Podróżniczek

Właśnie wczoraj nasza mała Maja miała swoją pierwszą morską przygodę. Wybraliśmy się całą rodzinką w rejs “tramwajem wodnym” z Gdyni do Jastarni. Bałam się strasznie, czy uda mi się opanować sytuację ( dwoje dzieci, w tym jedno maleńkie). Poza tym na morzu kiwa, rejs trwa ponad godz w jedną stronę…W dodatku zapowiiadała się zmiana pogody…Weszliśmy na statek, no i nie blo odwrotu. Po drodze złapała nas burza, w Jastarni mokro i zimno, przez ponad pół godziny nie dało się ruszyć na krok spod przygodnie spotkanego dachu w porcie, wszystko sprzysięgło się przeciw nam. A maluchy stanęły na wysokości zadania: Majeczka cały rejs przegruchała, popłakała tylko chwilę kiedy smaganą wiatrem i deszczem przenosiłam ze statku do wózka. Potem uspokojona zasnęła. Julii deszcz nie przeszkadzał. Uznała naszą mokrą wycieczkę za wspaniałą przygodę. Resztę czasu w Jastarni spędziliśmy modląc się, żeby już nie padało i krążąc wokól bud z pamiątkami i przydrożnych barów. Na pełne morze tylko spojrzeliśmy, bo woda była tak zimna, że nie można było zanużyc stopy. W drodze powrotnej na statku był tłok, bo był to ostatni rejs do Gdyni, Zostały nam więc tylko miejsca stojące. Oczywiście mała Majeczka wzbudziła życzliwe zainteresowanie, no i znalazło się miejsce obok miłej starszej pani.
Ostateczna konkluzja: BYLO SUPER. Mimo, że pogoda. spłatała nam niezłego psikusa. Przeżyliśmy prawdziwą MORSKĄ PRZYGODĘ.

3 odpowiedzi na pytanie: Podróżniczek

  1. Re: Podróżniczek

    Witam.

    Nasza córeczka bardzo lubi jazdę samochodemi podróże, ale na statek jeszcze nie wsiadała. Troszkę obawiałam się, że będzie rozrabiać, bo to bardzo żywe dziecko, zresztą nie ciągneło mnie zbytnio. Za to w samochodzie zachowuje się super, śpiewa, robi tany na foteliku lub mówi wierszyki lub rózne historyjki opowiada. Pływała już łódką i na rowerku wodnym, ale bardzo się stresowałam, żeby nie wypadła.
    Liw uwielbia wodę i ciągle by w niej siedziała. Dziecko trzeba od małego przyzwyczajać do podróży to potem nie będzie problemu.
    Często wyjeżdzamy nad wodę, praktycznie w każdy weekand, szkoda że pogoda się popsuła, ale i tak Liw dobrze się bawiła nad morzem. Deszcz padał, zimno nikt do wody nie wchodził, oprócz mojej małej. Pływała, rzucała się na fale i nawet raz zanurkowała i nie narzekała na zimną wodę. Chcemy teraz wykorzystać maksymalnie czas, bo jestem w ciąży i nie wiadomo w przyszłym roku jak będzie z wyjazdami z małą dzidzią. Widzę, że ty masz dobre doświadczenia, może i nasz mały będzie spokojny 🙂 Póki co wyjeżdzamy jak tylko się do, chociaż na parę dni a pod koniec sierpnia planujemyt dłuższe wakacje.


    Ania i Liw

    • Re: Podróżniczek

      Widzę, że portafisz wyciągać z życia to co pozytywne, wspaniale! W końcu deszcz podczas jakiejkolwiek wycieczki nie jest miłym “dodatkiem” a Wy jednak miło spędziliście czas, a dziewczynki były grzeczne, fajnie. córcia Dagmary

      • Re: Podróżniczek

        Moje dzieci też do spokojnych nie należą. Maja ( 4 mieś ) nie śpi wtedy kiedy najbardziej byśmy tego oczekiwali a Julia ( 7 lat ) jest prawdziwym odkrywcą szybkościowym. Musi wszędzie wejść, wszystko zobaczyć, o wszystko zapytać i z każdym się zaprzyjażnic. I to jak najprędzej. Wycieczka z moimi dziećmi to prawdziwy sport ekstremalny. Ale naprawdę warto się ruszyć. A tramwaj wodny to dość duży katamaran. Jednostka pojemna i stabilna, poza tym zawsze podróżuje nią dużo dzieci, tworzą się prawdziwe przedszkolne ( i nie tylko ) grupki, więc maluchy nie nudzą się. Jeżeli wybieracie się do Gdyni to polecam. Koszty małe, bo bilety są tanie ( normalny 10 zł, dzieci do 4 lat + wózek za darmo ) Rozkład rejsów w internecie. No i przy okazji można zwiedzić Hel lub Jastarnię.
        Chyba, że pada :-))))))))))))))
        Pozdrawiam.

        Znasz odpowiedź na pytanie: Podróżniczek

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general