.. wziął się zawziął!!!!
Stwierdził, ze został mu 1 kg do 100 kg i wziął sie za dietę, którą dostał od kolegi, który to odchudza sie po rzuceniu palenia.
Małż zaczął od 1 marca, dzisiaj ma……5,5 kg mniej…..!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co robi:
– nie pije piwa!!!!!!!! odżyło nasze umarłe życie łóżkowe 😉
– 4 razy dziennie pochłania karkówke z grilla (poleciał i SAM SOBIE kupił grill elektryczny) WOW!
– do tego pomidory
– herbata zielona
i tyle…..
Po 2 tygodniach przechodzi na piersi kurczaka!!!!
Jestem pod wielkim wrażeniem!!!!!!!!!! Coś jakby mniejszy trzeci podbródek mu sie zrobił, mięsień piwny jakby mniejszy (z piłki lekarskiej na piłkę do kosza), tylko ten smród karkówki w domu NIE DO ZNIESIENIA!!!!!!
Komancz – tak trzymaj!
DUMNA ŻONKA 🙂
22 odpowiedzi na pytanie: Polecam dietę męża..
gratulacje dla małża, obyś tylko nie musiała go niedługo szukać z lupą 😉 taki będzie chudy. niedługo się przerzuci na kuraka to i zapach z domu zniknie. powodzenia
Oczywiście trzymam kciuki 🙂
Mój mąż także (ponownie) wziął się za siebie, bo w tej ciąży przytył już 7kg ( ja 3 kg :D).
P. S. W poprzedniej ciąży przytył 20 kg!!!!!!
No, no, żeby tylko Twój brzuszek od tego nie zaczął przypominać piłki ;):D bo widzę, że już Ci zapachy zaczynają przeszkadzać 😀
[quote=goha]Oczywiście trzymam kciuki 🙂
Mój mąż także (ponownie) wziął się za siebie, bo w tej ciąży przytył już 7kg ( ja 3 kg :D).
P. S. W poprzedniej ciąży przytył 20 kg!!!!!![/quote]
Gosia 😀 Jaja 😀
Nie, nie jaja. Fakty 🙂
Gratulacje! 🙂 Moj tez schudl, skutecznie bardzo, 18 kg i twierdzi, ze nigdy przenigdy juz nie chce byc gruby 🙂
A Twoj Komancz nie za szybko z tej wagi leci?
hehe, dobre 🙂
Gratulacje!:)
I tylko tyle, codziennie ta karkowka. Przyprawiona? ile tych pomidorow? ile tej karkowki? napisz co po 2 tygodniach. Moj maz tez chce schudnac ok 10 kg ale zabardzo nie wie jak sie do tego zabrac:)
A je do tej karkówki np. ziemniaki, chleb, kaszę lub ryż?
o matko, ale się głodna zrobiłam ;(
Taaaaa 😉 Nie bój nic 🙂
A niech leci 🙂 Dzisiaj rano zobaczyłam nowego męża – nie ma juz prawie drugiego podbródka 🙂
No tak jak napisałam, tylko to… przyprawia czymś, ale nie wiem czym (sam się obsługuje w tej kwestii). Pomidor cały jeden do jednego kotleta. Po karkówce piersi z kurczaka na grillu, a potem kolejne 2 tygodnia kurczak GOTOWANY.
Podstawowa sprawa zero pieczywa, słodyczy i PIWA!!!
I z tym ostatnim, to aż duma mnie rozpiera, ze nie tyka.
NIC tylko pomidor!
A ja??!! Teraz wracam z roboty głodna jak wilk i od progu zapachy grillowanego kurczaka, mniam…. i co myślisz, że da troche?
z gardła bym wyrwała 😀
Albo z drugiego podbródka 😀
Aha, no czyli ‘dobre połączenie’. Gratuluję mu ładnego chudnięcia 🙂
no dobra, ale taka szybka utrata wagi moze powodowac efekt jojo. Moj malzonek schudl zmieniajac diete, na poczatku w ogole tez mial tylko pare rzeczy dozwolonych do jedzenia, potem dokladal, no ale chudl powoli (na poczatku to tylko 2 kg w ciagu miesiaca, poltorej). Calkowita wage (te 18 kg) stracil w ciagu poltora roku. W tym czasie zmienil calkowicie przyzwyczajenia zywieniowe i teraz moze jesc wszystko, tylko ze nie bardzo juz to wszystko mu smakuje 😉 Ale bez wyrzutow sumienia moze wypic piwko, zjesc frytki czy hamburgera.
Gratulacje dla męża!!!
Przy okazji pochwalę mojego, który to dziś jest juz 12 dzień na diecie Kopenhaskiej 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Polecam dietę męża..