Mati od 2 tyg. jest na butelce i od poczatku dostawał mleko w tem. pokojowej, nie podgrzewaliśmy nigdy mu mleka…czasem zimą, jak podgrzałam, to pluł i nie chciał pić:) Choć teraz mnie to denerwuje, bo wydaje mi sie, że jest za zimne i boję się, że się przeziębi, choć nigdy nic takiego nie nastapiło…tak się przyzwyczaił ( ku zgrozie dla mojej babci, hihi)..
12 odpowiedzi na pytanie: Podgrzewacie?:)
Re: Podgrzewacie?:)
u nas znów odwrotnie -mały nie napije sie niczego chłodnego -nawet soczek musi być letni.skoro twój mały nie lubi ciepłego to może próbuj podgrzewac mu tak odrobinke,żeby sie przyzwyczajał do cieplejszych płynów.jak nie zaakceptuje to znak że woli chłodne.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Podgrzewacie?:)
Oj! ja wiem, ze on napewno nie zje niczego cieplego..
Re: Podgrzewacie?:)
Nie lubi zbyt ciepłego. Mleko zawsze pił podgrzewane na najniższym poziomie podgrzewacza, a picie dostawał w temperaturze pokojowej. Czasami, jak się spieszyłam nie podgrzewałam mu mleka.
Jest to całkeim wygodne, jak trzeba gdzieś wyjść z jedzeniem.
Jak Mateuszkowi to odpowiada, to po co to zmieniać. Nie przeziębi się, przecież nie chodzisz w domu w futrzanej czapce 🙂
Ania + Szymek (9,5 miesiąca)
Re: Podgrzewacie?:)
W sumie fakt! czasem trochę mnie przeraża, bo on pije naprawdę zimne mleko!
Re: Podgrzewacie?:)
Skoro lubi zimne i nic mu po takim nie jest, to nie ma się czym martwić. Najważniejsze, że gorący z niego facet ;-]
Pozdrowionka
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Podgrzewacie?:)
Ja od samego początku, czyli od 1dnia życia Zuzki podawałam Jej mleko w temperaturze pokojowej. Początkowo nie miałam pokarmu i w szpitalu przynieśli nam mleczko zupełnie nie podgrzane, więc za ich przykładem w domu podawałam również takie mleko. Potem przez killka miesięcy karmiłam wyłącznie piersią, a od lutego daję Zuzce tylko Nutramigen i to wyłącznie w temperaturze pokojowej.
P. S. Cała moja rodzinka jest bardzo zbulwersowana tym faktem, hehe.
Zuzia 15 sierpień 2004
Re: Podgrzewacie?:)
To tak, jak ja…w szpitalu takie mu podali i ja tak właśnie dalej w domu robiłam:)
Re: Podgrzewacie?:)
I pewnie najlepiej na tym wyszłyśmy. Kiedy inne mamy podgrzewały mleczko w nocy, my smacznie spałyśmy.
Zuzia 15 sierpień 2004
Re: Podgrzewacie?:)
Gdzies czytalam, ze mozna podawac dziecku zimne mleko, ale warunek jest taki ze podajesz takie zawsze, nie raz tak, a raz tak bo wtedy mozna przeziebic. Wiec chyba ok…
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: Podgrzewacie?:)
hehe… Ale czasem, jak była zima i mleko się mocniej schładzało, to leciuteńko podgrzewałam. I było oki:)
No i nieoceniona zaleta w podróży! Dzięki temu jeździmy z nim wszędzie już od 1 mies. zycia:)
Re: Podgrzewacie?:)
Podgrzewam.
Moje młodsze jest cieplolubne – mleko musi byc mocno cieple, zupki to samo. Zimnej nawet herbatki sie nie napije.
Maluchy mają swoje przyzwyczajenia jak my i cięzko je zmienic.
A tak sie zastanawiam – Twoj syn juz jest na tyle duzy, je zupki czy kaszki. To wszystko też zimne?
Re: Podgrzewacie?:)
Tak. Tzn.w temperaturze pokojowej…jeśli coś jest ledwo ciepłe, to będzie pluł i nie zje. Na razie to mamy sytuację odwrotną – musimy wszystko studzić;)
Czyli dostaje słoiczki zaraz po otwarciu, nic z nimi nie robię więcej.
Jak już pisałam to baaardzo wygodne podczas podróży, a wyjeżdżamy bardzo często.
Znasz odpowiedź na pytanie: Podgrzewacie?:)