Szukałam podkładu matującego w przystępnej cenie. Kupiłam Astora – kiedyś miałam tusz Air Max z którego byłam zadowolona, lakiery do paznokci z lycrą też wg mnie są super. A ten podkład – niestety dla mnie porażka.
Rozprowadza się dobrze, ma płynną konsystencję. Zaraz po nałożeniu twarz jest matowa. Ale po kilku uzyciach, wieczorem…. Wyszłą mi na czole jakaś wysypka, skóra jest przesuszona. A w woli ścisłości dodam że mam cerę raczej tłustą (a już na pewno strefę T). Spotkałam się z kilkoma opiniami na wizażu że ten podkład tak zadziałał ale sądziłam że mnie to ominie – nigdy nie miałam żadnych problemów przy zmianie kosmetyków. O ludzka naiwności..
7 odpowiedzi na pytanie: podkład Astor Mattitude
Mialam kiedys probke z gazety i u mnie nic takiego sie nie podzialo. Ale moze faktycznie za duzo tam skladnikow wysuszajacych i niektorzy tak reaguja. Pamietam, ze kiedys (ale dawno to bylo) tak sobie przesuszylam cere uzywajac jakiegos kremu matujacego.
Nie chcąc zakladać nowego topicu, odradzam pudry Inglota-prasowane :Nie nie:
Chcialam troche przyoszczędzić, ciąza i te spawy…
Pudru używam tylko pod oczy- na moje cienie. Mam go tydzień.. A już widać dno pudełka… kpina jakaś!!!
Może Ci sprzedali próbkę? 😀
Puder na cienie? Wydaje mi sie, ze lepszy tu bedzie korektor. Ja mam Max Factor Mastertouch i ten sprawuje sie rewelacyjnie. Mysle, ze z tanszych firm tez cos bys sobie dobrala.
Ja z kolei z Astora Mattitude jestem w miare zadowolona. Nie mam po nim wysypki no i w miare trzyma sie na twarzy 🙂
Tak, tak korektor tez stosuje…:)
Niestety źle się wyraziłam, ja nie mam cieni, tylko sińce przez duże S. (Od urodzenia-taka nasza w rodzinie natura)
Nakładanie podkladów i pudrów mam wyuczone z kursów makijażu itp…także postępuje jak mi wizażyski kazały i pomaga:)
Max factor- podkład tez przerabiałam- nie nadaje się dla mnie. Z tańszych (prasowanych) kupuje MAYBELLINE- daje rade, akurat nie miałam zadnego innego sklepu oprócz inglota i tak wyszło.. :Nie nie:
Niestety, cienie pod oczami to zmora wielu pan (moja tez)…
Rzeczywiscie musieli Ci chyba probke tego pudru sprzedac, bo co jak co, ale w mojej kosmetyczce kosmetyki roznie sie koncza, ale puder zdecydowanie trwa najdluzej. A Max Factor, o ktorym pisalam to korektor w plynie, nie podklad.
O, taki wlasnie:
Bardzo dobry 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: podkład Astor Mattitude