Może nie powinnam tego pisac, ale wzbiera się we mnie złość. Wszędzie dudnią ile to kosztuje wypraka do szkoły, książki, mundurki itp. Dziś oglądałam jakiś reportaż i obliczono tam, że wyniosi to srednio 500 zł. Mam kilka znajmomych, które posyłają dziecko do szkoły i też jęczały, ale juz uspokoiły się. grzecznie im wytłumaczyłam, że przeciez za przedszkole ja płace 370 zł miesięcznie, a moje dziecko tez musze “obkupić” przed kolejnym wrześniem (ubrania, kapcie, szczoteczka do zębów, chusteczki, kubeczek). Przecież książki kupuje się raz na cały rok szkolny, a ja 370 zł płace co miesiąc. No niech będzie, że do kosztów szkoły dochodzi świetlica i obiady, ale to i tak jest taniej.
Może się myle, ale dość mam słuchania płaczu koleżanek i wzbiera we mnie złość.
Mateuszek
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole
Z podręcznikami własnie tak powinno się robić, a nie co roku zmieniać książki. Pomijajac fakt lektur 🙂
Mateuszek
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
to wcale nie chodziło o pieniądze tylko o to, że zauważane są problemy wydatków na dzieci szkolne, a o przeszkolu zapomniano – zupełnie tak jakby dzieci odrazu szły do szkoły.
Zaczelam rozpisywac ile to wydaje na co, ale skasowałam to, bo nie ma sensu komentować twojego stwierdzenia. Bez urazy.
Mateuszek
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
To ja tylko dorzucę, tak dla porównania, swoje zestawienie kosztów:
przedszkole za wrzesień 203zł (albo 205, jakoś tak) w tym wyżywienie (stawka dobowa 3,5zł )
wyprawka 70zł (przedszkole samo kupuje, rodzice płacą)
ubezpieczenie 32zł
“grupowe” 50zł (na zabawki, pomoce naukowe)
rada rodziców 150zł
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
czy przy stawce zywieniowej oznacza ze to malo, czy za duzo?
Ewa i Krzyś
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
Na szczęście “mało” ale chyba nie za mało. Myślę,że przy żywieniu zbiorowym i to małych dzieciaków skalkulowane realnie. Po prostu wydaje mi się, ze w innych miastach stawka jest wyższa.
Ps. Białystok ma ponad 300tys. mieszkańców.
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
mieszkam w w-wie
stawka w moim przedszkolu wynosi 5,50 zl; w tamtym roku 5,50 -6 zl; nie uwazam ze to duzo;
mysle podobnie jak jutazz; nigdy nie traktowalam i nie traktuje wydatkow na Krzysia jako ciezar, bo sama zdecydowalam sie na dziecko doskonale zdajac sobie sprawe ztego, ze jego utrzymanie kosztuje; nie mam roszczeniowej postawy i nigdy nawet nie pomyslalam, ze za te 8-9 h opieki nad moim dzieckiem moglabym nie placic;
Ewa i Krzyś
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
No, właśnie.
Tylko z przedszkola Kuby nie mogę zrezygnować, dlatego nie chodzę do kosmetyczki w ogóle, perfumy mam z gatunku bardzo tanich, czasami nie mam, alkoholu nie piję, a ciuchy kupuje w lumpach.
Dlatego stać mnie na przedszkole, bo gdybym wydawała coś na sibie, to niestety zabrakłoby kasy.
Nie chodzi, o to, że dzieci kosztują, tylko, że przy naszych niskich zarobkach, kwota 250 zł miesięcznie to dużo. Zdaję sobie sprawę, że w tym jest opieka i jedzenie, ale dla mnie to jest dużo pieniędzy.
Aga i Kuba prawie 4
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole
mnie przedszkole panstwowe kosztowalo we wrzesniu ok. 600zl.
wiecej nie pisze, bo zaczne fakami rzucac.
k8 &
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
dlaczego krzyczy się że szkoły drogie a nie krzyczy się że przedszkola????przedszkola nie są obowiązkowa a szkolnictwo jest a skoro jest obowiązkiem i jest ogólnie dostępne to nie powinno tyle kosztować…
kochana przedszkole wychodzi drożej, ale możesz nieposyłać, możesz zatrudić nianię itd. można też niemieć dzieci wogle co w naszym państwie z polityką prorodzinną tylko na afiszach wyborczych było by najtańszym rozwiązaniem….
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
Z ciekawości wzielam kwitek z opłaty za przedszkole i u nas opłata za wyżywienie wynosi 7,40. Czy dużo? niewiem, ale z jedzenia jestem zadowolona (w miare).
Mateuszek
Re: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?
Aby nasze dzieci poszły do szkoły to musza iśc do przeszkola, a już napewno do zerówki. Mało kogo stac na nianie i przeszkole jest jedynym rozwiązaniem. Nie mówie, bo stać mnie na przeszkole, ale na niańke lub siedzenie w domu z dzieckiem juz nie.
Życze powodzenia naszym politykom. Może dlatego Jaruś Kaczyński nie ma żony i dzieci, bo wie jak naprawde wygląda u nas polityka prorodzinna 🙂
Tak wogóle to śmieszne jest u mnie kółeczko, bo przeszkole jest czynne od 7 do 17ej, więc pracę musze podjąć w godzinach 8-16 (doliczam dojazdy godzinne w jedną strone – niestety takie śa realia mieszkania w Warszawie). W tych godzinach moge podjąc prace tylko na państwowym, bo tam są takie godzny pracy – gdzie wiadomo jak wspaniale płacą.
No cóż pozostaje nam tylko czekać na realizacje wszystkich obietnic polityków. NIEREALNE !!! 🙂
Mateuszek
Znasz odpowiedź na pytanie: Podręczniki do szkoły kosztują, a przedszkole nie?