Dziewczyny przychodze do was z pomocą,
od 2 lat mieszamy z teściami w mieszkaniu 3 pokojowym 100m2, było dobrze do teraz aż pojawiła się siostra mojego mężą, zostawiła męża,
za kilka dni wróci jej córka z koloni i bedą tutaj razem z nami mieszakc w Klaudii pokoju, całkowicie zrobiony i wykończony,
po miesiacu bedzie ich aż czworo bo ma jeszcze dwoje dzieci które musi zabrać mężowi , wtedy chata bedzie pełna, nie wyobrażam sobie jakos siedzieć na takiej kupie, ona bedzie sama z tymi dzeićmi zarabiojaca niecałe 1,5 tys zł
no i chyba bedziemy musieli wynajac cos sobie,tylko że nie stać nas zeby płacić ponad tysiac za wynajem i oplacenie tego wszystkiego przeciez.
w sumie razem wyszło by nam prawie 4tys razem, no i to jakos prze mnie to usuniecia sie z tego mieszaknia, bo narazie jest zgoda ale na dłuższa mete to chyba się tak nie da mieszakać 🙁
my do czynszu sie nie dokładalismy, kupowalismy jedzenie i wszytko inne, a teraz co?
przeciez nie napisze w lodówce : pólka moja i męza, rodziców i siostry z dziećmi,
a przecież nie bede kupować jej jedzenia…bo niby dlaczego
a znaleśc musze cos w okolicach Warszawy albo Piaseczna
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: POJAWIŁ SIE PROBLEM MIESZKANIOWY …
Ma rację znajomy:)
Ciesz się!:)
ciesze sie ciesze 🙂 juz sie nie moge doczekac przeprowadzki 🙂
A co do kredytów i mieszkań.. Chodzimy i oglądamy.. ja z Włocławka.. więc nie będę porównywać mojego miasta do Warszawy . Zarobków tez dużych nie mamy… ale to co za wynajem to już rata spłacona.. zdolność kredytową mamy.. A kwota kredytu jaki byśmy musieli wziąć na zakup ok 50 m2 to 150 tyś.. mieszkania stan dobry, jak się ma kase można po swojemu wyremontować, jak się jej nie ma, można tylko odświeżyc i już zamieszkiwać 🙂
Kreciku, ale do tego nie jest potrzebna pompa ciepła 🙂 Wystarczy ogrzewanie podłogowe z włacznikami czasowymi i cyrkulacja w instalacji ciepłej wody uzytkowej (do cyrkulacji jest pompa – a jakze, ale nie kosztuje tyle co kawalerka 😉 ). Pompa ciepła to po prostu alternatywny dla pieca c.o np. na gaz.
co do problemu mieszkaniowego… Podpisuje sie pod Anią (26grudnia).
Ja też!!!
a czy myslisz ze tego nie wiem?:) pompa jest zamiast pieca a ogzrewanie podlogowe plus rekuperator z wentylacja – oczywiscie ze jest na chacie – nie wyobrazam sobie zadnych kaloryferow w domu teraz 🙂 sie czepiecie tej ceny kawalerki – na mazurach za kawalerke placi sie 30 – 40 tys a to chyba nie jest super suma co??? 🙂 Pompa zostala zamontowana bo mamy dom nad jeziorem w idealnych warunakch geodezyjnych do zamontowania takiego ustrojstwa. Nie chcielismy pieca, ani ogrzewania na olej czy gaz wiec pompa okazala sie najbardziej trafiona. caly dom jest wentylowany, podlogowka – zrestza to chyba dzis standard na chatach.
ufff 😉
no to uff 😉 a wogole temat byl o problemach mieszkaniowych a zesmy totalnie z niego zeszly – koniec gadania o pompie 🙂
jak zaczełam czytać ile różnych kredytów mieszkaniowcyh jest to aż mnie głowa rozbolała, przeprowadze z mężem poważną rozmowe na ten temat, i trzeba bedzie wkoncu cos zdecydować, jaki kredyt, gdzie go dadzą no i gdzie kupic mieszkane….ech tragedia…
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać…..hmmm
Chmurko….. Naprawdę są większe tragedie 😮 ciesz się wizją życia na swoim.
Beata, weź poprawkę na to, że Chmurka jest w ciąży 🙂 Może jej nie być łatwo.
teraz latwiej niz jak ciaza bedzie widoczna
czas, czas, czas
No i łatwiej, niż wtedy, gdy dziecko się urodzi
Chmurko przede wszystkim dbaj o siebie 🙂 bo jestes teraz odpowiedzialna za dwójeczkę 🙂
Wiem, że takie trudne i nieoczekiwane sytuacje stawiają nas czesem przed zyciowymi decyzjami.
Wybierzcie się może do jakiegoś doradcy typu ekspander może Wam cos poradzi. Decyzja o kredycie jest ciężka, zwłaszcza że perspektywa słaty przez 20-40 może przerazic. Wiem, że powstają teraz (zwłaszcza w Wawie i okolicach) mieszkania socjalne (byłam ostatnio w Legionowie na takim u znajomych), trzeba tylko trochę wychodzić sciezki za takim mieszkaniem.
Życze wkażdym razie powodzenia.
Zawsze jakieś rozwiązanie się znajdzie 😉
no akurat to że dzidziuś w drodze to mi nie przeszkadza, ale po zalążkach rozmowy jakos godzine temu, usłyszłam że moze jeszcze z rok tu pomieszkamy, no wezmiemy kredyt ale na dom, nie na mieszkanie bo mąż oświadczył ze mieszkania nie chce napewno…
Nadal uważam, że to nie tragedia hmmm
Przeprowadzałam się do innego miasta z 2miesięcznym dzieckiem przy cycku i żałuję, że nie zrobiłam tego będąc w ciąży.
no ja też tak uważam, ale jeszcze 3 miesiace temu planowałabym isc sobie na wychowawczy na 3 lata, a tu taka niespodzianka, no jakos bede chyba musiała wrócić do pracy po macierzyńskim, domy w sumie są w cenie mieszkań,także jesli było by taka mozliwosc to domek też bym chicała miec zamiast mieszkania 🙂
domek to wyzszy koszt utrzymania – co przy kredycie i srednich dochodach moze byc problematyczne.
Tu chodzi raczej o zdolnośc kredytową ( na 4 spaaada bardzo) niż o trudnośc samą w sobie…
Domek to koszt nieporównywalnie wyższy. Co chwila trzeba w niego wkładać. Taka skarbonka bez dna niestety.
Znasz odpowiedź na pytanie: POJAWIŁ SIE PROBLEM MIESZKANIOWY …