Własnie wróciłam z poradni genetycznej i wszystko jest ok tzn.kariotypy,toxo,rózyczka itp.poza tymi przekletymi przeciwciałami antykardiolipinowymi (które musze jeszcze skonsultowac z moim ginem) i jeszcze z kodem genetycznym mojego brata,który tak nawiasem mówiac niema nic wspólnego z moimi poronieniami ale na przyszłość jezeli chodzi o jakies badanie prenatalne itp.i kolejny termin znowu dotalismy do poradni z moim bratem na czerwiec i jak dobrze wszystko pójdzie to wtedy juz dostane opinie a jak nie to albo bedzie miał robiony karityp (oczywiscie płtny bo wynik byłby dopiero w LUTYM !! a tak to bedzie za miesiac) albo jakies badanie molekularne które jest za darmo ale wynik dopiero za trzy miesiace. Szok z tymi terminami!!!! W kazdym badz razie mam dość,jeszcze wiecie co jest najgorsze to to ze w piatek miałam dostac okres a tu ani widu ani słychu :-(((( Mam nadzieje ze to tylko stres,wiosna a raczej lato albo niewiem co…jestem przerazona…. Trzymajcie kciuki bo t jeszcze nie pora na…. Nawet nie pisze bo sie boje.
pozdrawaim
violes
10 odpowiedzi na pytanie: połowa za mną :-))
Re: połowa za mną :-))
Kochana nie przejmuj się, wiem co czujesz z tym przesunięciem. Ja tak miałam w styczniu i po chwili strachu okres wrócił. Cóż nieznaczne przesunięcia nawet jeśli masz bardzo regulane okresy są normalne, więc nie smuć się. Poza tym sama widzisz, że już pół drogi za Tobą. Potrzymam kciuki za to, by wszystko było w normie.
A teraz póki co nosek do góry
pozdrawiam bardzo słonecznie
ika
Re: połowa za mną :-))
hej dziewczyny, widzę że wszystko zaczyna się “prostować” – ale superrr – w razem raźniej.
To co, wiosna na poronieniach???
Buziaki….
Kasia
Re: połowa za mną :-))
no chyba na całego :-))))))))))))
rany jak sobie pomysle ze zielone swatło jest tuż tuz to aż mi ciarki po plecach przechodza.fajnie bedzie jak wyruszymy na podbój forum “dla starajacych sie ” juz niedługa, a potem szybki przeskok wiadomo gdzie echh…
pozdrawiam
violes
Re: połowa za mną :-))
Kochana, nie wiem jak Cie pocieszyć. Chyba nie mamy wyjścia i po prostu musimy byc dobrej myśli.
Powodzenia. Wszystko MUSI byc dobrze!
Buziaki
Edyta
Re: połowa za mną :-))
violes, ja caly czas trzymam kciuki :-))
onka – 01.09.03
[Zobacz stronę]
Re: połowa za mną :-))
kochana jesteś :-)))))))))))))))
pozdrawiam
violes
Re: połowa za mną :-))
no to gratuluję dobrych wyników. Nie przejmuj się tymi antykardiolipinowymi, przynajmniej to juz jakiś znak, a to da się leczyć.
Ja sobie upusciłam trochę krwi w piatek ale nie wiedziałam że trzeba na wynik czekac 3 tygodnie!
Pozdrowionka
Gosia
Re: do violes
Cześć violes !!!
Też jestem z Krakowa :)) Właśnie wybieram się zrobić badanie przeciwciał antyfosfolipidowych…. Słyszałam że są drogie (a. tocznia 75 zł??) i mam zwrócić uwagę żeby mnie nie uciskali przy pobieraniu krwi, tak? Poza tym dzień cyklu ani pora dnia nie jest chyba istotna?…. Dużo tej krwi pobierają? Mam nadzieję że nie zemdleję przy tym upale… :)) I jeszcze napisz jak długo czekałaś na wynik.
Pozdrawiam i życzę zdrowia,
Kasia
Re: do violes
cześć krakowianko!
Wiesz co ja płaciłam za antykoagulant 90 zł. a przeciwciała antykardiolipinowe 70 zł. Pisałam tutaj dziewczynom ze robiłam to badanie w Diagnostyce tzn.robiłam je tam ale krew pobierano mi w Esculapie (własnie tam jest tak drogo ).Jak dzwoniłam do Diagnostyki i pytałam o p. Antyfosfolipidowe to powiedziano mi ze nie robia tylko antykardiolipinowe wtedy nie wiedziałam ze to to samo.Jakiez było moje zdziwienie jak pani w Esculapie daje mi wynik z Diagnostyki!!! Poprostu szok !! ceny miedzy jednym a drugim róznia sie moze coprawda 10 złotymi ale zawsze cos i dlatego pisałam odrazu ze robiłam wszystko w Diagnostyce bo jest poprostu taniej, ale zamieszałam wybaczcie nie chciałam zle:-) a to wszystko jest przez to ze nikompetentne panie siedza przy telefonach i udzielaja informacji z kosmosu.
co do tego sciskania reki to juz sama niewiem pytałam ta pania laborantke która oznaczała mi te przeciwciała jak to jest a ona na to ze to nie ma znaczenia,tak samo powiedział wczoraj mój gin jak mu powiedziałam ze pani pielegniarka
własnie scisneła mi reke.dzien cyklu nie odgrywa tu zadnej roli natomiast niewiem jak z ta pora dnia ja zawsze staram sie robic wszystkie badania rano i najlepiej na czczo. Nigdy staram sie nie patrzec na krew wiec niewiem ile sie jej pobiera,o rany na sama mysl cos mi sie dzieje. Na wynik czekała cos nie całe dwa tygodnie bodajze.A ty znasz moze jakies labolatorium,które wykonuje to badanie? Jezeli tak to prosze o jakies namiary a póki co trzymam kciuki za badanie,najlepiej odwróc głowe i mysl o wszystkim tylko nie o tym że własnie masz pobierana krew ja zawsze zazwyczaj jestem głodna wiec staram sie myslec o tym coby sobie dobrego zjeść ;-))))
pozdrawiam
violes
Re: do violes
Zrobiłam w piątek badania… Oczywiście baba ścisnęła mi rękę, a na moje nieśmiałe sugestie że nie powinna, popatrzyła na mnie oburzona i odburknęła że zawsze tak pobiera bo jak nie ściśnie to krew nie poleci i kto mi takich głupot naopowiadał?? Poza tym nie jestem pewna co to za wynik dostanę bo za przeciwciała antykardiolipinowe zapłaciłam 30 zł !!!! Na rachunku pisze tylko szt. 1 Nie wiedziałam że to badają na sztuki….. A. tocznia – 70 zł. Badania robiłam na Skawińskiej. Odbiór za 2 tygodnie.
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: połowa za mną :-))