to ja zaczne. zdjęcia nie specjalne. Ale moze kogoś zainspirują
Pokój Bartka – (jeszcze dywan do wymiany ;))
Pokój Alki – nieustawny totalnie. do remontu. musze wywalić boazerie, okno wymienić, wywalic te szafe. (ne widać jej na fotce, jest w jedynym rogu tego pokojy – po prawej stronie. pozostałe rogi to skosy i drzwi…)
no to dawajcie wasze pokoje 🙂
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: POKOJE DZIECINNE
3 dni do zdjęcia sprzątane 🙂
zdjęcie sypialni wstawiałam… norlmarnie szok, nie pamiętam kidy tak wyglądała…
Tyle swietnych pokoików przybyło Super!!
I własnie dlatego w pokoju Ali nie dawalabym łózka pod zadnym ze skosów, tylko pod ścianą pełnej wysokosci (ta naprzeciwko okna). Skosy zapełniłabym jakimiś sprytnymi zabudowami, by pokój stał sie mniej udziwniony w kształcie. Biurko byc może uwzglednilabym pod tym głebszym skosem, ale nie jestem tez pewna czy nie pod oknem
Elzo, a koniecznie musza byc te konkretne i tej nieznanej firmy? Kazdy stolarz zrobi Ci takie meble na wymiar.
pytanie retoryczne: dlaczego nie wstawiałam zdjęć pokoju Krzysia?
Aaaa OK czyli jednak jestem normalna
no własnie ja tez tak mysle. I dlatego musze wywalic szafe bo tak to łózko by stało po drodze do szafy. Do tego nie moze byc takie wielkie. max 1 m szerokości a nie 140 bo zawala pół pokoju.
Biurko na tle okan tez nie bo parapet za niski… Musiałabym wynienić okno na niższe – to ma 1,70. Rozwazałam to. No i tam jest kaloryfer, trzebaby kratki w biurku zeby ciepło wychodziło. Wtedy musze wywalić drewno. przynajmniej na scianie okiennej. Moze to na sufice faktycznie zostawić i pobielić. Biurko pod głębszym skosem raszej nie… Chyba ze bokiem…
Musze rozwalić te szafe….. kto ma łom???
no własnie… tak zeby siedząc przy biurku skos miala z prawej strony, a z przodu okno. Musiałoby byc albo chowane w zabudowe, albo z niej wystawać na stałe. Kiedys były takie regały dziecięce ze skladanym blatem, ktory robił za biurko. Pamietam, ze taki mialam – z perspektywy czasu widze, ze to bylo swietne rozwiązanie. Teraz na pewno moznaby pokombinowac i poszukac bardziej nowoczesnego rozwiązania.
Aniu te krzesełka to też Ikea?
Były inne kolory?
Jaka jest odległość między kółkami?
Zastanawiam się czy będą swobodnie wchodzić pod biurko
Moje..
Witam,
rzadko zamieszczam fotki, z racji małej ilości czasu, ale akurat jestem na L4,wiec przedstawiam pokoje moich dzieci.
Zielony: 3-latka, Oliego
Pomarańczowy 8-letniej Natalki
Pozdrawiam,
a tu pokój Tymona lat 3
już czas dokonać zmian, brakuje stolika z krzesełkiem, więcej regałów itp
ale teraz nie wiem co mam robić bo współlokatorka w drodze… więc pewnie wersalka zamieni się na mniejszą kanapę, a tapczanik wróci do pierwotnego stanu (łóżeczka niemowlęcego) i taki tymczasowy układ będzie funkcjonował przez najbliższe 2 ;lata
u mnie też mogłaby tak stać kanapa, ale obsesyjnie obawiam się, że T wdrapie się po niej na parapet i do okna
No wlasnie juz mnie tez Kurczak uswiadomil
A powiedzcie czy wy skladacie te kanapy codziennie?? bo ja wybralam do pokoju lozko pietrowe bo przeraza mnie ciagle rozkladanie i skladanie takich tapczanow a nie widzi mi sie ciagle rozlozone zanim sami zaczna skladac troche czasu minie
U nas łóżko długo stało właśnie pod oknem i nie było problemów 🙂
Teraz J. wdrapuje się na biurko bo na parapecie stoi domek Barbie 😉
RE
Ja składam codziennie, Natalia ścieli sama, czasem:)) jak ją matka popędzi, bo tak to ściemnia, że prześcieradła nie umoe złożyć.,
Karen, ja też mam obsesję na punkcie okna, ale zabezpieczamy ciasnymi gumkami.. Oli nie da rady ich zdjąć, bo nawet ja nie mogę. Zresztą on jakośnie włażi do okna, na szczęście…
Pozdrawiam,
My mamy zabezpieczenia na oknach – klamki na kluczyk 🙂
no własnie ten skos zaczyna sie nisko.. tam moze biurko nie wejśc… No i w szafie moze belka… rozwale to bede ustawiać
o…muszę dowiedzieć się i zamontować…to by mi wiele ułatwiło i dodało możliwości:)
Dla dziewczynek ładny(serio ładny) róż był:D, zdaje się czerwony i biały w błękit wpadajacy…. Nie bardzo kolory dla chłopaków – koła pomierzę w chacie jak bym zapomniała daj znać
Ja jak mieli kanape w pokoju ścieliłam codziennie – nie trawię betów na wierzchu – wykańcza mnie to psychicznie, jak zdecydowaliśmy się na łóżka tradycyjne nie do zaakceptowania było dla mnie by bety kurzyły się cały dzień w miejscu gdzie sie bawią, gdzie wchodzą w ubraniach w których wycierają podłogi dlatego spią w innym pomieszczeniu
Jak się boicie, że okna dzieciaki otworzą proponuje klamki zamykane na kluczyk, fakt pzred zdbita szybą nie uchroni – tu z kolei włącza mi się inny film, ze nie daj boze pożar i odcinam sobie drogę ucieczki
W sumie ten kolor, któy jest u chłopaków by nam też pasował – on jest taki delikatnie żółty/kremowy?
Myślałam tez o różu, ale to by się wiązało np. z koniecznością przemalowania wnęk
i zakupem jeszcze paru dodatków
J. ma łóżko
w ciągu dnia jej pościel jest przenoszona do sypialni, a łóżko jest przykrywane kocem
Ja też polecam 🙂
pomimo zabezpieczeń na kalmkach i tak mam stracha jak dziec sam w swoim pokoju zostaje
Znasz odpowiedź na pytanie: POKOJE DZIECINNE