Dziewczyny – jak to jest, czym najlepiej obmywać ranę? Bo domyślam się, że zanim tantum rosa, to przecież najpierw muszę się umyć 😛 ( moze szare mydło? ) I ile Wam się goiła rana? Czym ją można smarować w celu przyspieszenia gojenia? Aaa, i jeszcze takie mam pytanie – jak to jest z noszeniem majtasków, wiem, ze u mnie w szpitalu też absolutnie nie można, ale to jak ja mam się poruszać? Rękami ten podkład trzymać z tyłu i z przodu? :{ To jak ja wezmę dziecko na ręce? Myślałam o tych specjalnych z siateczki, sprawdzają się? Najwyżej mnie złapią 😛
Pozdrawiam!
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Połóg ???
Re: Połóg???
majtasy- tak, jednorazówki,ale w domu.. Niby nawet pozwalali w szpitalu, ale byłam tak obolała (łatwy poród, ale duze dziecko), ze łaziłam jak gejsza wiec podpaska nie miala prawa wylecieć.. poza tym głownie sie lezy-karmienie wiec nie ma potrzeby przemierzania kilometrów w szpitalu wygodniej mi bylo BEZ majtasów
koszulka- rodziłam w szpitalnej, sliczna nie byla i miala dekolt do pepka ale polozna powiedziala, ze bedzie mi w tej wygodniej i miala racje- było upalne lato ogólnie- mało wyjściowe cos na ten poród polecam i tak pojdzie do kosza po porodzie polecam 2-3 sztuki
posciel i inne- w wołominie- polecam!! zmieniali posciel 3 razy dziennie i na zyczenie po porodzie wziełam sobie własny pokoik ( 50 zł doba) byłam sama z gabkiem i z mezem- super sprawa-polecam gorąco komfortowe dla mnie bylo to, ze byłam sama z dzieckiem w sytuacjach, gdy np. cos mi pocieklo po nodze no i TYLKO moje wlasne dziecie budzilo mnie w nocy
rana i higiena -godzine po porodzie polazłam pod prysznic- MUSIAŁAM rana goiła mi się jakies 3 tyg. okolo 2 tygodni siadałam wyłącznie na kółku do pływania lub bokiem na półdupku ale jak pisłam gabi była duza- mialam dwa naciecia..od razu po porodzie chodzilam do lazienki z małą butelką wodyi obmywałam rane, bo kazdorazowym korzystaniu z toalety..początkowo uzywałam tylko wody, potem kilka dni tantum rose, potem płyn do hig.intymnej. zagoiło się bez problemów, choc miesnie krocza płatały mi figle jeszcze kilka miesiecy po porodzie
do WC, pod prysznic chodzilam jak dzidziol spał lub jak był mąż z nami rodziłam w sobotę po 15:00, w poniedzialek o tej porze byliśmy już w domu
powodzenia!
Dyskretnie i z wdziękiem
16 mscy
Re: Połóg???
Właśnie z tą nocą… chyba trzeba zakładać te siatkowe, bo przecież jak usnę i się przekręcę na bok, nawet nieznacznie, to zaleję całe łóżko, nie tylko powleczenia 😛
Re: Połóg???
He he a ja nie mogłam sie doczekać powrotu do domku.
Zaraz po porodzie, wymęczona nacięta zapytałam położnej czy mogę liczyć na to, ze pierwszej nocy ktoś przyjdzie pomóc mi przy dziecku. Ona baaaardzo zdziwiona zapytała ” a co nie da sobie pani rady? ” a ja pół godziny wcześniej przy próbuje pójścia do wc zemdlałam i dostałam zakaz ruszania się z łozka do rana..
W sumie nie mogłam liczyć na pomoc położnych szczerze mówiąc i i baaardzo cieszyłam sie gdy po 7 dniach znalazłam sie w domku ( żółtaczka Młodego) dawałam sobie o wiele lepiej radę
Tak wiec – różnie bywa…
ika i Igor 01.04.2004
Re: Połóg???
Dokładnie. Wiem, że zależy gdzie itp. ale położne raczej się nie kwapią do pomocy zbytnio, a ja wolę już być w domku, u siebie i też się sama dzieckiem zajmować, niż w tym okropnym szpitalu, gdzie i tak nikt mi za bardzo nie pomoże. A jak mam patrzeć na ich krzywe miny i jak mi mają robić wielką łaske, to już chyba wole sama jakoś sobien w domku poradzić.
Re: Połóg???
Ja podmywałam się płynem do higieny intymnej z wyciągiem z kory dębu – polecam. Tantum użyłam może z 3 razy. Rana pięknie mi się goiła.
Któraś napisała, żeby szwy ściągać później – tu się nie zgodzę. Mnie już w tej 5 dobie zaczęły się wrastać i strasznie ciągnąć. Poczułam wielką ulgę po ściągnięciu. Poza tym koleżanka, która już rodziła przetrzymała te szwy 2 dni dłużej i były problemy ze ściągnięciem.
Majtki jednorazowe polecam i bez przesady – można je nosić,przecież nikt za Wami biegał nie będzie i sprawdzał czy macie majtki. Do obchodu tylko się ściąga i jest ok.
Pościel jak się zabrudzi salowe na bieżąco zmieniają. Nie ma się co stresować. Prysznic też co najmniej 2 razy dziennie jest wskazany, bo po porodzie człowiek strasznie się poci, no i to krwawienie…
Rany niczym nie smarowałam
Re: Połóg??? do Dorothy23
O tak szpilki masz absolutną rację…..ze mnie pot wręcz się lał ciurkiem, w szpitalu powiedzieli, ze to norma….. Nie wyobrażm sobie jakby do tego były np. upały i ze 30 stopni na sali…..
Niki & córeńka 20 m-cy 🙂
Re: Połóg???
Hehehe. Ja rodziłam w wojewódzkim w Gdańsku:-) I byłam naprawdę baaaardzo zadowolona z tego szpitala. A w tym czasie co ja to był straszny “wysyp” rodzących i po prostu niemieli gdzie mieścić. Dlatego tych co sie dobrze czuli i z dzieckiem nie było problemów wysyłali do domu. A mnie to było na rękę, bo chciałam być jak najszybciej w domku:-)
Re: Połóg???
W szpitalu, w którym rodziłam wręcz zachęcano do kupienia majtek jednorazowych (można było kupić w szpitalnej aptece)
Na obchód wcale nie musiałysmy ich zdejmować – wystarczyło zsunąć…
nie wyobrażam sobie chodzenia bez takich majtek.
Jeżeli chodzi o mycie rany – ja dwa razy dziennie myłam z uzyciem żelu to higieny intymnej (ważne aby był to sprawdzony przez Ciebie kosmetyk, taki który nie uczuli i nie podrażni) i po każdym myciu przemywałam roztworem tantum rosa.
Po tygodniu wychodziłam ze szpitala bez szwów i z zagojoną raną.
Pozdrawiam
K+
Martusia 14.09.2004
Re: Połóg???
Prócz Tantum Rosa połozna poleciła mi Balsam Szostakowskiego oczywiście do stosowania zewnętrznego, a myłam się normalnie płynem do higieny intymnej z Ziaji szałwia lekarska, pisze na nim, ze odpowiedni również dla kobiet w ciąży i okresie okołoporodowym. Dobrze, że nie lato bo w upały w szpitalu wszyscy nas żałowali, rana goiła się trudniej
Przemek (07.2004) i Ewa +
Re: Połóg???
w moim szpitalu położne to anioły – wady słuchu nie miały, pomocne nbyły na kazde zawołanie, a karmić do znudzenia uczyły na wszystkie możliwe sposoby z wężykami, strzykawkami, kieliszkami włacznie.
Re: Połóg???
No to miałas szczęście, mam nadzieję, ze ja tez go dostąpię 😛
Re: Połóg???
mylam sie czystą wodą bez żadnych mydeł i plynów do higieny intymnej (zawsze dostaje po wszelkich takich specyfikach ‘swedzawki’- od lat myje sie wylącznie wodą)
zarówno w szpitalu, jak i w domu używałam Tantum Rosa – w trakcie brania kapieli, po umyciu…
a z majtkami siatkowymi to chyba ze 3 tyg nie moglam sie rozstać – polubiłam je:) były wygodne…
choć u mnie w szpitalu tez nie pozwalali, to ja nosiłam… bo tak mi było wygodnie! na obchód zdejmowalam…
nawet na moją grubą wówczas dupe te majtaski były luźnawe, i jak w nich chodziłam, to podpaska mi w nich zwisala, czyli nie dotykała krocza i szytego miejsca…
ważne to – bo te podaski zahaczają o końcówki szwów i mogą za nie delikatnie pociagac, co powoduje przeszywające uczucie zwlaszcza w 1-2 dobie po porodzie…
MAJTASY RULEZ:)
ps. pomimo stosowania majtasów zagoilam sie koncertowo – szybko i bez komplikacji i podbnie jak Anastazja… (z tym sexem)…
bruni i Filip 2,5roku
Re: Połóg???
Majtasy już mam, tylko ile tego idzie dziennie? Na razie kupiłam pakę sztuk 7 w wielkim rozmiarze 😉 tylko do szpitala.
Re: Połóg???
Nie mam jeszcze swoich doświadczeń w tej kwestii, ale mówili nam o tym w szkole rodzenia.
Przede wszystkim w miarę możliwości jak najczęściej „wietrzyć”. Trzeba często się podmywać. No i nie kazali nam niczym rany smarować.
U mnie w szpitalu można nosić normalne majtki albo te jednorazowe. Ja wezmę raczej normalne, bo te jednorazowe są bardzo nieprzyjemne i słyszałam opinie, że pupa się w nich poci.
Asia i Oliwier
Znasz odpowiedź na pytanie: Połóg ???