podejcie do “oponek”

drogie panie zbliza sie lato ( mam nadzieje upalne a przynajmniej b. cieple :)) i odkryjemy wiecej ciala ( tez mam nadzieje 🙂
zastanawiam sie jak sie przygotowujecie do “sezonu”? niektore z moich kolezanek maja ladne figury a mimo to nie sa pozbawione kompleksow a czasem widzi sie calkiem pulchne dziewczyny z oponami na wierzchu i w obcislych ciuchach ( opona wylewajaca sie z dzinsow – takie powiedzenie ma moj kolega ). czy powinnysmy sie jakos krepowac czy raczej olewac opinie innych i ubierac sie jak nam wygodnie?
troche to zagmatwane ale mam nadzieje na dyskusje 🙂
pozdrawiam
u mnie na mazurach pada :((

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: podejcie do “oponek”

  1. Re: podejcie do “oponek”

    najważniesze to żeby siebie kochać… kochać rozmunie, kochać tych kilka kilogramow za dużo ale kochać rozsądnie i niedoprowadzić się do chorobliwej nadwagi… ćwiczyć, spacerować czy jeździć na rowerze bo to zdrowe, jeść to co zdrowe (n ieodmawiając sobie słodkości jednocześnie)…. i dbać o siebie….. (wałśnie co do dbanie muszę wyczaić moment kiedy jest moja fryzjerka i połączyć to z momentam jak Dagna śpi )

    Agnieszka i

    • Re: podejcie do “oponek”

      Dzieki tym opiniom wiem, ze moge po ciazy wygladac jak czlowiek,i czuc sie w miare atrakcyjnie mimo ze okalac mnie bedzie ten atol skory;-)plus jest taki, ze maz zachwycal sie mna przez cala ciaze, mimo ze mam duzo za duzo,ani razu przy nim nie czulam sie grubasem,chba razczej ja jestem surowsza w ocenie swej figury.Ale wierze tez ze kiedys odzyskam poprzednia figure.przytylo mi sie 20kg, a w obwodzie mam poki co 110cm,ale wciaz nosze mego lokatora w brzuchu,wiec moze sie ciut zmniejsze po porodzie.W zeszlym roku jak sie uwzielam i wzielam za siebie to schudlam okolo 12 kg w ciagu 4 mcy. Tak zeby na slub wygladac pieknie;-) i nie moge narzekac fajnie bylo,pomna tych doswiadczen wiem, ze jak bede silna to znowu dam rade schudnac(lub jak kiedys powiedziala Ewa Bem schusć). Pozdrawiam panie z kolem ratunkowym i te bez.

      Mada i majowa Majka

      • Re: podejcie do “oponek”

        pewnie,że dasz radę schuść:-)
        Ja po 4 ciążach zrzucałam po 10kg i dałam radę pomimo,że mąż też nie powiedział mi złego słówka,że żle wyglądam,ala sama ze sobą chciałam się dobrze czuć

        Mysia 8.07.05

        • Re: podejcie do “oponek”

          Dokładnie tak, KOCHAĆ ROZUMNIE

          A co do fryzjera, masz ochotę na coś nowego na głowie??

          GOHA i Dareczek (02.04.03)

          • Re: podejcie do “oponek”

            najchętniej bym ścieła wogle ale mó mąż by tego nieprzeżył więc od 12 lat skracam stopniowo i tak od włosów równej długości za tyłek doszłam do takich ścieniowanych 5cm poniżej lini raion… jak idę do fryzjerki to ponieważ fajnie mnie ścieła to mówię top samo ale 1-2cm krócej niż odrosły od poprzedniej wizyty….

            Agnieszka i

            • Re: podejcie do “oponek”

              :)) A Ty wiesz, ze ja zapomnialam, ze jestes w ciazy!!! Jakos mam ciagle w glowie Twoje zdjecie i widze Cie szczuplusienka:)

              Ania i 20.09.2005

              • Re: podejcie do “oponek”

                Ech…po ciąży mam nadzieję wrócić do formy:)

                i
                Mat 2,5l

                • Re: podejcie do “oponek”

                  Mój mąż taki sam:) uwilebia mnie zawsze i wszędzie:) nawet z wieelkim brzuchem;)
                  Teraz czuję się super bo mam 9kg na plus a z Matem miałam 25kg na plusie! Więc jak dla mnie jestem super sexy;)
                  Ale po tej ciąży wracam do dawnej wagi… A pomysleć, że przed dziećmi nosiłam rozmiar spodni 29!

                  i
                  Mat 2,5l

                  • Re: podejcie do “oponek”

                    hahahahaha 🙂 świetny tekst !!

                    violes +Natalia 11.12.04

                    • Re: podejcie do “oponek”

                      jak pokochasz ćwiczenia, to oponka zniknie:-)

                      Patryk – 4 lata

                      • Re: podejcie do “oponek”

                        W odpowiedzi na:


                        Może to dobrze dziewczyny które nie wstydzą się oponek nie zadręczają się kompleksami?


                        właśnie, nie zadręczają się i ubierają się tak jak im pasuje, a nie otoczeniu, bo chcą same czuć się dobrze
                        i nie skupiają się na tym, co inni pomyślą, dlatego nie mają kompleksów.
                        tylko do tego trzeba dojrzeć. odbierać siebie jako całokształt człowieka, a nie 5 kg nadmiar tłuszczu.

                        dziewczyny wychudzone też mogą wyglądać nieestetycznie.
                        do dzisiaj mam przed oczami widok anorektyczki, którą spotkałam kilka lat temu na plaży nad morzem. był upał, a ona miała na sobie kilka warstw ciuchów, długą spódnice do ziemi, a jej twarz to była czaszka powleczona skórą. osoby z nadwagą, nawet jeśli eksponują brzuch, nigdy nie wywarły na mnie takiego wrażenia.
                        ale oczywiście to był ekstremalny przypadek. ale może ta dziewczyna kiedyś też miała 5 kg za dużo. chciała dopasować się do “norm”, bo inni mają negatywne doznania estetyczne… w sieci są przerażające informacje na temat anorektyczek.

                        zauważyłam, że szczupłe dziewczyny, z wystającym brzuchem robią z tego tragedię, narzucają sobie dietę jogurtowo warzywną albo o zgrozo jakieś sztuczne torebkowe cuda na kiju, po których chudnie się kilka kilogramów w tydzień, a tym samy nie zapewniają dostatecznej ilości niezbędnych składników, nie wspominając o chemii, jaką sobie serwują miłośniczki szczupłego ciała ” na szybko”. a, że potem efekt jojo będzie i zdrowie podupadłe…

                        życzę wszystkim mniej krytycyzmu, a więcej zadowolenia z siebie i innych:)

                        Patryk – 4 lata

                        • Re: podejcie do “oponek”

                          bardzo fajnie to napisałaś!
                          w tym całe sedno, “aby siebie kochać” 🙂
                          i nie robić tragedii, jeśli gdzieś jest za dużo, ale dbać, i jeszcze raz dbać o siebie. to tez objaw miłości do siebie samego:)

                          Patryk – 4 lata

                          • Re: podejcie do “oponek”

                            Wiesz co, to zależy. Jeśli dziewczyna ubiera się ze smakiem, ok. Ale jak widzę kobietkę w krótkiej bluzeczce i za małych biodrówach, to z jednej strony czuje jakiś niesmak, a z drugiej podziwiam ją że się nie wstydzi wyjść tak na ulicę. Choć moja teściowa ma koleżankę w wieku średnim z duuużą nadwagą, ubierająca się bardzo młodzieżowo. I powiem Wam że jej to pasuje. Pozatym babka ma taj zajefajny sposób bycią, że nie zwraca sie uwagi na jej oponki. 🙂

                            • Re: podejcie do “oponek”

                              W odpowiedzi na:


                              tylko do tego trzeba dojrzeć. odbierać siebie jako całokształt człowieka, a nie 5 kg nadmiar tłuszczu.


                              Dziękuję za cenne rady Beatko.

                              Ja myślę że można nie przepadać za swoimi “oponkami” i fałdkami, starać się to zmienić ćwicząc i stosując rozsądną dietę służącą również zdrowiu, a jednocześnie lubić siebie, być dojrzałym i odbierać siebie jako całokształt [?] czlowieka.

                              Monika&Michaś

                              __

                              [Zobacz stronę]

                              • Re: podejcie do “oponek”

                                Chyba inny typ tuniki masz na mysli. Wejdz do sklepu Promod i napewno znajdziesz tu cos idealnego na oponke, co nie bedzie przypominalo fasonu rzeczy z targu, gdzie glownie zaopatruja sie owe ‘stare baby’.
                                Modne w tym roku tuniczki sa naprawde przyjazne dla ksztaltow, bardzo ciesza oko i na pewno nie przypominaja bezksztaltnych workow na kartofle.

                                No… ale jak napisalas – kazdy nosi i pokazuje to co lubi i poki sie z tym dobrze czuje jest ok.

                                zobacz to:

                                czy chocby to:

                                [Zobacz stronę]. Allegro.pl/item194098898_kremowa_swietna_tuniczka_promod_nowa_40_42.html

                                Wybralam na chybil trafil. Oczywiscie nie tylko promod ma takie tuniki w ofercie. One naprawde swietnie leza na sylwetce, maskuja co trzeba, no i nie widzialam zadnej starej baby w czyms takim.

                                Pozdrawiam!

                                Marti 22m & Malgos 4

                                Edited by Jane on 2007/05/13 09:35.

                                • Re: podejcie do “oponek”

                                  Ja tam ubieram sie tak zeby mi było wygodnie i zeby nie było widac moich oponek 🙂
                                  Nie podoba mi sie strasznie jak brzych wylewa sie z biodrówek fuj fuj…
                                  ale fakt ostatnio widze tak duzo bardzo młodych dziewczyn którym to nie przeszkadza ze szok.. mój mąż stwoerdził kiedys ze chyba nie mają luster w domu…
                                  ale z 2 strony jak im to nie przeszkadza???

                                  Justonka i Jaś

                                  • Re: podejcie do “oponek”

                                    ja tam lubię oponki, wałeczki, chude, grube i piegowate pod warunkiem że fajne jest, dobre, szczere i miłe

                                    oczywista widzę lalki w ciuchach o 3 rozmiary za małych, w biodrówkach i stringach panie puszyste czy też facetów z brzucholami, czy chudych…

                                    ważne jest jak kto sie czuje, czy jest zadowolony z siebie i z życia i ogólnie jakim jest człowiekiem

                                    to starszliwe banały aż mnie zęby bolą jak to piszę ale do kurki siwej jakie to ma znaczenie czy nosimy rozmiar 36 czy 44 kiedy wszystcy żyjemy, umrzemy i pozostanie po nas coś więcej niż ciuchy
                                    😉

                                    a jak ktoś faktycznie źle się czuje i cierpi z powodu nadwagi czy wręcz otyłości (zdrowie) to powinien się odchudzac, a jak nie musi i nie chce to jego sprawa
                                    a jak ma ochotę na np. mini… to też ok
                                    poczucue estetyki jest przecież w końcu nabyte i bardzo się zmieniło na przestrzeni lat…

                                    sorki za wywód;)

                                    Ignaś 02′ Lenka 06′

                                    • Re: podejcie do “oponek”

                                      W odpowiedzi na:


                                      odbierać siebie jako całokształt [?] czlowieka.


                                      pisząc całokształt miałam na myśli sytuację, gdy niektóre z nas mówią sobie samej, że….. i tu bym mogła wymieniac długo:
                                      – jak schudną, kupią sobie extra ciuch
                                      – jak schudną, pojadą na wakacje
                                      – jak schudną, będą szczęśliwe
                                      – jak schudną będą żyć na 100 procent.
                                      itp.

                                      odkładają życie na potem. a wszystko przez to, że 5kg nadmiaru urosło do rangi problemu, majacego wpływ na różne sfery życia

                                      ja tak nie chcę.
                                      mam znajomą szczuplutką, 52 kg, dla innych jest wręcz wychudzona. i ona się odchudza, bo jest gruba. gorzej… mąż jej tak mówi:( kupuje herbatki przeczyszczające, je chlebek ryżowy i nie je słodyczy… chce być szczupła

                                      Patryk – 4 lata

                                      • Re: podejcie do “oponek”

                                        No tak, jeśli waga staje się motywem przewodnim naszego życia i jest tak jak np. w przypadku Twojej koleżanki to rzeczywiście nie jest dobrze. Moje podejście jest takie – obsesji na punkcie wagi nie mam, aczkolwiek jest określona waga w której czuję się dobrze. Ale jakoś obsesyjnie do niej nie dążę – czasami się trochę poodchudzam, po pewnym czasie wracam do “starej”, potem znowu mi ona zaczyna przeszkadzać itd. Teraz znowu uważam że się “zapuściłam” z wagą, a nawet nie tyle chodzi o wagę co o wygląd ciała – chciałabym żeby było bardziej jędrne(ujmując ściślej: mniej obwisłe) i dlatego zapisałam się na siłownię. Myślę że nic w tym złego nie ma że chcę dbać o siebie.

                                        A co do innych to naprawdę mi wszystko jedno ile kto waży, byleby się czuł dobrze z samym sobą; w kwestii “oponek” chodziło mi wyłącznie o ekstremalne sytuacje kiedy to (w większości młode) dziewczyny o obfitych kształtach podążając ślepo za modą ubierają się w za małe o 2 numery, wpinające się pod brzuchem dżinsy w połączeniu z kusą bluzeczką. W tym połączeniu (moim zdaniem) to wszystko wygląda mało estetycznie. Uważam za to że jest masę ubrań, w których dziewczyny i kobiety w każdym rozmiarze moga i będą wygladały zgrabnie, kobieco i seksownie

                                        Monika&Michaś

                                        __

                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: podejcie do “oponek”

                                          Świeta rację napisałaś. Ale….. to niestety nie takie łatwe. Duzo kobiet, w tym i ja uzaleznia swoja samoocene od własnego wygladu i 5 kg powoduje, ze czujemy sie gorzej i gorzej funkcjonujemy. No cóż, próbuje z tym walczyć lecz jak napisałm to nie jest łatwe, niektórym zajmuje to kilka lat terapii 😉
                                          Póki co próbuję schudnac, bo wtedy kupię sobie jakiś ekstra ciuch 🙂
                                          Ale generalnie sie zgadzam

                                          Kaśka i Mikołaj

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: podejcie do “oponek”

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general