pomarudze sobie

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pomarudze sobie

  1. Re: pomarudze sobie

    Aniu…czytam i czytam i to chyba o mnie jest napisane…..czuje się dokładnie tak samo. Niestety nie potrafię dać ani sobie ani Tobie “porządnego kopa”, bo jestem tak samo zniechęcona już wszystkim jak Ty. Jak to sie nie zmieni w najbliższym czasie to ja sfiksuję chyba….

    • Re: pomarudze sobie

      A ja wróciłam do pracy bo nie mogłam wytrzymac juz w domu a teraz nie mogę wytrzymać w pracy ale w domu siedziec tez nie chce logika kobieca…

      Magda i Oleńka 20.10.2003

      • Re: pomarudze sobie

        ja siedziałam 14 miesiecy. I miałam już takie właśnie przemyślenia. Po części ucieszyłam się, że sytuacja życiowa (przejściowa jak zwykle – jak tylko poszłam do pracy problemy się skończyły) mnie zmusiła do pójścia do pracy. Inaczej patrzę teraz i na dziecko i nagle okazalo sie swiat znowu jest kolorowy.

        STRASZNIE CI WSPOLCZUJE.

        we wrzesniu odbijemy sobie to narzekanie :-))) Wićka bedzie robic podkop do australii a my pogadmy jak baba z baba :-)))

        • Re: pomarudze sobie

          Aniu spórz na to z drugiej strony. (Mnie też czasami dopadają takie dni i myśli) Aaaaa napiszę na priv.

          • Re: pomarudze sobie

            to też już znam :-)))

            • Re: pomarudze sobie

              Dokładnie wtedy za weekendy oddało by się wszystko
              Pozdrawiam

              • Re: pomarudze sobie

                czekam

                Ania i Oliwka

                • Re: pomarudze sobie

                  ja teraz z utesknieniem czekam na niedziele bo mezyk w domu i on zajmuje sie dzieciem….babie sie nie dogodzi

                  Ania i Oliwka

                  • Re: pomarudze sobie

                    Z ust i palcow mi to wyjelas
                    ja tez 3 lata, te same odczucia i teraz za mniej wiecej 2 miechy wroce do pracy ale juz sie martwie jak ja Polcie zostawie z kims obcym, ze bedzie miala gorzej od brata bo Jeremi mial mnie do dyspozycji przez 2 lata i takie inne pierdoly(nie wspominajac o wyrzywajacej sie na dzieciach opiekunce) ale musze do ludzi bo jestem juz nie do wytrzymania.

                    Jeremi04.03.2003Pola22.10.2004

                    • Re: pomarudze sobie

                      Hmm a moze jakas babcia by chciala przyleciec na urlop do was- w koncu LImassol bardzo ladne miasto i morze cudne.

                      I tak mi przyszlo do glowy – moze to niewielkie oderwanie ale to jedyna praca jaka mi przychodzi do glowy ktora daloby sie pogodzic z opieka nad Oliwka. Teraz sezon sie zaczyna, duzo z Polski turystow – moze w hotelu zajecia aminatora dla dzieci??

                      Jeremi04.03.2003Pola22.10.2004

                      • Re: pomarudze sobie

                        Tez tak czasem mam 🙁 Ja procz tego, ze nie mam co z soba czasem zrobic, to jestem obecnie w ciazy…. z 2 dzieci na pewno bede sie rozwijac ;))) ale nie przejmuje sie tym, bo mamy WIELKIE ZYCIOWE PLANY z mezem ;)))) i jesli sie uda to bede miala i dobra prace i pozycje, takze warto czasem troche poczekac ;)))))))
                        Co do kopow to ja bym mogla jesli prosisz ;)))) ale czy to Ci cos da…? Jestes mloda i madra znajdziesz jeszcze fajna prace i zadowolenie 🙂 zacznij moze od tego co Cie interesuje…. a byc moze sa to rzeczy ktore moga byc takze praca??? a przy tym mozna to wykonywac w domu gdzie zawsze masz dziecko na oku….

                        Pozdrawiam :0)

                        Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

                        • Re: pomarudze sobie

                          my mamy plany poszerzenia studia o jakies ciuchy itp. to bedzie moja dzialka, ale to nie wczesniej jak za jakis rok – dwa.
                          a co do zajecia ktore by mi sprawialo radosc….jest niestety bardzo czasochlonne i nie nadaje sie do wykonywania w domu :(( a bardzo za tym tesknie….
                          mozna spytac jakie macie plany z mezem? 🙂

                          Ania i Oliwka

                          • Re: pomarudze sobie

                            jutro przyjezdza moja mama na tydzien… mam nadzieje ze troche mi to polepszy nastroj. tym bardziej ze babcia bardzo steskniona za wnusia wiec pewnie chetnie posiedzi z nia gdy ja i maz pojdziemy sobie na randke tylko we dwoje…

                            Ania i Oliwka

                            • Re: pomarudze sobie

                              Siostro bliźniaczko, witaj ! 😉

                              …to samo mam,kurczę, to samo…


                              Aga i Dominika 3-latka

                              • Re: pomarudze sobie

                                a masz jakis zloty srodek na ta przypadlosc 🙂

                                Ania i Oliwka

                                • Re: pomarudze sobie

                                  Napisze Ci na priv 😉 oki

                                  Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

                                  • Re: pomarudze sobie

                                    Cóż,nie napisze nic nowego- siedzę w domu, we wrześniu miną 2 lata- i zamierzam iść do pracy, której jeszcze nie mam (do poprzedniej nie moge wrócić). W domu źle, kiedy myślę o pracy źle- a weeeeeeeeee. To jak nic hormony:)

                                    Monika i Oliwia 08-04-04

                                    • Re: pomarudze sobie

                                      Mam:
                                      W KOSMOS Z TAKIMI NIEZDECYDOWANYMI BABAMI !!!!!!


                                      Aga i Dominika 3-latka

                                      • Re: pomarudze sobie

                                        Widzę, że nie tylko ja doskonale Cię rozumiem.
                                        Mam podobne odczucia. Z jednej strony bardzo się cieszę, że mogłam spędzić z Kubusiem jego pierwszy rok życia (we wrześniu wracam do pracy), a z drugiej strony są dni, że czuję się bardzo zmęczona całymi dniami z dzieckiem.
                                        Do pracy chcę wrócić, ale niekoniecznie do tego miejsca pracy, niestety nie mam możliwości zmiany.
                                        Czasami myślę o przekwalifikowaniu się, może coś uda się zmienić, a z drugiej strony czuję się za stara na to ( w rozumieniu pracodawców, bo sama nie czuję jeszcze starości 😉

                                        Aniu, życzę Ci zmian na lepsze, żeby udało się to, co planujecie !

                                        pozdrawiamy

                                        Dorota i Kuba (31.03.04)

                                        • Re: pomarudze sobie

                                          Aniu, wcale Ci się nie dziwię – bo znając siebie też bym się frustrowała siedząc w domu. Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja finansowa ale jesli znośna to czy nie warto by było oglądnąć się za pracą na pół etatu i wynająć opiekunkę do córeczki? Odetchnęłabys trochę, zajęła się innymi sprawami i z pewnością inaczej byś na wszystko spojrzała. moza praca w jakiejś fundacji charytatywnej byłaby rozwiązaniem? Nie koniecznie na etat ale jako wolontariusz?

                                          Jedno jest pewne – musisz coś zrobić bo skapcaniejesz i zrobisz się nie znośna dla dziecka i dla swojego faceta.

                                          Aga i Ania 2 latka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pomarudze sobie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general