pocieszcie, pliz

Trochę mi głupio bo tyle tu radości. Wstałam rano, zajrzałam do nas do forum i trochę mi się polepszyło. Ale pocieszcie trochę, kochane, bo beczę jak to piszę. Zrobiłam po północy test ovu, wyszło że jest (kreska wyniku ciemniejsza od kontrolnej), no to….. z Mężem, ale no, jak to powiedzieć, stres związany z oczekiwaniami, wyjazdem służbowym, zmęczenie dały o sobie znać. Wiem, że w następnym cyklu też jest szansa, ale teraz jestem sama i mi źle. Pocieszcie ciepłym słowem, pliz.
Dzięki.
A.

agapa
[Zobacz stronę]

21 odpowiedzi na pytanie: pocieszcie, pliz

  1. Re: pocieszcie, pliz

    Kochana!
    Zobaczysz, wszystko będzie dobrze!!
    Na każdą z nas przyjdzie czas.
    Przede wszystkim nie płacz, nie denerwuj sie i nie stresuj!!!
    Musisz wierzyć że sie uda, a uda sie zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Gorące pozdrowienia i buziaczki

    Edyta

    • Re: pocieszcie, pliz

      Czasami tak bywa i widocznie teraz tak musialo byc. Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Teraz na pewno tego nie dostrzegasz, ale za jakis czas… Bedzie dobrze.

      [Zobacz stronę]

      • Re: pocieszcie, pliz

        Agapa, WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE, na tym forum jest tyle pozytywnej energii, jak ją wszystkie wyślemy w Twoim kierunku na pewno poczujesz się lepiej i zaciążysz jak nie teraz to w następnym miesiącu.
        Powiem Ci, pare dni temu miałam podobnie: po prostu zasnęłam jak kamień, za bardzo przejęłam się “moimi dużymi dziećmi”

        • Re: pocieszcie, pliz

          Skarbie, zobaczysz że następnym razem będzie lepiej. Nie można się pospieszać. Najlepiej zabierać się do pracy z uczuciem,a nie z testem ovu. w ręku. Tak pod wpływem chwili podobno są lepsze efekty. Wiem co myślisz to czytając “łatwo napisać”, ale ja też to sobie mówię, co nam innego zostało? Trzeba podciągnąć rękawy do góry i następnym razem też próbować. Życzę nam z całego serca, aby nam się udało i abyśmy mogły napisać, że będziemy miały dzidziusia, a nie tylko czytać o szczęściu innych. Pozdrawiam.

          • wzmocniona

            Dzięki dziewczyny. Zawsze na Was można liczyć. Otrzymana moc wyzwoliła taką siłę, że teraz całe mieszkanie lśni i pachnie czystością (całe wysprzątałam, zrobiłam z 7 prań i dalej pracuję). Może któraś coś dorzuci? Do posprzątania….
            Papa, do jutra.
            A.

            agapa
            [Zobacz stronę]

            • Re: pocieszcie, pliz

              Agusiu widzisz ja tez takie mialam nastawienie do wszystkiego jeszcze dwa tygodnie temu, a widzisz juz jak sie pozmienialo. Moze akurat udalo sie Wam tym razem? Bedzie dobrze, zobzczysz. Dla ciebie tez slonce zaswieci i moze nawet szybciej niz sie domyslasz. Jestem z Toba.

              Ciku
              wykresik

              • benjaminkowamama Dodane ponad rok temu,

                Re: pocieszcie, pliz

                Agapa,

                Patrz przed siebie – nie wstecz. Skup sie na tym, zeby zamiast dodawac stresu swemu organizmowi, dbac o siebie (i o meza) – gdyz predzej czy pozniej zostaniecie rodzicami – a wiec musicie byc wypoczeci, dobrze sie odzywiac, isc na wspolny spacer. (Na ile to mozliwe – nie wiem co robicie w zyciu prywatnym ani jak dlugo probujecie…) Zrob sobie liste rzeczy ktore bedziesz robic zamiast martwienia sie (szyc, haftowac, isc na spacer, ogladac ulubiony film po raz 5, 10…, poukladac zdjecia w albumie, napisac cos w pamietniku, czytaniem forum przed i w trakcie ciazy) a jak skonczy Ci sie lista – zajmij sie pisaniem nowej. Jesli nic w wym miesiacu nie wyszlo – traktuj go jako przygotowawczo/treningowy. To nie konic swiata… jeden miesiac nie zrobi roznicy, jestes jeszcze bardzo mlodziutka 🙂

                • Re: pocieszcie, pliz

                  O! to jest naprawde dobra rada !!

                  Ciku
                  wykresik

                  • benjaminkowamama Dodane ponad rok temu,

                    Re: pocieszcie, pliz

                    CIKU,
                    Czy Ty z podekscytowania w ogole nie spisz?! A moze jednak powinnas…. 3 w nocy!!! Hello?!

                    • Re: pocieszcie, pliz

                      Benjaminkowa Mamusiu u mnie jest dopiero 9;18 bo ja pisze z Nowego Jorku
                      A Ty co robisz o tak poznej porze na Forum????

                      Ciku
                      wykresik

                      • Re: pocieszcie, pliz

                        U mnie tez czesem nieklapnie bo moj ma dosc stresujaca prace i firma sie wali,a jak rano wychodzi to wraca o 8,9 wieczorem. To dobra rada, patrz do przodu:) i glowka do gory:)

                        • Re: pocieszcie, pliz

                          Nie martw sie przede wszystkim.
                          Prawie dokladnie tak samo mialam w poprzednim cyklu. Stresy i te sprawy i nic z tego nie wyszlo.
                          Te pare tygodni szybko minelo i my moze my juz prawie znowu zaczynac sie starac.
                          odprez sie. Wiem, ze mi latwo pisac, ale wiem co mowie.
                          Pozdrowienia,
                          Majka

                          • Re: pocieszcie, pliz

                            Kochana!!
                            Nie martw się ten czas szybko zleci.
                            Ja zawsze sobie myslę ze nastepnym razem to MUSI sie udać, i mysle sobie jak to cudownie bedzie zobaczyc druga kreseczke.
                            Pa pa buziaczki
                            Marta

                            • Re: pocieszcie, pliz

                              Na wszystko przyjdzie czas – jak nie teraz to następnym razem, a humorek poprawi ci się na pewno – ja sam tydzień temu miałam doła, a teraz jest lepiej. Zobacz za oknem piękne słoneczko – uśmiechnij się!!!!

                              [i]magie
                              [Zobacz stronę]

                              • Re: pocieszcie, pliz

                                Oj, nam tez przez stres odpadło pare cykli…mam nadzieje, ze uda nam sie niedlugo zaskoczyc, jak nie teraz to najpozniej za 2 mies:)
                                Chociaz jak czytam ostatnie posty o dwoch kreseczkech, troche mi smutno, bo wszystkim sie udaje….tylko nie mi(tak sobie mysle)….. Ale bardzo sie ciesze z drugiej strony z ich ciązy, bo wyobrazam sobie jaka to radosc!!!!!
                                pozdrawiam, i zycze wszystkim starajacym sie 2 grubych, tłustych kreseczek!!!!

                                • Re: pocieszcie, pliz

                                  Kochana nie wiem czy nie spóźniłam sie z pocieszeniami, ale poprzytulajcie sie jeszcze dziś i jutro, na pewno jeszcze nic straconego.
                                  Pozdrowionka Asia

                                  • Re: pocieszcie, pliz

                                    Jutro też będzie dzień, piękan pogoda za oknem. Może to tak górnolotnie zabrzmi, ale tak na prawdę to wszystko jest w rękach Boga, on wie kiedy przyjdzie TEN moment i będziesz miała dzidziusia. Czsami dręczymy się, że nie wyszło nam coś na co bardzo liczyliśmy, a potem z perspektywy czasu da się zauważyć sens tego wszystkiego. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Wiem, że to trochę porąbane i nie łatwe, ale ja staram się w to wierzyć, i z tą wiarą jest mi lżej. Bo co nam innego pozostaje niz wiara w to, że będziemy matkami? Wiara czyni cuda, więc głowa do góry! Trzymaj się, a poryczeć zdrowa rzecz:)

                                    Anna

                                    • Re: pocieszcie, pliz

                                      Zobaczysz i dla Ciebie sloneczko zaswieci najmocniej – powodzenia!!!!!!!!!
                                      pozdrawiam goraco

                                      Aneta+Agniesia (ur 7.07.2002)

                                      • aż mi brak słów – na dziękuję

                                        Kochane jesteście. To prawdziwy cud że mamy tu siebie nawzajem. Tyle ciepła i dbałości nie tylko o siebie. To się dzisiaj żadko zdarza. Dobrze tak razem.
                                        I mimo, że od Męża dzieli mnie przez parę najbliższych dni kilkanaście godzin drogi, to dzięki Wam nie jestem sama.
                                        Dziękuję. Bardzo.

                                        No i tych wypasionych krech dla nas wszystkich. Prędzej niż później, hihi. Do dzieła, babeczki.
                                        Agnieszka

                                        agapa
                                        [Zobacz stronę]

                                        • Do Agapy

                                          Ja pomarudzę przy innej okazji 🙂
                                          A tak serio miałam taki paskudny dzień w sobote i jeszcze forum źle działało: nie mogłam wysłać nowej wiadomości
                                          Ewa

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pocieszcie, pliz

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general