Dziewczynki, ma któraś namiary na jakąś przyzwoitą kwaterę w górach? Nie wiemy dokładnie gdzie byśmy jechali więc rzućcie różne miejsca a my podzwonimy i pojedziemy tam gdzie wolne będzie.
Decyzję o wyjeżdzie podjeliśmy 5 minut temu, wieczorem chcemy podzwonić, no i oby ciut śniegu sie ostało 😀
23 odpowiedzi na pytanie: Polećcie kwaterę- góry
U Marty Czarna Góra k. Bukowiny Tatrzańskiej, kwatera bardzo fajna( przynajmniej dla mnie), łazienki w pokojach, do dyspozycji aneks kuchenny, mozliwość wyzywienia na miejscu, gospodarze przesympatyczni, jeżdżę tam z M od 4 lat, dookoła mnóstwo wyciągów, blisko do źródeł termalnych, niedaleko super zaplecze gastronomiczne, polecam karczmę Litworowy Staw w Bukowinie, ewentualnie U Świadka w Zakopcu- klimatycznie
wpisz w google i popatrz,
udanego wypoczynku:)
poprawka: M podpowiada, że Litworowy jest w Białce:)
nie wiem jakie macie wymagania jeśli chodzi o standard, ale najważniejsze że jest czysto, ciepło, schludnie i drewniano(uwielbiam ten klimacik)
OTÓZ to 😀
Właśnie przeglądam 🙂
ja polecam to Dolinie Kościeliskiej w Gościnnym Domu Kowalskich o tutaj
widzę że cen nie podniosła zbytnio odkąd ja byłam. Posiłki bardzo dobre, fajnie można było się z nimi dogadać jak chcieliśmy wrócić później by jedzenie czekało na nas
Wisła -pensjonat Anna. Bardzo smaczne, domowe posiłki.
zakopane – nosalowy dwór
Ja polecam Szczyrk. Hotel Alpin. Fajny hotel, dobra kuchnia. Bus hotelowy, ktory dowiezie Cie na stok i przywiezie spowrotem (gratis).
Dodatkowa atrakcją sa “miejscowe” forumowiczki :).
No i bardzo miła szefowa hotelu podobna do naszej Brunki :).
faaaaajny ten hotel…. Ale cana :Szok: coś taniej poszukam 😀
a są tam pokoje z wanną -najlepiej dużą?? przyjaciele szukaja jakiegos miłego pensjonatu koniecznie z wanną…powiedzmy że to będzie ich druga podróż poslubna:):)…obiecałam że pomogę w poszukiwaniach….
my juz drugi raz byliśmy tutaj
fajne miejsce szczególnie zimą. przemili gospodarze. blisko do małego stoku, widać go z okna a do Kotelnicy troszkę dalej ale co pół godz jeżdżą busiki i wożą narciarzy.
A jak tam ceny? Bo piszą do uzgodnienia
wymysliłam sobie wisłe… no i dzwoniłam do tego pensjonatu Anna – Ale tam mają tylko jeden tydzień i wyzywieniem. oglądam inne ale bez zarcie.. I sie cały czas zastanawiam czy lepiej z zarciem i miec podane coś nowego, codziennie inne…. czy sobie chodzić do knajp (pewnie sie wyda więcej ale je sie co chce…). Bo znowu w apartamentach z aneksem to większy luz bo nie trzeba nigdzie isc – mozna jako dzieciom zrobić…A z drugiej strony jak jest zarcie w cenie to jest sie związanym czasowo i trzeba na ten obiad wrócić… Dotą wyjeżdzałam latem – kiedy łatwiej sie wybrac do knajpy. A zima byłam raz ale bez nart bo były totalne roztopy. i nie wiem jak to technicznie rozwiązać. do tego biezemy pod uwage wzięcie tesciowej na tydzień. wtedy my mozemy miec troche luzu i czasem gdzieć pojśc….
powiem szczerze że dla mnie wisła jest nudna… Nic ciekawego tam nie ma, ludzi pełno,jak w mieście w godzinach szczytu…. jak owego czasu jeździlismy co wekend w góry to wybieralismy albo ustron jaszowiec,albo istebne albo wisłe czarne….to takie “zadupia” ale za to spokój jest. Nie wiem jak to wygląda od strony nart bo my zawsze albo latem albo zimą ale rekreacyjnie -bez nart….
wisła to jak małe katowice….ciasno,tłoczno,w sklepie po głupiego pączka stoisz 15 minut,na drogach ciągle korki…..
jak dla mnie – najlepszy nocleg + śniadanie w postaci szwedzkiego stołu;
potem żywimy jak nam się podoba, gdzie nam się podoba i o której nam się podoba; nie jesteśmy uwiązani do pensjonatu;
W zeszłym roku w Annie obiady były po południu, bardziej jako obiadokolacja. Akurat tak, żeby po nartach wrócić na obiad. A np jak mąż chciał dłużej pojeździć, to rano mówił, że go na obiedzie nie będzie.
Poza tym jak ja zostawałam z dziećmi, to np już koło 12 mogłam zejść i panie z kuchni podawały mi zupę dla dzieci.
Dla nas to było super rozwiązanie, bo nie trzebabyło z małymi latać po knajpach i szukać. Obiady domowe, a śniadania były bardzo obfite – zawsze coś na ciepło, kawka i ciacha, płatki itp.I dla małego i dla duzego 😉
W cenę mieliśmy wliczone tylko śniadania, a obiady zamawialiśmy na bieżąco.
Ale na stokach ok. Rok temu w sezonie praktycznie nie było ludzi na Szosowie
bo większość teraz jeździ do Istebnej na Złoty Groń
no właśnie – a moze krynica górska. rozwazałąm te wisłe ale jak mówicie ze nudna to moze krynica????
Krynica jest super, ale tak samo dużo ludzi – jak to w mieście. A Wisła wcale nie jest nudna – mnie się bardzo podoba, szczególnie gdy się nie jeździ na nartach i ma małe dzieci. Każdy znajdzie tam coś dla siebie:)
Kiedy chcesz jechać? Zaklepywałam Krynicę na ferie “warszawskie” tydzień temu.
Nic z miejsc polecanych przez znajomych już nie było :(.
Zaklepałam jakieś 2 ostatnie pokoje w ośrodku pod miastem wyglądajacym jak z PRL-u…
Ale może pecha miałam…
Znasz odpowiedź na pytanie: Polećcie kwaterę- góry