razem.

                            Wiesz, myślę, ze powinnaś lub możesz odwiedzić stronę i przeczytać archiwum od samego początku.

                            Pozdrawiam

                            Kasia i Kruszyna

                            • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                              oj jaka stara….. ja za kilkanascie dni skoncze 30-stke i to moje pierwsze dziecko… a mam nadzieje miec ich jeszcze ze dwojke i niekoniecznie od razu bo finansowo na razie nie jest najlepiej….

                              Ewa i Jaś – 7 miesięcy!

                              • Re: jaki to sposób???

                                Podaj podaj !!!!
                                ja rozpoczynam starania w kwietniu więc chetnie wykorzystam Twój sposób !..poroniłam w grudniu…- a wtedy zaszłam w ciąze za 5 razem… a teraz wolałabym wcześniej..więc chętnie skorzystam z rady !
                                dzięki

                                • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                                  Oj, naprawdę nie masz powodu przejmować się wiekiem. Sama widzisz – czasem pierwsze dziecko dziewczyny rodzą w wieku 28 lat, czasem 38. Mój synuś ma urodzić się na tydzień przed moimi 31 urodzinami i to właśnie TEN czas na macierzyństwo, choć jestem już z moim mężem prawie 8 lat. Jeszcze rok temu miałabym więcej stresów niz radości związanych z przyjściem naszego dziecka na świat – teraz mogę cieszyć się pełnią szczęścia i tak właśnie się czuję 🙂
                                  No i błagam!!! Nie nastawiaj się na to, że będziecie musieli długo starać się o swoje Maleństwo. Bo dlaczego akurat taki scenariusz?
                                  Pozdrawiam i czekam na Twojego posta o dwóch kreseczkach na teście ciążowym :))

                                  Paaaa
                                  Ania i Jaśko majowy

                                  <img src=”/pregticker/4407b//images/obrazek.gif”>

                                  • Dzięki, ale możecie jeszcze !!!!!!

                                    Wiecie co, nawet się nie spodziewałam, ze tak dużo pozytywnych rzeczy napiszecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet nie umiem opisać jak mi pomogły wasze posty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! napiszcie jeszcze coś, to już zupełnie przestanę się przejmować. A do Edysi, jaka to “metoda?????????????” Pozdrawiam Was gorąco

                                    • Re: Pocieszcie, bo mam dość…

                                      to jeszcze ja cos powiem, niczym się nie przejmuj, ludzie zawsze sobie wynajdą jakiś powód żeby kogoś zmieszać z błotem albo zdołować, albo ktoś jest “za młody” to mu ględzą blablabla taka młoda, życie przed Tobą, marnujesz sobie młode lata, najpierw się wyszalej, itp. Albo ktoś jest “za stary” to mu gledzą że czas płynie, że zegar tyka, że się ustatkować, a kiedy w końcu dzieci, i takie tam. W kazdym wieku są jakieś “wspaniałe” argumenty do użycia. Ja uważam że nie należy się absolutnie takim gadaniem przejmować, każdy żyje swoim życiem, podejmuje własne decyzje i to jest wyłącznie jego sprawa. Ja miesiąc po pierwszej rocznicy śłubu już byłam zaciążona, a np. moja koleżanka 3,5 roku po śłubie i wcale jej się nie zanosi. Ale to jest wyłącznie jej sprawa i nic nikomu do tego. I nic nikomu do Ciebie i twoich planów. Nie daj się hienom, bo to Twoje życie, pozdrawiam i życzę uodpornienia na podłość ludzką

                                      13.06

                                      • Re: jaki to sposób???

                                        ok…mi lekarz powiedział tak:
                                        Masz cykl 28 dniowy, więc od 1 dnia okresu ( 1 dzień cyklu ) do 7 dnia mozecie sie normalnie kochać tak często jak chcecie. Potem przerwa zero sexu przez 4-5 dni aby mogły się wytworzyć zdrowe plemniki ale tylko 4 – 5 dniowe nie starsze a potem BACH :-)) Nastepnie do końca cyklu możecie się kochać tak często jak chcecie.
                                        ….. W następnym miesiącu byłam w ciąży !!
                                        Nie wierzyłam, ze tak szybko sie udało i aż zrobiłam 3 testy ciążowe oczywiście wszystkie były pozytywne :-)))
                                        Metoda zatem dobra
                                        Powodzenia :-))

                                        • Re: Dzięki, ale możecie jeszcze !!!!!!

                                          Już napisałam, przeczytaj nizej :-))

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pocieszcie, bo mam dość…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general