POLOZNA SRODOWISKOWA ???

a co to za cholera ta polozna srodowiskowa??? i po jakie licho ma do mnie przychodzic??? czy to obowiazkowe??? co sie stanie jak ja jej nie zaprosze??? zamorduja mnie???? powiem szczerze ze sama nazwa mnie przeraza, to brzmi jak jakis kurator czy nadzorca patologicznych rodzin…czy ktoras z was ma w tym tyemacie jakies doswiadczenie???
pozdrawiam
Ania

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: POLOZNA SRODOWISKOWA ???

  1. Re: POLOZNA SRODOWISKOWA???

    Spoko, będzie dobrze:)
    Taka wizyta jest konieczna zaraz po urodzeniu, w 3 i 9 m-cu, aly sprawdzić czy np. nie katujesz dziecka, czy nie ma u Ciebie non stop libacji;)
    Ja też byłam strasznie bojowo nastwiona do tej osoby, powiedziałam że jak się czepi do czegokolwiek np.że mam kota to ją wygnam;)
    Przyszła starsza bardzo miła Pani, która obejrzała Igora, zapytała mnie czy mam jakieś problemy z małym, jak ja się czuję po porodzie. Porozmawiałyśmy sobie z 10 minut i poszła.
    Wizyta w 3 m-cu była ” nalotowa” bez uprzedzenia:-|

    Aneta z Kingą i marcowym Igorkiem

    • Re: POLOZNA SRODOWISKOWA???

      Hehe ja jestem ciekawa co powie u mnie jak już urodzę. Mam w domu 4 koty, psa i 3 szczury (oczywiście w klatce). Ona się chyba załamie, ale co tam niech sobie gada, ja i tak wiem swoje.

      • Re: POLOZNA SRODOWISKOWA???

        Jaki kurator???, pracuję jako położna srodowiskowo rodzinna dwa lata, nie jest to cały etat ponieważ pracuję jeszcze w szpitalu, i wiesz co Ci powiem, nikt nigdy nie potraktował mnie żle, na wizycie wyjasniam wszelkie możliwe wątpliwości w pielęgnacji dzidziusia, daję mój numer telefony i kobiety dzwonią nawet w nocy, bardzo często zaprzyjaźniam się z nimi, pomagam prawidłowo przystawić dziecko do piersi, zdejmyję szwy po porodzie jednorazowymi narzędziami, doradzam jak pielęgnować siebie i maluszka, kąpię dzieci, i podnoszę na duchu przerazone mamy, aby uwierzyły we własne mozliwości, daję poradniki i ksiązki oraz mnóstwo kosmetyków tak właśnie kosmetyków, do pielęgnacji dziecka, wizyta trwa ok godz a nawet więcej na zyczenie mam, często przychodzę kilka razy więcej jeśli ktoś mnie prosi a nie mam za to płacone, i jedno Ci powiem Twój dom ominęłabym z daleka z takim nastawiemniem to radź sobie sama, obyś nie musiała szukac pomocy, Traktuję swój zawód bardzo serio i nikt nigdy nie powiedział o nim tylu gorzkich słów, przemysl sobie dwa razy zanim cos napiszesz, jestem ciekawa kto przy porodzie pomaga kobietom -połozna, taka sama jaka chdzi do domów po porodzie i jeszcze jedno nie przychodzę tam gdzie mnie nie zaproszą i zawsze umawiam się telefoniczmie, bardzo często na spacerek i takie babskie pogaduchy, bez kawusi i taki tam bzdur, i tylko i wyłącznie jak pacjenta osobiście sama do mnie zadzwoni 🙂

        Kaska i Nadia 17.05.03<img src=”/upload/32/71/_311375_n.jpg”>

        Edited by Kaska on 2005/09/23 09:27.

        • Re: POLOZNA SRODOWISKOWA???

          Jak wrocilam z Ala do domu po porodzie to musialam zadzwonic w ciagu tam 2/3 tyg i zglosic fakt narodzenia dziecka w przychodni (o niczym nie wiedzieli…hehe stolica) a potem miala przyjsc polozna w ciagu ksiazkowo pierwszego miesiaca zycia dziecka. Pojawila sie i owszem jakiem zadzwonila na poczatku trzeciego miesiaca (cholernie sympatyczna osobka i b. milo ja wspominam). Umowilam sie telefonicznei na konkretny dzien i godzine. Nic niezapowiedzianego nie bylo ;-)))

          Toeris, Ala (14.09.03) i

          • Re: POLOZNA SRODOWISKOWA???

            Mozesz jej nie prosic ale ona wie o wiele wiecej niz najbardziej doswiadczna mama. Pomoze i doradzi a najwazniejsze ze sprawdzi czy z toba jest wszystko ok zanim pojdziesz do kontroli po porodzie i czy z dzidzia tez wszystko jest ok.

            Ewa z maluchami i brzuszkiem

            • Re: POLOZNA SRODOWISKOWA???

              Moja polozna bardzo milo wspominam. Bardzo mi pomogla. Pokazala jak pielegnowac maluszka. Sciagnela mi szwy. Byla tez moim psychologiem gdyz po porodzie mialam maly kryzysik. Pokazala jak karmic piersia. Dzieki niej szybciutko krocze mi sie wygoilo, a mialam duze naciecie. Przychodzila zawsze umowiona. Mialam do niej telefon i jakby sie cos dzialo zawsze moglam zadzwonic. Przyniosla tez rozne broszury i kosmetyki. Jak bedzie druga dzidzia (a mam taka nadzieje) od razu do niej dzwonie!

              Szymuś 17.02.2005

              • Re: Ja bym chciała żeby taka położna

                Maszula,

                w szpitalu podajesz adres pod którym będziesz przebywała z dzieckiem i tam przyjdzie położna:) Jak decyzja?

                Ania 4.11.03 i Adaś 15.05.05

                Znasz odpowiedź na pytanie: POLOZNA SRODOWISKOWA ???

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general