położna środowiskowa?

hej,
jak to jest z poloznymi, ktore przychodza do domu po urodzeniu dziecka? czy wystarczy pojsc do najblizszej przychodni i powiedziec: “za chwile bede rodzic, prosze wyznaczyc mi osobe, ktora bedzie nas potem nawiedzac” czy jak? do tej pory szczesliwie omijaly mnie meandry obcowania z panstwowa sluzba zdrowia, wiec mam blade pojecie jak takie rzeczy sie zalatwia.
PS. Juz nie mowie o stresie zwiazanym z wyborem pediatry…
Gosia

19 odpowiedzi na pytanie: położna środowiskowa?

  1. Re: położna środowiskowa?

    Z tego co mi wiadomo to idzie się do przychodni i wybiera pielęgniarkę srodowiskową. Nie wiem tylko czy o porodzie mówi sie przed czy po. W sumie przed jest logiczniej. No i babeczka przychodzi i Ci wszystko pokazuje.
    No tak to chyba mniej wiecej wyglada. Wiem, że moja koleżanka dostaje regularnie z przycodni jakieś poroadniki zgodnie z wiekiem dziecka.

    Olinka

    • Re: położna środowiskowa?

      Cześć
      W moim mieście jest tak: Położną środowiskową wybierałam dawno jakis rok temu, wedle jakiś tam przepisów jeżeli nie wybrało by sie samemu przydzieliliby bo kazda kobitka musi mieć. Jjak urodzę to szpital ją powiadamia i ona przychodzi. Ja na szczęście nie musze już nigdzie chodzić. Jeżeli nie wybierałaś sama pewnie ci przydzielili, ale lepiej sie dowiedz, jak to mówią “przezorny zawsze ubezpieczony”.
      Pozdrowiam Aga i Mateuszek – jeszcze w brzuszku

      • Re: położna środowiskowa?

        Przy wypisie ze szpitala mowia, zeby nawet tego samego dnia skoczyc do swojej przychodni (moze skoczyc maz 😉 i powiedziec, ze urodzilas. Dostaniesz troche papierow do wypelnienia. W ciagu kilku dni (u mnie nastepnego dnia) przyjdzie polozna. Zobaczy ciebie i maluszka i pomoze we wszystkim.
        Mozesz tez pewnie pojsc teraz i wybrac sobie polozna ale i tak trzeba isc jak urodzisz, wiec to nie ma sensu.
        Pozdrawiam.

        PS Przepraszam, ze tu ale nie mam czasu przeskakiwac 😉 Wlosy proponuje zostawic dlugie – latwiej nad nimi zapanowac w szpitalu (raczej modelowac ich tam nie bedziesz), natomiast polecam sciecie ich za kilka mesiecy, jak zaczna masowo wypadac…

        Zuza 20 m i Kubuś 2 tyg

        • Re: położna środowiskowa?

          U mnie było tak: nigdzie nie chodzilam, nic nie załatwiałam, mój maz też nie. Polozna z najblizszej mojemu miejscu zamieszkania przychodni sama przyszła, gdy juz byłam z szymkiem w domu (wyszłam w piatek, a wizytę miałam w poniedziałek) i wtedy dopiero wypełnilam deklarację. O ile wiem, to szpital (przynajmniej ten w którym ja rodzilam) ma obowiazek w ciagu 48 godzin poinformować przychodnie najblizszą miejscu zamieszkania mamy i dziecka ( o adres pytaja na izbie przyjec).

          życzymy łatwego porodu i pozdrawiamy


          asia i szymuś (13.12.04)

          • A co jeśli mama zapisana jest do innej przychodni?

            Bardzo ciekawy temat poruszyłyście. Ja mam taki problem: jestem zapisana do przychodni położonej daleko od mojego miejsca zamieszkania. Wybrałam ją, ponieważ jest dobra, a ta blisko jest prowadzona na zasadzie niepublicznego ośrodka, który ma podpisaną umowę z NFZ (czy jak to się teraz nazywa). Dzieją się tam różne dziwne “szopki”, więc już niemal od 7 lat leczę się gdzie indziej,
            Jednak zdaję sobie sprawę, że z małym dzieckiem to nie będzie możliwe. Dobrze jeśli blisko będzie jakiś pediatra i położna środowiskowa.
            Stąd moje pytanie – czy położna środowiskowa przydzielana jest z przychodni, w której zapisana jest mama???
            Czy w szpitalu mogę podać adres przychodni położone nabliżej mnie, choć nie jestem tam zapisana????

            Powiem szczerze, że temat służby zdrowia bulwersuje mnie coraz bardziej. Człowiek płaci skłądki, a później okazuje się, że trzeba o wszystko walczyć – brrrr
            … chyba się zirytowałam…
            Pozdrawiam wszystkie mamy 🙂

            Kansia

            • Re: położna środowiskowa?

              Jestem w trakcie załatwiania położnej środowiskowej. Najpierw byłam w poradni ogólnej tej gdzie chodzę do lekarza rodzinnego i podali mi adres i telefon do położnych. Z tego co wiem to muszę zgłosić do nich się osobiście (wybrać konkretną położną) a jak urodzę to mąż powiadomi ją telefonicznie że może już przyjść 😉 Pozdrawiam

              Aneta i…

              • Re: położna środowiskowa?

                U mnie szpital sam zawiadamia osrodek zdrowia i oni wysylaja polozna do domu. jestem z malego miasta – 1 szpital, osrodków zdrowia kilka. W szpitalu trzeba podac, jaki osrodek sie wybralo dla dziecka (jakiego lekarza) – ale nie trzeba sie z lekarzem umawiac przedtem ani nigdzie chodzic.

                Mateuszek (14.03.2003)

                • Mam pytanko???

                  U mnie to inna sprawa moze ktoras mi udzieli wskazowki. Od pol roku jestem zameldowana w Poznaniu i nie mialam takiej potrzeby by wybrac sobie lekarza. Teraz jednak musze wybrac osrodek i lekarza pediatre bo za trzy miesiace urodzi sie nam malenstwo. To znaczy, ze powinnam isc do przychodni z moja aktualna legit.ubezp. i tam wybrac pediatre i pielegniarke srod.??Czy to wystarczy?? Pozdrawiam.

                  • Re: Mam pytanko???

                    ja jestem w podobnej sytuacji. z takim małym wyjątkiem: mieszkam w gdynii już… 3 lata. jakos do tej pory nie chorowałam i nie mam tutaj nawet lekarza pierwszego kontaktu. planuję przejść się do przychodni i niech powiedzą mi co i jak i kogo powinnam wybrać. 🙂
                    chociaż wolałabym tego uniknąć, nie mam zdrowia się leczyć…

                    • Re: Mam pytanko???

                      Powinno wystarczyć (nie zapomnij numeru PESEL jeśli go nie masz wpisanego w książeczkę). U nas wystarczyło pomimo że ja i mąż jesteśmy “przypisani” do innej przychodni, a dziecko zapisaliśmy do innej. Do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów. Jednak proponuje abyś osobiście zapytała się w przychodni do której zamierzasz iść, bo jak znam służbę zdrowia, to zwyczaje mogą być różne.

                      Pozdrawiam

                      Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)

                      • U nas było tak:….

                        Nigdzie nie chodziłam i niczego nie zalatwiałam. W szpitalu zapytano mnie gdzie mieszkam i do której przychodni należę. Po wyjściu ze szpitala znalazłam w drzwiach karteczkę (byłam w szpitalu nieco dłużej) z nazwiskiem i numerem telefonu położnej z przychodni położonej najbliżej mojego miejsca zamieszkania (była to zupełnie inna przychodnia niż podana przeze mnie w szpitalu). I tak zamierzaliśmy zapisać tam dziecko więc z chęcią przystaliśmy na jej pomoc. Do tej pory ja z mężem korzystamy z usług innej placówki, a z dzieckiem chodzimy do innej….. Nie mamy najmniejszych problemów z tego powodu.

                        Pozdrawiam

                        Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)

                        • Re: położna środowiskowa?

                          U mnie jest tak samo. Mieszkam we Wrocławiu.

                          • Re: położna środowiskowa?

                            hej,
                            probowalam dzis rozeznac sie w najblizszej mi przychodni (Medycyna Rodzinna – Warszawa/Natolin), jak wyglada procedura umawiania sie z polozna i ku mojemu zdziwieniu uslyszalam, ze znacznie bedzie lepiej dla dziecka jesli po prostu umowie sie w tydzien po porodzie na wizyte u pediatry – beda lepsze warunki do badania/pomiaru wagi i wzrostu. Ewidentnie pani robila wszystko, by mnie odwiesc od zamiaru skorzystania z uslug poloznej. Czy naprawde jest to cos z czego mozna zrezygnowac czy nalezy sie jak psu zupa, a przy okazji jest bardzo pomocne mlodej mamie?
                            Gosia

                            • Re: położna środowiskowa?

                              ja chodzilam do ginki w przychodni i kiedys na poczatku ciazy skladalam deklarcje ale nie na konkretna polozna tylko na przychodnie, jak urodzilam to szpital powiadamial ich i wtedy polozna przyszla, z nia tez wtedy wybieralismy przychodnie dla kinderka.
                              pozdrawiam

                              • Re: położna środowiskowa?

                                Nalezy Ci sie jak psu zupa
                                Połóżna środowiskowa musi przyjść zwałaszcza jesli tego chesz – dawien było czy chcesz czy nie i tak przyjdzie. Mnie się trafiła fantastyczna – powiedziałą, ze NFZ płąci jej za 4 wizyty u nas pierwsze były w przeciągu paru dni następna po prawie 2 tygodniach. Wizytę u pediatry zaleciła po 3 tygodniu zycia Igora by dostał wit d3. No i co – rodzisz praktycznie zimą – pogoda pod psem zimno i paskudnie a Ty z tygodniowym dzieckiem masz łazić po przychodniach i nabierać się bakteri, choróbsk itp? Przeciez po tygodniu z dziecka praktycznie jeszcze nie powinno sie zmią nawet werandować. Ta pani ma chyba jakieś drobne problemy z myśleniem..
                                Pozdrawiam ciepło

                                ika i Igor 01.04.2004

                                • Re: położna środowiskowa?

                                  Ja tez planuję zapisać maluchy do Medycyny Rodzinnej na Belgradzkiej, chociaz tylko pro forma, bo mam z pracy wykupiony abonament w Medicoverze. Jak urodziła się Olcia to udało mi się uniknąć wizyty położnej środowiskowej, bo nigdzie Oli nie zgłaszaliśmy. Teraz jednak doszliśmy do wniosku, że może warto i wybór padł na MR. Ale to dla mnie ważna wiadomość, że nie upierają się przy wizytach. A wiesz może, jak przebiega tam proces rejestracji?

                                  Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

                                  • Re: położna środowiskowa?

                                    Planetka,
                                    ja tez moglabym za niewielka doplata “wpiac” Malego do Enel-Medu, ale pomyslalam, ze nie bede chorego dziecka ciagnac do centrum miasta, jesli MR jest pod nosem. Rejestracja jest prosta – wystarczy wypelnic deklaracje wyboru lekarza (za rada dziewczyn z forum zdecyduje sie na dr Gumkowska).
                                    Tylko troche mnie te przejscia z polozna zrazily – moze oni tak oszczedzaja na wszystkich dodatkowych skierowaniach i wydatkach?
                                    Gosia

                                    • Re: położna środowiskowa?

                                      Też bym nie ciągnęła chorego dziecka przez pół miasta, chociaż to tylko Marynarska, ale mamy w abonamencie wizyty domowe. Poza tym jesteśmy bardzo zadowoleni z pediatry w Medicoverze, no i fakt że nie czeka się w kolejkach i nikt nie robi łaski, że skieruje na badania też nie jest bez znaczenia…

                                      Ale do dr Gumkowskiej i tak Olę zapiszę. Dzięki za info.

                                      Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

                                      • Re: położna środowiskowa?

                                        Witaj:)
                                        U nas kilka dni po porodzie Amelki trzeba bylo zadzwonic do przychodni wybranej przez nas i umowic sie na wizyte domowa. Przy okazji tez trzeba bylo powiedziec jej do jakiego lekarza chcemy mala zapisac. Gdybysmy nie byli zdecydowani, moglibysmy jej to podac juz u nas w domku podczas wizyty.
                                        Pozdrawiam i zycze lekkiego ( miare mozliwosci) rozwiazania…
                                        Dorota z Amelka (31.12.2004)

                                        Dosia

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: położna środowiskowa?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general