Dostałam właśnie pismo z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, z którego wynika ze powinnam zapłacić podatek za psa za 4 lata wstecz, razem 200 zł (50 zł za rok).
Nie musze chyba pisać jak sie oburzyłam! 😉 Kwota nie jest niska, poza tym nie uważam, zeby fakt posiadania psa zoobowiązywał mnie do podatku! Bo za co? Za to ze obsikuje panstwowe drzewka? Gdyby jeszcze opieka zdrowotna nad psem była za friko, to ok, ale za wizyty u weta płace niezłe sumki, więc za co mam płacić panstwu.
No dobra, gdyby kwota była niższa, np. 20 zł na rok, to ok, ale 50 zł?
Czy tylko ja mam takie odczucia? Płacicie podatek od swoich zwierzaków?
Co mi “grozi” jesli nie zapłace? Chyba nie wciągną mnie do krajowego rejestru dłużników ;))
A moze napisać im ze pies zdechł? Hmmm…
😉
29 odpowiedzi na pytanie: Podatek za psa
W Gdyni właściciele psów zostali jakiś czas temu zwolnieni z opłat
U nas w tym roku zwolnili nas z podatku, dotychczas 50 zl rocznie za psa. Zwolnieni byli rolnicy, płacili dopiero za trzeciego psa na posesji…
Podatek jak kazdy inny, za grunty, nieruchomości itp
O ile dobrze pamiętam,
to wprowadzenie podatku miało na celu:
– ewidencjonowanie psów
– rozwagę przy braniu psa do domu
– być może coś jeszcze, ale nie pamiętam
A za ten podatek to docelowo US ściga? Jak tak, to ja bym zapłaciła Hyhy
U nas to sie placi do gminy. Tak jak podatek za dom, za działki…
jak miałam psa to płaciłam co roku w spóldzielni mieszkaniowej w której mieszkałam podatek za psa.z tego co pamietam to widniała tam informacja ze kwitek nalezy nosic przy sobie razem z ksiązeczka zdrowia psa i mozna byc skontrolowanym np przez patrol policji na osiedlu…ble ble ble nigdy tego nie nosiłam i zadnej kontroli nie miałam….. Ale jak raz juz zapłaciłam to przychodziły co roku ponaglenia jak zapomniałam.jak pies sie pochorował i musiałam go uspic to zgłosiłam ze psa juz nie mam i wypisali mnie z ewidencji “psiarskiej”.
ale to było w latach 1990-2000-jak teraz jest to nie wiem….
No to jak się nie zadziera ze skarbowym, to…
nie wiem Hyhy
a jak oni po czertach latach was ściągnęli?
płaciłaś wcześniej?
my pierwsze dwa lata płaciliśmy, w tym roku zapomnieliśmy i chyba trzy razy upomnienia przychodziły, jak już zaczęli nas straszyć sądem – zapłaciliśmy dla świętego spokoju
Gmina też przysłała mi upomnienie w tym roku. Jednak chyba zapłaciłam 30 złotych za rok.
A do rejestru to oczywiście mogą Cię wpisać. Dług jak każdy.
W Lublinie już zwolnili nas z tego haraczu!
Moje psy to nawet państwowych drzewek nie obsikiwały tylko własne, ogródkowe!!!! Ale mus był płaciłam. Jako, że psiaki zaczipowane, klinika przesyłała info do UMiasta.
Podatek, jak każdy inny ścigany przez SKarbówkę nawet do 5 lat wstecz! Raz mi sie zdarzyło tłumaczyć… komornikowi!!!
Podatek jak każdy inny, czy się z nim zagadamy czy nie płacić trzeba.
Za to że ktoś po nim musi posprzątać te chodniki na których co trochę mina.
A od chomików, królików, rybek i papug tez jest podatek?
Akurat w moim mieście nikt nie sprząta 😉
TO Z WORECZKAMI NIE CHODZICIE? w ny kara za nie sprzatniecie kupki przynajmniej $100!
W Niemczech placi sie rocznie jakos 120€ podatku za psa, oczywiscie za kazdego posiadanego. Nie wiem, dlaczego sa takie “podatki”, w kazdym razie wiem, ze ludzie tu placa, bo wiedza, ze wiaza sie z tym duze kary, gdy ktos sie miga. Tutaj kontroluja wlascicieli poprzez chodzenie po domach i sprawdzanie, gdzie jest pies- i czy jest zarejestrowany i oplacony.
kochana, ja mam psa od lat 5 i podatek zapłaciłam dwa razy bo po moim czworonogu sprzątam sama, za szczepienia płacę sama i w zasadzie uważam że ten podatek to totalne kretyństwo… kiedy będą podatki od kotów i kanarków????
[QUOTE=grazyna_z;1712358
Za to że ktoś po nim musi posprzątać te chodniki na których co trochę mina.[/QUOTE]
A co z psami, które są w kojcach, a wypuszczane są tylko na własnej posiadłości?
Płacimy klimatyczne?
no i słuszne pytanie…. niestety retoryczne…..
O chomikach i rybkach nie mów za głośno bo jeszcze wprowadząStrach
W moim też mi się wydaje że nikt nie sprzata, gdy rano slalomem idę do przedszkola.
Przydały by się i u nas takie woreczki i taka kultura i kary też.
Spytaj w radzie gminy.
Znasz odpowiedź na pytanie: Podatek za psa